Zgodnie z przepisami pracownicy mają prawo do przerwy w pracy – chociaż, jak się okazuje, nie zawsze, a do tego krótka, pięciominutowa przerwa w pracy, by pójść po kawę czy papierosa jest właściwie niezgodna z prawem.
Pracownicy mają prawo do przerwy w trakcie pracy – ale tylko jeśli w ciągu dnia pracują co najmniej sześć godzin
Pracownikom, zgodnie z przepisami, przysługuje w ciągu dnia jedna piętnastominutowa przerwa. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z faktu, że prawo do niej mają jedynie pracownicy, którzy wykonują pracę co najmniej przez sześć godzin. To oznacza, że pracownik, który wykonuje pracę jedynie przez pięć godzin, prawa do takiej przerwy nie ma.
Wyjątkiem pod tym kątem są pracownicy młodociani – oni nabywają prawo do przerwy w pracy już przy pracy w wymiarze 4,5 h. W przeciwieństwie jednak do przerwy piętnastominutowej, przerwa dla pracowników młodocianych (trwająca pół godziny) nie jest wliczana do czasu pracy.
Pięciominutowa przerwa w pracy? Przepisy w zasadzie wykluczają taką możliwość
Pracownicy często dzielą przysługującą im piętnastominutową przerwę na krótsze odcinki – na przykład na trzy pięciominutowe przerwy, w trakcie których idą po kawę, przejść się po terenie firmy czy wychodzą zapalić papierosa (jeśli pracodawca im na to pozwala). Wbrew pozorom taka pięciominutowa przerwa w pracy jest jednak… niezgodna z prawem. Zgodnie z przepisami piętnastominutowa przerwa jest niepodzielna i pracownik ma obowiązek spożytkować ją w całości jednorazowo. Przepisy nie precyzują natomiast, kiedy dokładnie pracownicy powinni ją wykorzystywać – tutaj dużo zależy od samego pracodawcy. Może on ustalić sztywną godzinę przerwy (i wpisać ją do regulaminu zakładu pracy), ale może też pozostawić pracownikom dowolność w tym zakresie. Natomiast warto jednocześnie pamiętać, że pracownik nie może wykorzystać piętnastominutowej przerwy na samym początku i na sam koniec pracy – tak, by de facto zaczynać pracę później lub kończyć ją nieco wcześniej.
Przerwa może być dłuższa niż piętnaście minut – ale wszystko zależy w tym wypadku od pracodawcy
Należy też zaznaczyć, że pracodawca może wprowadzić jeszcze jedną przerwę – maksymalnie godzinną, ale za to niewliczaną do czasu pracy. Może ona zostać wykorzystana przez pracownika zarówno np. na zjedzenie posiłku jak i załatwienie spraw osobistych. Co do zasady jednak za czas takiej przerwy pracownikowi nie przysługuje wynagrodzenie – chyba, że pracodawca postanowi inaczej. Co istotne, przerwa ta nie musi przysługiwać wszystkim pracownikom w tym samym momencie.
Jakie jeszcze przerwy w pracy przewidują przepisy? Są to m.in. dodatkowe przerwy w pracy dla matek karmiących czy dla pracowników wykonujących swoje obowiązki z warunkach szczególnie uciążliwych lub szkodliwych. Oba rodzaje przerw i zasady, według których się odbywają, zostały sprecyzowane w Kodeksie pracy.