Czy kolejne obniżenie wieku emerytalnego w Polsce jest możliwe? O tym przekonamy się już wkrótce, ponieważ projekt, który de facto by się do tego przyczynił, trafił do pierwszego czytania w Sejmie.
Kolejne obniżenie wieku emerytalnego w Polsce. Do Sejmu trafił projekt o emeryturach stażowych
Projekt emerytur stażowych pojawił się już jakiś czas temu. Po raz pierwszy prace nad odpowiednią ustawą zostały zablokowane już kilka lat temu. Później projekt powrócił – za sprawą Kancelarii Prezydenta.
Teraz projekt powraca – chociaż w formie obywatelskiego projektu ustawy o emeryturach i rentach, a odpowiada za niego NSZZ „Solidarność”. Zgodnie z tym projektem, wiek nie musiałby już być wyznacznikiem, kiedy można przejść na emeryturę.
Jakie są założenia projektu? Po pierwsze – aby przejść na emeryturę, wystarczyłby odpowiedni staż pracy. Kobiety mogłyby przejść na emeryturę już po 35 latach pracy, z kolei mężczyźni – po 40. Zakładając zatem, że ktoś rozpocząłby pracę w wieku 18 lat, mógłby przejść na emeryturę już w wieku 53 lat (w przypadku kobiet) lub – 57 lat (w przypadku mężczyzn). Byłoby to zatem de facto kolejne obniżenie wieku emerytalnego w Polsce, który – na tle państw europejskich – i tak już jest dość niski. Obecnie wystarczy ukończyć 60. rok życia (w przypadku kobiet) lub 65. rok życia (w przypadku mężczyn). Tymczasem np. w Niemczech czy w Norwegii na emeryturę można przejść dopiero po ukończeniu 67 lat (w przypadku obu płci).
Warto jednocześnie podkreślić, że zgodnie z założeniami projektu, aby móc ubiegać się o emeryturę stażową, konieczne byłoby spełnienie jeszcze jednego warunku. Chodzi o zgromadzenie w ZUS odpowiednich składek emerytalnych, które pozwoliłyby na obliczenie świadczenia co najmniej na minimalnym poziomie, czyli obecnie – 1250,88 zł.
Emerytury stażowe w wielu wypadkach byłyby najniższymi możliwymi emeryturami
Niestety – jak łatwo się domyślić, jeśli projekt znalazłby poparcie w parlamencie, a następnie – został podpisany przez prezydenta, oznaczałoby to prawdopodobnie nową falę najniższych możliwych świadczeń emerytalnych. Zdaniem wielu specjalistów kolejne obniżenie wieku emerytalnego (z jakim de facto mielibyśmy do czynienia) oznaczałoby dalsze ubożenie najstarszych grup społecznych. Dotyczyłoby to zwłaszcza kobiet, które mogłyby przejść na emeryturę niezwykle wcześnie.
Trudno na razie przewidzieć, jak do projektu „Solidarności” podejdą rządzący. Można się spodziewać, że w tym momencie nie będzie cieszyć się zbyt dużym poparciem. Z drugiej strony – jego przyjęcie mogłoby spodobać się dużej grupie wyborców, dlatego żaden scenariusz nie jest na ten moment wykluczony.