Dla tych, którzy zainwestowali w zeszłym roku w mikroinstalację fotowoltaiczną i nie załapali się na dopłatę, mamy dobrą wiadomość. Będą mogli złożyć wniosek o dopłatę, najprawdopodobniej od 1 lipca 2021 r. Mogą to też ,oczywiście, zrobić Ci, którzy na fotowoltaikę zdecydują się w tym roku.
Pieniądze ze słońca
Wiosna, to dobry moment na montaż fotowoltaiki. Dzień coraz dłuższy, słońca coraz więcej, a to jego potrzebują panele do produkcji energii. Nawet przy tak zimnej i pochmurnej wiośnie, jak tegoroczna, właściciele instalacji fotowoltaicznych widzą, jak rośnie produkcja energii. Przy stale rosnących kosztach energii bycie samowystarczalnym jest pewnie wystarczającą zachętą, by zafundować sobie na dachu domu fotowoltaikę.
Dopłaty do fotowoltaiki 2021. Żeby zarobić, trzeba wydać
Niestety, nie jest to mały wydatek. Właściciel domu jednorodzinnego musi się liczyć w wyłożeniem ok. 30 tysięcy złotych. Można inwestycję sfinansować kredytem, wtedy będzie troszeczkę drożej. Dopłata z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w ubiegłym roku w wysokości 5 tys. zł, obniżyła ten wydatek. Dlatego chętnych na skorzystanie z dotacji było więcej, niż pieniędzy.
W nowej odsłonie programu „Mój prąd” o dotację będzie mógł się starać każdy, kto poniósł wydatek od 01.02.2020 i spełnia pozostałe warunki – informuje nas NFOŚiGW. – W tej chwili trwają prace koncepcyjne nad nową odsłoną programu. Możliwe jest rozszerzenie jego zakresu. Szczegóły zostaną ogłoszone wkrótce.
Być może z dopłaty można będzie skorzystać na budowę stacji ładowania samochodów elektrycznych czy przydomowych magazynów energii.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska, które z NFOŚiGW ustala zasady programu, nie potrafi jeszcze podać jaki budżet będzie na niego przeznaczony.
Dopłaty do fotowoltaiki 2021. Będzie mniejszy podatek
Poza dopłatą, koszty inwestycji w fotowoltaikę pomniejszy ulga podatkowa tzw. termomodernizacyjna. Ci, którzy mieszczą się w pierwszym progu podatkowym mogą sobie odliczyć 17 procent inwestycji, czyli wydając na przykład 30 tys. zł, ich ulga wyniesie 5100 zł. Lepiej zarabiający, w drugim progu podatkowym (32 proc.) przy tej wielkości inwestycji, zyskają 9600 zł. To w przypadku, gdy nie dostaliśmy dotacji. Ci, którzy w zeszłym roku dostali 5 tys. złotych dotacji, wyliczają w tym przypadku ulgę od 25 tys. zł. Jeśli dotacja była mniejsza, bo w 2020 roku dofinansowanie wynosiło do połowy kosztów, ale nie więcej niż 5 tys. zł, przed obliczeniem podatku odliczamy tyle, ile ona wyniosła.
Co z tymi, którzy sfinansowali fotowoltaikę w zeszłym roku, a dotację dostaną w tym? Rozliczając się z fiskusem za zeszły rok, odliczają od dochodu cały koszt (do 53 tys zł, bo tyle wynosi maksymalna kwota, która pozwala skorzystać z ulgi termomodernizacyjnej) tj. korzystają z pełnej ulgi, a jeśli w tym roku dostaną dotację, jej wysokość będą musieli dodać do tegorocznego dochodu i wykazać w rozliczeniu podatku dochodowego za 2021 rok.