Niestety, to już kolejna sytuacja, gdy przedsiębiorcy przez drobny błąd mogą nie otrzymać wsparcia. Tym razem chodzi o dotację na kapitał obrotowy. Część wniosków jest odrzucana ze względu np. na błędny kod PKD.
Błędy we wniosku o dotację na kapitał obrotowy z PARP
Przedsiębiorcy najczęściej popełniali do tej pory błędy wnioskując o pożyczkę 5 tys. zł dla mikroprzedsiębiorców oraz o wsparcie z tarczy finansowej. Okazuje się, że popełniają też błędy we wniosku o dotację na kapitał obrotowy z PARP. Teoretycznie odrzuconych wniosków nie jest wiele, jednak przedsiębiorca, który popełnił błąd, trafia na sam koniec „kolejki”. A to może oznaczać, że nie starczy już dla niego środków.
Jakie są zatem najczęstsze popełniane błędy we wniosku o dotację na kapitał obrotowy? Okazuje się, że przedsiębiorcy np. podają we wniosku dane, które nie są identyczne jak w CEIDG/KRS. Chodzi m.in. o… kod PKD. Z czego to wynika? Prawdopodobnie część przedsiębiorców po prostu decyduje się na zmianę profilu działalności, ale zapomina o wprowadzeniu stosowanych zmian do ewidencji lub rejestru. Może się wydawać, że kod PKD to mało istotny szczegół, ale niestety – popełnienie takiego błędu skutkuje odrzuceniem wniosku.
Z kodem PKD wiąże się zresztą także inny problem. Część przedsiębiorców wprawdzie wpisuje we wniosku dane, które są identyczne z tymi w ewidencji czy rejestrze, tyle że… są to kody według starej nomenklatury, jeszcze sprzed 2008 r. Niektóre osoby prowadzące działalność zapomniały o dostosowaniu oznaczeń (i jak widać, nigdy nie miały z tego tytułu jakichkolwiek problemów). Także i w tym przypadku wniosek zostanie odrzucony.
Dotacja na kapitał obrotowy: niektórzy zapominają, że wcale nie są przedsiębiorcami…
Wniosek o dotację na kapitał obrotowy składają również różne stowarzyszenia i fundacje – pozbawione jednak wpisu w KRS. Tym samym w świetle prawa nie można ich zaliczyć do podmiotów prowadzących działalność gospodarczą.
…z kolei inni błędnie twierdzą, że zaliczają się do średnich przedsiębiorców
PARP odrzuca też wnioski tych przedsiębiorców, którzy błędnie założyli, że kwalifikują się do średniej grupy podmiotów. Czasami wynika to z tego, że przedsiębiorcy nie uwzględniają osób na kontraktach lub na umowach o dzieło.
Problem mają też spółki cywilne, które nie wymieniają we wniosku wszystkich wspólników. Takie wnioski również zostaną odrzucone, a nowy wniosek trafi na koniec wydłużającej się „kolejki”.
