Zgodnie z obowiązującymi przepisami czas pracy nie powinien przekraczać 8 godzin na dobę i 40 tygodniowo w przeciętnym pięciodniowym tygodniu pracy. W praktyce jednak Polacy obowiązkom służbowym poświęcają znacznie więcej czasu, zajmując jedno z pierwszych miejsc wśród krajów Europy pod względem ilości godzin spędzonych w pracy. Nie chodzi tylko o robienie nadgodzin, ale także o podpisywanie dwóch umów o pracę. Praca na dwa etaty jest bowiem możliwa i to nawet u tego samego pracodawcy.
Praca na dwa etaty u jednego pracodawcy
Przepisy Kodeksu pracy nie wykluczają możliwości podpisania dwóch umów o pracę z jednym pracodawcą. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego taka sytuacja jest dopuszczalna, pod warunkiem, że na rzecz jednego pracodawcy świadczone będą prace o wyraźnie odmiennym charakterze. W przeciwnym przypadku organ kontrolny może uznać, że pracodawca próbuje obejść przepisy dotyczące czasu pracy czy wynagrodzenia za godziny nadliczbowe. Znaczenie ma tu zawsze rzeczywiste wykonywanie obowiązków – zdarza się bowiem, że wprawdzie zawierane są dwie umowy, jednak faktycznie pracownik wykonuje na rzecz pracodawcy pracę tego samego rodzaju. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 lutego 2002 roku zajął stanowisko, że
w razie wykonywania na rzecz pracodawcy kilku rodzajów pracy podporządkowanej należy domniemywać, że strony łączy jeden stosunek pracy.
Takie domniemanie przerzuca ciężar dowodu na pracodawcę. Oznacza to, że w razie wątpliwości to na nim będzie spoczywać obowiązek udowodnienia, że pracownik rzeczywiście wypełniał obowiązki o odmiennym charakterze.
Przerwy w świadczeniu pracy
Dużym ograniczeniem dla zawarcia dwóch umów o pracę są kodeksowe regulacje dotyczące czasu przewidzianego na odpoczynek po pracy. Pracodawca musi zagwarantować zarówno 11 godzin dobowego odpoczynku, jak i 35 godzin odpoczynku w tygodniu. W przeciwnym wypadku może mu grozić kara od 1000 do nawet 30 000 złotych. Zachowanie minimalnych okresów przewidzianych przez Kodeks pracy sprawi, że pracodawca nie narazi się na zarzut zatrudnienia pracownika na dwóch osobnych umowach w celu obejścia przepisów.
Dwie umowy – osobne obowiązki i uprawnienia
Praca na dwa etaty u jednego pracodawcy wiąże się zarówno z odrębnymi obowiązkami jak i uprawnieniami. Przede wszystkim pracownik musi mieć przeprowadzone szkolenia BHP na oba stanowiska. Podobnie sprawa wygląda w przypadku badań lekarskich – mają one stwierdzać brak przeciwwskazań do określonej pracy, dlatego konieczne jest uzyskanie dwóch osobnych zaświadczeń. Z każdego stosunku pracy wynikają także oddzielne uprawnienia pracownicze. Będzie to przede wszystkim prawo do urlopu wypoczynkowego lub macierzyńskiego, jak również do urlopu bezpłatnego czy wyposażenia w odzież roboczą i obuwie, jeśli dane stanowisko pracy tego wymaga.
Umowa o pracę z dwoma pracodawcami
Inaczej sytuacja wygląda w przypadku zatrudnienia u dwóch różnych pracodawców. Wtedy możliwa jest praca nawet na dwa pełne etaty. Wprawdzie pracodawcy mają obowiązek zapewnić 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku, jednak każdy odpowiada jedynie za siebie. Pracownik dysponuje natomiast czasem wolnym wedle uznania i może podjąć drugie zatrudnienie. Osobną kwestią jest jednak efektywność, który przy ciągłym pracowaniu średnio 16 godzin na dobę będzie obniżona.
Dwa etaty a ZUS
Każda umowa o pracę zobowiązuje także do opłacania składek ZUS. Obojętnie, czy jest to zatrudnienie u tego samego czy innego pracodawcy, nie dojdzie do zbiegu tytułu ubezpieczeń. Oznacza to, że z każdego zatrudnienia pracownik będzie zgłaszany do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego. Przychód stanowiący podstawę wymiaru składek do ZUS liczony będzie natomiast przy sumowaniu wynagrodzenia wynikającego z obu umów o pracę.