„Potrącę ci za to z wypłaty” to bardzo popularny motyw w amerykańskich filmach. Wynagrodzenie stanowi przecież (dla większości) jedyny powód, dla którego podejmujemy i wykonujemy pracę. Jego obniżenie – wbrew woli – zawsze budzi kontrowersje. Co na to prawo?
Czy pracodawca może za karę odciągać z wypłaty
Kodeks pracy zawiera zasadę, zgodnie z którą wynagrodzenie podlega szczególnej ochronie prawnej. Pracownik nie może nawet zrzec się prawa do wynagrodzenia, czy też przenieść tego prawa na inną osobę. Samo wynagrodzenie wypłaca się co najmniej raz w miesiącu z dołu (najpóźniej do 10 dnia kolejnego miesiąca), co do zasady na rachunek bankowy pracownika. Termin wypłaty musi być stały i ustalony z góry.
W kontekście tematu mowa jest o potrąceniu, nie zaś o obniżeniu wynagrodzenia. Obniżenie jest bowiem zmianą treści umowy o pracę, czego dokonać można w drodze wypowiedzenia zmieniającego, bądź też – po prostu – porozumienia stron. Potrąceń dokonać można z różnych względów. Najważniejsze jest to, że tylko w kilku przypadkach można tego dokonać bez pisemnej zgody pracownika.
Sam Kodeks pracy określa, że potrąceniu bez zgody pracownika podlegają jedynie takie należności, jak:
- sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych,
- sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na pokrycie należności innych niż świadczenia alimentacyjne,
- zaliczki pieniężne udzielone pracownikowi,
- kary pieniężne wynikające z odpowiedzialności porządkowe
Co oznaczają konkretne składniki?
Co można potrącić?
Tytułem wykonawczym jest przede wszystkim prawomocny wyrok sądu zasądzający świadczenie (tytuł egzekucyjny) opatrzony klauzulą wykonalności, który może być następnie podstawą do wszczęcia egzekucji. Chodzi więc o takie sytuacje, w których – mówiąc najprościej – „na wypłatę” wchodzi komornik.
Jeżeli chodzi o zaliczki, to trzeba pamiętać, że oprócz gotówki, może to być także karta płatnicza. Jeżeli pracownik ją – na przykład – zgubi, a osoba, która ją przywłaszczy, zużyje pewną sumę środków pieniężnych, to przy uznaniu rażącego niedbalstwa nie jest wykluczone, by taką kwotę pracownikowi potrącić z wypłaty.
Z kolei kary pieniężne wynikają z odpowiedzialności dyscyplinarnej. Kara pieniężna jest jedną z jej przejawów, ale jej zastosowanie musi nastąpić w trybie określonym w przepisach Kodeksu pracy. Kara pieniężna za jedno przewinienie nie może być wyższa od jednodniowego wynagrodzenia pracownika. Nałożyć ją trzeba dopiero po wysłuchaniu pracownika, a ten ma drogę odwoławczą, na której końcu znajduje się nawet możliwość skorzystania z sądu pracy.
Potrącenie też ma swoje granice. Wolna od potrąceń jest bowiem kwota wynagrodzenia za pracę w wysokości minimalnej krajowej. Jest to zasada, bo np. w wypadku pobranych zaliczek – jest to 75% wynagrodzenia, a w wypadku kar pieniężnych – 90% minimalnego wynagrodzenia. Pracodawca może więc dokonywać potrąceń, ale w ściśle określonych przepisami warunkach.