Urlop dla osoby mającej jednoosobową działalność gospodarczą to często chwila wytchnienia. Jednak skoro nie pracujemy, to tym samym nie zarabiamy. Warto więc pomyśleć na ten czas o tym, czy najlepszym wyjściem nie będzie zawieszenie działalności na czas urlopu, zwłaszcza jeżeli planujemy dłuższą np. miesięczną przerwę. Pozwoli ono zaoszczędzić trochę pieniędzy, a jest łatwe do wykonania.
Minimalna długość zawieszenia działalności to 30 dni, więc powinien on być brany pod uwagę przy długich urlopach
Zawiesić działalność gospodarczą może każdy przedsiębiorca, który nie zatrudnia pracowników. Oznacza to, że jeżeli mamy chociaż jedną osobę na umowie o pracę to nie możemy już skorzystać z tej opcji. Niestety do pracowników zaliczają się także osoby, które są na urlopach macierzyńskich lub wychowawczym. Za to do tego grona nie zaliczają się ci, których zatrudniliśmy na podstawie umów cywilnoprawnych.
Doprowadza to do kuriozalnej sytuacji, gdzie zawiesić firmy nie może przedsiębiorca, u którego od trzech miesięcy nikt nie pracuje, bo jedyny pracownik jest na wychowawczym, a on uznał, że aktualnie nikogo nie potrzebuje. Za to z tego przywileju skorzystać może ktoś inny, kto ma dwie lub trzy osoby na umowach o zlecenie.
Jeżeli chcielibyśmy skorzystać z zawieszenia działalności na czas urlopu, to musi być on odpowiednio długi. By zawieszenie było uznane za skuteczne, musi trwać minimum jeden miesiąc. W sytuacji, gdy będzie to trwało krócej, nie zyskamy na tym żadnych korzyści, ponieważ i tak będziemy musieli opłacić wszystkie należne składki.
Zawieszenie działalności na czas urlopu to przede wszystkim oszczędności na składkach zusowskich
A to właśnie ta oszczędność na składkach motywuje często przedsiębiorców do zawieszania działalności. Korzystają bowiem nie tylko ci, którzy chcieliby odpocząć od prowadzenia firmy, ale także osoby, które prowadzą działalność sezonową albo prowadzenie dalszej działalności z różnych przyczyn jest dla nich chwilowo niemożliwe lub nieopłacalne. Pozwala to na oszczędności, a zarazem nie zamyka drogi do szybkiego powrotu, pozwalając też uniknąć biurokracji przy zamykaniu firmy.
Oszczędności, jakie można mieć dzięki zawieszeniu firmy są związane przede wszystkim ze składkami opłacanymi do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Kiedy firma „ma przerwę” może nie płacić składek społecznych i zdrowotnych. Przy czym, jeżeli zawieszenie następuje w trakcie miesiąca to składki społeczne (jak emerytalna, rentowa, wypadkowa lub chorobowa) są opłacane proporcjonalnie, w zależności od tego ile dni prowadzona była jeszcze działalność. Składka zdrowotna natomiast musi być opłacona w całości.
Przy składce zdrowotnej warto pamiętać, że jeżeli przedsiębiorca zrezygnuje z jej opłacania na okres dłuższy niż 30 dni, to traci prawo do świadczeń z tytułu ubezpieczenia zdrowotnego. Warto więc wtedy znaleźć inną możliwość, by podlegać pod ubezpieczenie zdrowotne i np. zgłosić się jako członek rodziny do ubezpieczenia żony lub męża.
Aktualnie dla osoby, która opłaca wszystkie składki ZUS, łącznie z chorobową, wynoszą one 1457,49 złotych za miesiąc. Tyle oszczędności może więc przynieść zawieszenie firmy na jeden miesiąc.
Wystarczy internet by zawiesić działalność. Można to zrobić w kilka chwil
Zgłoszenie zawieszenia firmy jest bardzo proste. Wystarczy złożyć druk CEIDG-1. Aktualnie można zrobić to w tradycyjny sposób, czyli osobiście lub listownie, a także elektronicznie. Jeżeli decydujemy się na papierową wersję, to można złożyć ją w każdym urzędzie gminy w Polsce. Złożenie wniosku jest w pełni darmowe, a sama zmiana powinna pojawić się w bazie przedsiębiorców w ciągu jednego dnia.
W przypadku spółek cywilnych, by zawieszenie działalności było skuteczne, zdecydować się na to muszą wszyscy wspólnicy i zgłosić to na załączniku CEIDG-SC.