Profesjonalny gracz w Counter Strike pozwał Valve, bo dostał permanentnego bana na Steamie. Chce odszkodowania, bo nie mógł podpisać kontraktu z drużyną

Prawo Technologie Dołącz do dyskusji (107)
Profesjonalny gracz w Counter Strike pozwał Valve, bo dostał permanentnego bana na Steamie. Chce odszkodowania, bo nie mógł podpisać kontraktu z drużyną

Jak pozbyć się VAC bana? Okazuje się, że jedyną drogą może być postępowanie sądowe. Profesjonalny gracz CSGO Elias „Jamppi” Olkkonen właśnie pozwał Valve, właściciela platformy Steam. Czy ma szansę na wygraną?

Jak pozbyć się VAC bana? W zasadzie się nie da

Współcześni gracze, a nawet ci nieco starsi, raczej kojarzą, czym rzeczony VAC ban jest. Platforma Steam, której właścicielem jest amerykańskie Valve, służy w największym uproszczeniu do grania, również w sieci. Osoby, którym udowodnione zostanie oszukiwanie w grach wieloosobowych karane są tzw. VAC banem, będącym w zasadzie dożywotnią i permanentną blokadą konta, uniemożliwiającą dalsze branie udziału w wieloosobowych rozgrywkach.

Dożywotnia blokada konta ma także wpływ na karierę w e-sporcie, bowiem zawodnik, któremu udowodniono kiedyś oszustwo, przestaje być wiarygodnym, co negatywnie wpływa na jego wartość, mimo że sam VAC ban uniemożliwia jedynie start w turniejach sygnowanych przez Valve.

Jak opisuje „dexerto.com”, gracz właśnie pozwał Valve o odszkodowanie z tytułu zbanowania mu konta. Skutkiem blokady konta była niemożliwość podpisania kontraktu z profesjonalną drużyną e-sportową.

Sprawa nie jest jednoznaczna

Gracz stwierdził, że jego konto zostało zablokowane niezgodnie z zasadami. Faktycznie, kupił on konto, na którym wykryto niedozwoloną aktywność, ale nie sobie, a przyjacielowi, które i tak później sprzedał. Jamppi twierdzi, że stracił dostęp do konta, a kara w postaci blokady konta została wymierzona niesłusznie – bowiem jest on niewinny.

Jamppi pierwotnie zwrócił się do Valve, które stwierdziło – co czyni w zasadzie zawsze w tego typu sprawach – że o zniesieniu blokady konta nie ma mowy. Do sprawy na prośbę Jamppiego przyłączył się również Związek Profesjonalnych Graczy w Counter-Strike (Counter-Strike Professional Players Association, CSPPA).

Związek przyznał również, że sprawa zakończyła swój przedsądowy etap i procedowana jest w jednym w fińskich sądów. Rozstrzygnięcie może okazać się precedensowe nie tylko dla samego powoda, ale i dla wszystkich graczy, którym zablokowano konta.

Czy e-sport to już sport?

Tego typu sytuacje – a raczej ich szersze konteksty – dobitnie udowadniają, że e-sport jest w zasadzie sportem. Większość zależności, mechanizmów i sporów, które znane są ze świata „dużego sportu” mogą zdarzyć się również w kontekście wirtualnej rozrywki.

Uznanie zawodnika winnym oszukiwania zarówno na scenie e-sportowej, jak i sportowej, skutkuje tym samym. W obu przypadkach również niezwykle trudne jest odzyskanie dobrego imienia, czy reputacji.

Sam wyrok, jak wspomniałem, może mieć istotne znaczenie dla setek tysięcy graczy. Steam posługuje się polityką „zero tolerancji” względem graczy, co dobitnie tłumaczy na odpowiedniej stronie pomocy.

Blokady VAC są trwałe, nie podlegają dyskusji, a Pomoc techniczna Steam nie może ich zdjąć.

Przekreślenie kariery profesjonalnego gracza wynika zatem z nie do końca jawnych i niepodważalnych decyzji systemu, co nie wydaje się sytuacją w pełni uczciwą.