Jeszcze kilkanaście lat temu Polska była europejskim „liderem” bezrobocia – w mało którym kraju bowiem odsetek ludzi bez pracy był tak wysoki. Teraz jesteśmy już prawdziwymi liderami. Bezrobocie w Polsce w styczniu 2021 było najniższe w Unii!
Kryzys związany z pandemią uderzył w Polsce w setki branż i dziesiątki tysięcy przedsiębiorstw. Jednak jak do tej pory najwyraźniej nie naruszył fundamentów naszej gospodarki.
Pokazują to nie tylko stosunkowo dobre wskaźniki naszego PKB, ale też ostatnie dane Eurostatu dotyczące bezrobocia.
Według nich bezrobocie w Polsce w styczniu 2021 r. wyniosło dokładnie 3,1 proc. I tym samym było najniższe w całej UE.
Bezrobocie w Polsce w styczniu. Polska pracuje!
Niskie bezrobocie utrzymuje się w Polsce od dłuższego czasu. Dotychczas jednak jego stopa była minimalnie niższa w Czechach. Teraz jest inaczej – w styczniu u naszych południowych sąsiadów bezrobocie wyniosło 3,2 proc.
Gigantyczne bezrobocie utrzymuje się Hiszpanii – wynosi ok. 16 proc. Eurostat nie ma na razie najnowszych danych z Grecji, ale tam prawdopodobnie sytuacja jest podobna.
Nie jest jednak tak, że wschód kontynentu pracuje, a południe zmaga się z kłopotami. Spore bezrobocie zanotowano w styczniu na Litwie (9,6 proc.) oraz w Szwecji (8,8 proc.).
Jak zmieniało się bezrobocie w UE na przestrzeni lat, fot.: Eurostat
Całkiem niezła sytuacja jest za to w Holandii, Niemczech czy na Malcie.
W skali całej Unii Europejskiej w styczniu bezrobotnych było 15,6 mln – a to 7,3 proc. populacji. Jak więc pandemia wpłynęła na unijny rynek pracy? Wbrew pozorom, wcale nie tak dramatycznie. W styczniu 2020 r., czyli jeszcze przed wybuchem pandemii w Europie, stopa bezrobocia wyniosła 6,6 proc.
Widać jednak wyraźnie, że bezrobocie uderza bardziej w strefę euro niż w kraje, które ciągle pozostają poza nią. Tam, gdzie obowiązuje już unijna waluta, bezrobocie wynosi średnio 8,1 proc.
Warto przy tym zauważyć, jak wielki skok wykonała Polska. Jeszcze kilkanaście lat temu bywały miesiące, gdzie bezrobocie w Polsce przekraczało 20 proc. Wtedy należeliśmy do europejskich liderów, i należymy do nich również dziś. Tyle że teraz możemy się z tego cieszyć.