Większość ludzi zatrudnionych w Polsce na etatach ma w Wielkanoc dwa dni ustawowo wolne. Ale niezależnie od tego osób, które muszą wtedy być w pracy, jest całkiem sporo.

Dotyczy to np. służb mundurowych, lekarzy i pielęgniarek, programistów, kierowców czy ochroniarzy. Nie wspominając o przedstawicielach branży energetycznej.

To bez wątpienia setki tysięcy Polaków, choć trudno dokładnie oszacować ich liczbę. Poza tym możemy rozpatrywać tę sprawę w dwóch aspektach. Pierwszą grupę pracujących tworzą osoby na etatach zatrudnione w miejscach funkcjonujących w sposób ciągły.

Ale są też ludzie wykonujący swoje obowiązki zawodowe podczas świat w domu, chociażby zdalnie. To na przykład pracownicy nadrabiający w takim czasie rozmaite zaległości, których nie zdołali zrealizować w napiętym harmonogramie Wielkiego Tygodnia.

Warto dodać, że czas ten jest napięty w większości branż. Zwykle dzieje się bowiem tak, że klienci chcą wszystko załatwić przed świętami - od leczenia zębów, poprzez remonty, aż po zakup niezbędnych sprzętów.

Bez wątpienia większość z nas chce mieć w Wielkanoc wolne. W związku z tym podejmowane przez przełożonych decyzje dotyczące tego, kto z podwładnych będzie musiał wtedy pracować, nie należą do łatwych.

Jednak w ostatnich latach coraz częściej można usłyszeć o osobach, które chętnie pracują w święta, a zatem również w Wielkanoc. Zjawisko to nie ma charakteru masowego, ale wydaje się zauważalne w wielu dużych zakładach pracy.

Kto więc chce pracować w Wielkanoc? To przede wszystkim osoby samotne lub żyjące w dysfunkcyjnych rodzinach. Wśród nich można spotkać ludzi w każdym wieku. Decyzja taka w przypadku osób samotnych jest łatwa do wyjaśnienia.

Wolą one po prostu pójść do pracy, by nie doświadczać przykrości z powodu spędzania czasu w pojedynkę. A świadomość, że inni cieszą się obecnością bliskich w takich sytuacjach bywa szczególnie dojmująca.

Z kolei osoby z rodzin dysfunkcyjnych nie chcą doświadczać nieprzyjemności, które niekiedy w święta osiągają punkt krytyczny. Warto dodać, że obie te grupy, podobnie jak wszyscy inni pracujący w dni ustawowo wolne od pracy, często nie otrzymują za to żadnych istotnych dodatków.

O wszystkich osobach wykonujących swoje obowiązki zawodowe w Wielkanoc bez wątpienia trzeba po prostu pamiętać. W sposób szczególny o tych, dla których stanowi to dobrowolną decyzję. Bo umożliwiają oni całemu społeczeństwu świętowanie.