Co chwila w Polsce pojawia się albo nowy podatek, albo pomysł na nowy podatek. A co z tymi już funkcjonującymi? Cóż, te często idą w górę. Na przykład podatek od nieruchomości 2021. Jego wysokość co prawda w dużej mierze zależy od gminy, jednak samorządy zwykle biorą najwięcej, ile tylko mogą.
Już 15 marca mija termin, w którym trzeba opłacić podatek od nieruchomości. Muszą go opłacić właściciele domów, ale i mieszkań blokowych oraz właściciele gruntów. Ale także firmy – o ile oczywiście posiadają takie nieruchomości.
Maksymalny podatek od nieruchomości 2021, co za zaskoczenie!, będzie wyższy niż danina z zeszłego roku. Podwyżka wyniosła 3,9 proc.
Co kryje się pod słowem „maksymalny”? Otóż górne widełki podatku określa rząd, ale ostateczna stawka zależy od samorządów.
Większość dużych miast jednak w tym roku postanowiła po prostu wprowadzić maksymalną stawkę – tak się stało na przykład w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu, Wrocławiu, Łodzi, Szczecinie czy Białymstoku. Na podwyżkę nie zdecydowały się natomiast władze Lublina.
Podatek od nieruchomości 2021. No dobrze, to ile trzeba zapłacić?
Danina jest zależna od wielkości nieruchomości, ale i od jej typu. Właściciele budynków mieszkalnych zapłacą tym razem 0,85 zł za każdy metr kwadratowy – w zeszłym roku było to 0,81 zł. W tym przypadku więc podwyżka nie robi aż takiego wrażenia.
Co innego w przypadku budynków związanych z prowadzeniem firmy. Tu mamy wzrost o niecałą złotówkę – z 23,90 zł do 24,84 zł za metr kw.
Jeśli chodzi natomiast o grunty związane z prowadzeniem firmy, to maksymalna opłata podskoczyła w tym roku z 0,95 zł do 0,99 zł za metr kw.
Gdy kwota podatku do zapłacenia nie jest zbyt duża i nie przekracza 100 zł, daninę trzeba zapłacić jednorazowo – właśnie do 15 marca. Gdy do spłaty jest więcej, podatnik może to zrobić w czterech terminach: do 15 marca, do 15 maja, do 15 września oraz do 15 listopada.
Podatek płaci się gminie – najczęściej po prostu przelewem na jej konto.
Są oczywiście tacy, którzy są z niego zwolnieni. To na przykład właściciele zabytków, którzy je odpowiednio konserwują. Wyłączone z opłat są też chociażby budynki gospodarcze służące działalności leśnej lub rybackie. Swoje zasady co do wyłączeń mogą też wprowadzić poszczególne gminy – więc warto się zapoznać ze szczegółowymi zasadami w miejscu zamieszkania czy prowadzenia działalności gospodarczej.