Zachowek, czyli jak dostać to, co się nam od zmarłego należy

Codzienne Rodzina Dołącz do dyskusji (521)
Zachowek, czyli jak dostać to, co się nam od zmarłego należy

Zachowek to temat, który budzi wiele emocji. I nic dziwnego, bo bliskie osoby, które nie otrzymały nic w spadku, mogą czuć się pokrzywdzone. Zastanawiają się, czy przysługuje im prawo do zachowku i jak mogą go dochodzić. Z drugiej strony spadkobiercy wcale nie są chętni do zapłaty na rzecz pominiętych w testamencie. Szczególnie, gdy ich zdaniem decyzja spadkodawcy była uzasadniona. Stąd też z tym tematem wciąż wiąże się wiele pytań i wątpliwości. Co warto więc wiedzieć o zachowku?

Czy zachowek należy się tylko osobom pominiętym w testamencie?

Co do zasady przyszły spadkodawca ma swobodę testowania. Może więc dobrowolnie rozporządzać swoim majątkiem na wypadek śmierci. Istnieje tu jednak pewien wyjątek, który dotyczy właśnie najbliższej rodziny. Takie osoby w razie pominięcia przez spadkodawcę, mają prawo do zachowku. Mogą więc żądać zapłaty na swoją rzecz pewnej kwoty, mimo że jest to niezgodne z wolą spadkodawcy.

Tu pojawia się jednak pytanie – co to znaczy pominięcie? Najczęściej mówi się o nim w kontekście testamentu. Zwykle chodzi więc o przypadek, gdy spadkodawca sporządza swoją ostatnią wolę i cały spadek przekazuje kilku lub jednej osobie, nie uwzględniając przy tym najbliższych.

Pominięcie nie zawsze wiąże się jednak z testamentem. Równie dobrze spadkodawca może uznać, że nie chce go spisywać i w takim wypadku zastosowanie znajdzie dziedziczenie ustawowe. Jeśli jednak rozdysponuje większość majątku jeszcze za życia, dokonując darowizn, może się zdarzyć, że sam spadek będzie niewielki. W takim wypadku uprawniony do zachowku zwykle może żądać zapłaty odpowiedniej sumy od obdarowanych. Większość darowizn uwzględnia się bowiem przy obliczaniu wartości zachowku.

Kiedy zapłaty zachowku mogą się domagać rodzice zmarłego?

Zgodnie z art. 991 Kodeksu cywilnego prawo do zachowku przysługuje zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy. Ci ostatni nie zawsze jednak mogą żądać jego zapłaty. Przepis wskazuje bowiem wyraźnie, że zachowek należy się tym najbliższym „którzy byliby powołani do spadku, gdyby spadkodawca nie pozostawił testamentu”. Znaczenie w tym kontekście będzie mieć więc dziedziczenie ustawowe.

Spadkobiercy podzieleni są na kilka grup spadkowych. W pierwszej z nich znajduje się małżonek i zstępni. Dopiero, gdy zmarły nie pozostawił po sobie zstępnych, do dziedziczenia uprawniona jest grupa druga. To właśnie w niej znajdują się rodzice spadkodawcy oraz małżonek. Oznacza to więc, że prawo do zachowku przysługuje rodzicom zmarłego tylko w sytuacji, gdy ten nie pozostawił po sobie zstępnych (dzieci czy wnuków).

W jakich przypadkach nie można żądać zapłaty zachowku?

Samo znajdowanie się w kręgu osób „najbliższych” w rozumieniu art. 991 Kodeksu cywilnego jeszcze nie gwarantuje otrzymania zachowku. Istnieje kilka sytuacji, w których uprawniony nie będzie mógł dochodzić jego zapłaty.

Pierwszą z nich jest wydziedziczenie, czyli właśnie pozbawienie prawa do zachowku. Jeśli zachodzi jedna z trzech przyczyn wskazanych przez przepisy, osoba najbliższa nie otrzyma niczego ze spadku. Podobnie już po śmierci zmarłego na wniosek osoby, która ma w tym interes, sąd może stwierdzić niegodność dziedziczenia. Tutaj również możliwe będzie to jedynie w przypadkach wskazanych przez przepisy.

Zachowku może też nie otrzymać małżonek, jeśli spadkodawca za życia wystąpił z powództwem o rozwód czy separację z winy tego małżonka, a żądanie było uzasadnione. Tak samo prawa do zachowku nie będzie mieć małżonek będący ze zmarłym w separacji stwierdzonej przez sąd.

Ostatnie dwie sytuacje, kiedy nie trzeba płacić zachowku,  związane są z samą decyzją uprawnionego do zachowku. Zrzeczenie się dziedziczenia czy odrzucenie spadku spowoduje, że nie będzie mu przysługiwać nie tylko sam spadek, ale także zachowek.

Kiedy należy zapłacić zachowek?

Termin na zapłatę odpowiedniej kwoty osobie mającej prawo do zachowku, nie został ściśle określony w przepisach. Nie oznacza to jednak, że osoby zobowiązane do zapłaty mogą działać wedle swojego uznania. Zgodnie z ogólną zasadą prawa cywilnego, gdy termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, należy je spełnić niezwłocznie po wezwaniu dłużnika. Ta zasada znajdzie więc zastosowanie także w przypadku zachowku.

Jak dochodzić zapłaty zachowku?

A skoro już mowa o wezwaniu dłużnika, to istnieje kilka sposobów na uzyskanie zachowku. Sprawę można spróbować rozwiązać polubownie i zawrzeć ugodę między stronami. Jest to o tyle dobre wyjście, że w ten sposób można uniknąć długiego postępowania i zbędnych kosztów. Problem pojawia się jednak, gdy relacje między uprawnionym a zobowiązanym do zachowku są złe albo gdy taka osoba kwestionuje samą konieczność zapłaty czy wysokość należnej kwoty. W takim wypadku uprawniony może jeszcze złożyć pozew i dochodzić zapłaty zachowku na drodze sądowej.

Czy prawo do zachowku przysługuje tylko osobie całkowicie pominiętej w spadku?

Zachowku może żądać także osoba, która otrzymała jakiś majątek po zmarłym – w postaci spadku czy darowizny. Ważne jednak, by jego wartość nie przekraczała wysokości należnego zachowku. Zazwyczaj będzie to ½ tego, co taka osoba otrzymałaby w przypadku dziedziczenia ustawowego. Małoletni i trwale niezdolni do pracy mają natomiast prawo do wyższego zachowku wynoszącego 2/3 ich udziału ustawowego.

Jeśli więc taka osoba otrzymała wprawdzie spadek, ale mniejszy niż należny jej zachowek, może żądać wyrównania jego wartości – zapłaty odpowiedniej kwoty, która wyrówna różnicę między otrzymanym majątkiem a wysokością należnego zachowku.