Praktycznie każdy, kto prowadzi firmę, prędzej czy później będzie musiał pojechać gdzieś dalej w Polskę, a nawet poza jej granice, by załatwić jakieś interesy. Chociaż sieć autostrad w naszym kraju nie jest wielka, to jednak bardzo często w takich sytuacjach z nich korzystamy. Czy paragon z autostrady można wrzucić w koszty, czy potrzebna jest faktura?
Paragon z autostrady w koszty, jeżeli jest związany z prowadzoną przez nas działalnością gospodarczą
To, że samochód sam w sobie jest często skarbonką bez dna, wie wielu kierowców. Jednak często koszty używania auta dotyczą nie tylko jego eksploatacji. Jednym z takich dodatkowych wydatków jest opłata za przejazd autostradą. Niestety w Polsce sieć szybkich dróg nie jest bardzo rozbudowana, ale za to w niektórych miejscach bardzo droga. Wszak to nasza A2 jest nazywana najdroższą w Europie.
Jeżeli przejazd autostradą spowodowany jest naszymi obowiązkami, w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, to taki wydatek może stanowić koszty uzyskania przychodu.
Problemem jest jednak fakt, że bardzo często paragon za przejazd autostradą otrzymujemy na bramce wyjazdowej i uzyskanie w tym momencie faktury byłoby utrudnione. W takim momencie jednak nie musimy oczekiwać wystawienia takiego dokumentu.
Rozporządzenie Ministra Finansów w sprawie wystawiania faktur mówi, że paragon fiskalny za przejazd autostradą musi zawierać następujące dane, by mógł być traktowany jako faktura:
- numer i datę wystawienia,
- imię i nazwisko lub nazwę podatnika,
- numer, za pomocą którego podatnik jest zidentyfikowany na potrzeby podatku,
- informacje pozwalające na identyfikację rodzaju usługi,
- kwotę podatku,
- kwotę należności ogółem.
W takich sytuacjach nie potrzebujemy już innego dokumentu i możemy na tej podstawie zaksięgować wydatek związany z przejazdem w koszty uzyskania przychodu i odliczyć VAT. Opłata za autostradę jest traktowana jak inne koszty związane z eksploatacją samochodu. Oznacza to, że 100% w koszty odliczyć mogą go tylko ci, którzy danego auta używają tylko w działalności. Ci, którzy eksploatują go w trybie mieszanym, czyli i prywatnie i służbowo, mogą odliczyć tylko 75% kwoty wydatku w koszty oraz 50% VAT-u.
Płacąc za przejazd autostradą w aplikacji, będziemy potrzebować fakturę, by odliczyć VAT
Coraz popularniejsze jest też korzystanie z różnych aplikacji, które ułatwiają przejazd przez bramki autostradowe. Bardzo często są one o tyle wygodne, że podpinamy pod aplikację kartę płatniczą, wpisujemy dane auta i podjeżdżając pod oznaczoną bramkę na wjeździe lub wyjeździe, nie musimy się nawet zatrzymywać, bo szlaban sam zostaje otwarty dla nas. Opłata natomiast jest automatycznie pobierana.
Jest to szczególnie wygodne, gdy często korzystamy z autostrad. Jednak wtedy także będziemy potrzebować jakiegoś dokumentu, by udowodnić poniesione koszty i móc je ująć w książce przychodów i rozchodów. Najczęściej wtedy musimy w aplikacji pobrać fakturę VAT. Samo potwierdzenie z karty nie będzie bowiem wystarczające, jeżeli chcemy skorzystać z odliczenia podatku VAT.
Paragon z zagranicznej autostrady też może być kosztem
Jeżeli przyjdzie nam korzystać z autostrad poza granicami Polski, to warto zachować tamtejsze paragony, w celu odliczenia tych wydatków. Co prawda nie można odliczyć VAT-u, ale po przeliczeniu ich na złotówki możemy ująć je w książce przychodów i rozchodów i obniżyć podatek do zapłaty.
Przeliczenia na złotówki dokonuje się po średnim kursie NBP z dnia poprzedzającego wystawienie dokumentu. Ważne jednak, by taki paragon za paliwo czy autostradę miał niezbędne dane, jakie są określone w Rozporządzeniu Ministra, czyli datę, oznaczenie sprzedawcy oraz jasno określone czego dotyczył zakup.