Tylko do 28 lutego przedsiębiorcy mają czas na złożenie wniosku o dodatkowe środki finansowe w ramach tarczy finansowej 2.0. Na razie nie wiadomo, czy rząd postanowi przedłużyć program.
Tarcza finansowa 2.0 do 28 lutego. Przedsiębiorcy, którzy jeszcze nie skorzystali – a mają taką możliwość – muszą się pospieszyć
O ile o tzw. tarczy branżowej (czyli tarczy antykryzysowej 6.0 i 7.0) toczy się mnóstwo dyskusji (w tym o kryteriach przyznawania pomocy), o tyle o tarczy finansowej 2.0 jest znacznie ciszej. To mogło spowodować, że nie wszyscy przedsiębiorcy, którzy są uprawnieni do skorzystania z pomocy, pamiętali o konieczności złożenia odpowiednich wniosków. Tymczasem tarcza finansowa 2.0 „obowiązuje” do 28 lutego – to ostatni dzień na składanie dokumentów dla mikro, małych i średnich firm.
Co istotne, o ile w przypadku tarczy branżowej konieczne jest posiadanie kodu PKD zgodnego z rządową listą i określającego przeważającą działalność gospodarczą, o tyle w przypadku tarczy finansowej 2.0 nie jest to koniecznie. Nowe warunki tarczy finansowej PFR, wynegocjowane przez rzecznika MŚP, umożliwiają skorzystanie z pomocy także firmom, których kod PKD odpowiadający jednemu z kodów z rządowej listy jest po prostu jednym z kilku wpisanych kodów.
Oprócz odpowiedniego kodu PKD firma, która chce otrzymać pomoc, musi również wykazać co najmniej 30-procentowy spadek przychodów w okresie kwiecień-grudzień 2020 r. lub w IV kwartale 2020 r. w porównaniu do analogicznego okresu w 2019 r. To niestety oznacza, że z pomocy wyłączeni są m.in. przedsiębiorcy, którzy założyli działalność na początku 2020 r.
PFR sprawdzi, czy przedsiębiorca przesłał do US deklarację rozliczenia podatków
Przedsiębiorcy, którzy chcą złożyć wniosek o pomoc z tarczy finansowej 2.0 muszą mieć na uwadze fakt, że system weryfikacji PFR sprawdzi, czy przesłali oni najpierw deklarację rozliczenia podatków. Jeśli przedsiębiorca nie złożył deklaracji, wniosek zostaje tymczasowo wstrzymany. Następnie przez maksymalnie 7 kolejnych dni roboczych system sprawdza, czy deklaracja się pojawiła. Po upływie wspomnianego okresu system weryfikujący podejmuje decyzję na podstawie dostępnych danych.
Na razie nie wiadomo, czy rząd zdecyduje się na kolejną tarczę finansową
Wczoraj wiceminister rozwoju Marek Niedużak zapowiedział przedłużenie pomocy dla firm na podstawie tzw. tarczy branżowej – chodzi m.in. o zwolnienie z ZUS i postojowe za luty czy o przedłużenie dotacji 5 tys. zł dla firm. Na razie nie wiadomo jednak, czy na podobny ruch rząd zdecyduje się także w sprawie tarczy finansowej. A nawet jeśli – czy uwzględni postulaty przedsiębiorców i czy zrezygnuje z kodów PKD i umożliwi staranie się o pomoc przedsiębiorcom, którzy założyli działalność na początku 2021 r. Na ten moment wydaje się to niestety mało prawdopodobne.