Co do zasady umowy dotyczące spadku są nieważne, ale pewnym wyjątkiem jest tu zrzeczenie się dziedziczenia. W tym przypadku kwestie spadkowe rzeczywiście można uregulować dzięki zgodnemu działaniu stron – spadkodawcy i osoby, która postanawia nie skorzystać ze swojego prawa do dziedziczenia. Choć czasami zawarcie takiej umowy może wydawać się dobrym pomysłem, to są pewne kwestie, o których trzeba przy tym pamiętać.
1. Zrzeczenie się dziedziczenia pozbawia prawa do zachowku
Osoba, która zrzekła się dziedziczenia, nie ma prawa do spadku po zmarłym. Co więcej, jeśli należy do kręgu osób mu najbliższych, sporządzenie takiej umowy spowoduje również pozbawienie prawa do zachowku. Warto zresztą wspomnieć, że najczęściej umowy o zrzeczenie się dziedziczenia zawiera się właśnie ze względu na ten skutek, a nie po to, by np. uniknąć dziedziczenia ewentualnych długów. W praktyce często wygląda to tak, że spadkodawca przekazuje bliskiej osobie nieruchomość, pieniądze czy inne przedmioty znacznej wartości w formie darowizny. W zamian za to taka osoba zrzeka się dziedziczenia. Dzięki temu spadkodawca może mieć pewność, że obdarowany nie będzie w przyszłości żądał zachowku od pozostałych spadkobierców.
2. Potrzebne jest zgodne działanie obu stron
Jak sama nazwa wskazuje, zrzeczenie się dziedziczenia polega na zawarciu umowy. A to oznacza, że obie strony muszą wyrazić zgodę na odsunięcie danej osoby od dziedziczenia – zarówno spadkodawca, jak i potencjalny spadkobierca. Żeby taka umowa była ważna, konieczne jest też zachowanie konkretnej formy – aktu notarialnego.
3. Umowę można odwołać
Tak samo jak w przypadku innych umów i tę, w której spadkobierca zrzeka się dziedziczenia, strony mogą odwołać. Tym bardziej, że w od momentu jej zawarcia sytuacja spadkodawcy czy spadkobiercy może znacząco się zmienić.
Ze względu na to, że jest to umowa, a nie jednostronna czynność prawna, wymaga działania obu stron, które ją zawarły. Tym samym skutecznie odwołać będzie ją można tylko w sytuacji, gdy zarówno spadkobierca, jak i spadkodawca jeszcze żyją. Tak samo jak w przypadku zrzeczenia się dziedziczenia i do uchylenia jego skutków konieczna będzie wizyta u notariusza i zachowanie formy aktu notarialnego. W przeciwnym razie takie działanie będzie bezskuteczne, a umowa wciąż będzie obowiązywać.
4. Skutki zrzeczenia się dziedziczenia odczują też inne osoby
Zrzeczenie się dziedziczenia i odrzucenie spadku właściwie wywołują podobny skutek – dany spadkobierca nie otrzymuje spadku po zmarłym, nie przysługuje mu też prawo do zachowku. Między tymi dwoma sytuacjami istnieje jednak kilka różnic. Pierwsza z nich jest najbardziej oczywista – jak to zostało wspomniane, umowa o zrzeczenie się dziedziczenia wymaga działania dwóch stron i zawiera się ją jeszcze za życia spadkodawcy. W przypadku odrzucenia spadku jest inaczej – wszystko zależy od jednostronnego oświadczenia złożonego przez spadkobiercę. A to należy natomiast złożyć już po otwarciu spadku, czyli po śmierci spadkodawcy.
W obu tych przypadkach zupełnie inaczej wygląda też kwestia dziedziczenia. Odrzucenie spadku sprawia, że spadkobiercę traktuje się, jakby nie dożył jego otwarcia. Oznacza to, że część majątku po zmarłym, która by mu przypadła, przechodzi na jego zstępnych. Zrzeczenie się dziedziczenia wywołuje natomiast inny efekt i prawa do spadku nie będzie mieć zarówno sam zawierający umowę, jak i jego zstępni. Przynajmniej co do zasady, bo zgodnie z przepisami strony w umowie mogą też postanowić inaczej.
5. Umowa o zrzeczenie się dziedziczenia niekoniecznie oznacza całkowite odsunięcie od spadku
Art. 1048 Kodeksu cywilnego regulujący kwestię umowy o zrzeczenie się dziedziczenia odnosi się tylko do sytuacji, gdy miejsce będzie mieć dziedziczenie ustawowe. Może się więc zdarzyć, że spadkodawca sporządzi testament, w którym zapisze część majątku osobie, która zrzekła się dziedziczenia. W takim wypadku będzie mieć prawo do spadku po zmarłym na podstawie testamentu. Zawarta wcześniej umowa nie będzie mieć bowiem znaczenia, gdy dziedziczenie odbędzie się na podstawie testamentu.