Osoby, które nie mają wystarczającej zdolności kredytowej, mogą wziąć kredyt hipoteczny z rodzicami. To raczej rzadko spotykane rozwiązanie, ale jak najbardziej możliwe – oczywiście przy spełnieniu kilku warunków. Należy jednak pamiętać, że zaciągnięcie kredytu razem z rodzicami ma też pewne wady.
Kredyt hipoteczny z rodzicami. Kiedy jest to możliwe?
Najczęściej decydujemy się na wzięcie kredytu hipotecznego z małżonkiem. Nie wszyscy jednak wiedzą, że zaciągnięcie takiego zobowiązania jest możliwe także z rodzicami. Jest to jednak uzależnione od kilku czynników.
Oczywiście zarówno dziecko jak i rodzice powinni mieć stałą pracę, a tym samym – stały dochód. Można się jednak spodziewać, że dochody rodziców będą po prostu wyższe, a ich historia kredytowa – bogatsza, dzięki czemu zdolność kredytowa wzrośnie.
Należy jednak pamiętać o tym, że istotny jest także wiek kredytobiorcy. Głównie dlatego, że kredyt hipoteczny najczęściej jest zobowiązaniem zaciąganym na 20-30 lat. Wiele banków wyznacza z tego względu górną granicę wieku kredytobiorcy. Najczęściej jest to 70-75 lat. Niestety nie chodzi jednak o wiek, w którym można zaciągnąć zobowiązanie, a o wiek, jaki można osiągnąć w dniu spłacania ostatniej raty. To może utrudniać wzięcie kredytu hipotecznego z rodzicami, jednak z drugiej strony – wystarczy wtedy skrócić czas spłaty np. do 15 lat. Naturalnie jednak wiąże się to z wyższą ratą kredytu, dlatego łączne dochody kredytobiorców powinny być w miarę wysokie. Rozwiązaniem może być też poszukiwanie oferty, w której granica wieku jest wyższa (np. 80 lat).
Kredyt hipoteczny można wziąć także z osobą niespokrewnioną
Warto jednocześnie zdawać sobie sprawę z faktu, że kredyt hipoteczny z rodzicami czy z małżonkiem to wcale nie jedyne wyjście. Równie dobrze można zaciągnąć zobowiązanie razem z rodzeństwem czy nawet z kompletnie niespokrewnioną osobą. Przepisy prawa tego nie wykluczają.
Każdy odpowiada za spłatę zobowiązania
Z zaciągania kredytu hipotecznego z innymi osobami wynika jednak to, że wszyscy mają prawo do korzystania z nieruchomości, a także – że każdy odpowiada za spłatę zobowiązania. Co ważne, banki nie wnikają w to, kto tak naprawdę finansuje raty i czy np. kredytobiorcy składają się na nią w równym stopniu. Należność ma po prostu zostać uiszczona w terminie.
Należy też pamiętać, że umowę kredytu hipotecznego można po jakimś czasie renegocjować – tak, by ostatecznie został tylko jeden kredytobiorca. Musi on jednak w takim momencie posiadać odpowiednią zdolność kredytową. Może się nawet okazać, że nowe warunki kredytu będą korzystniejsze, a okres spłaty zostanie wydłużony.