Revolut Pro wchodzi na rynek kont firmowych dla małych firm. Dziś usługa zadebiutowała w 8 europejskich krajach – w tym w Polsce.
Kilka dni temu miałem okazję spotkać się z przedstawicielami Revoluta i podpytać o nową usługę, która dedykowana jest prowadzącym mniejsze działalności gospodarcze. Popularny fintech chce więc wstrzelić się w niszę, której do tej pory nie zagospodarowywał z należytym entuzjazmem. Był silnie wyeksponowany Revolut konsumencki i Revolut Biznes dla większych firm. Revolut Pro ma to odmienić i uplasować się po środku.
Revolut Pro to trochę inne podejście do kont firmowych
Polskie banki bardzo mocno ze sobą rywalizują na gruncie kont firmowych i licytują się na to, kto przedstawi lepszą ofertę. Jeśli się nie mylę, to nawet w tym tekście przywitał was banner reklamowy Banku Pekao S.A., który pozwala zgarnąć do 2000 złotych za założenie konta.
Revolut Pro będzie prezentował trochę inne podejście, bo pozwoli zarabiać poprzez wydawanie pieniędzy z konta. Niestety – tylko kartą. Karta firmowa będzie wyposażona w 1% cashbacku. Nie dostaniemy natomiast zwrotu za standardowe przelewy, wypłatę wynagrodzeń, podatki czy składki ZUS. Niby oczywiste, ale przez moment się rozmarzyłem.
Samo prowadzenie konta Revolut Pro ma być bezterminowo bezpłatne, a warto nadmienić, że w tym przypadku mówimy również o koncie walutowym – co może być istotnym argumentem dla posiadających kontrahentów zagranicznych, ponieważ z kosztem przewalutowania bywa w bankach różnie. Darmowa ma być też karta do takiego konta, natomiast generalnie jak bardzo „korzystnie” ma to wszystko wyglądać, w dużej mierze zależy od tego jaki plan Revoluta mamy wykupiony w wersji konsumenckiej. Wariant Pro kopiuje bowiem jego ustalenia. Upewniłem się też, że konta z Revolut Pro będą się nadawały do dodania na Białą Listę.
Revolut pokazuje też narzędzia do prowadzenia firmy
Jedną z wad rachunków Revolut Pro jest fakt, że póki co można je obsługiwać tylko za pośrednictwem telefonu (co pewnie zmieni się w przyszłości). Dla mnie to trochę za mało. Zwłaszcza, że prócz przelewów, aplikacja dodaje już teraz kilka opcji księgowych – m.in. prosty program do wystawiania faktur czy obsługę terminala płatniczego z poziomu aplikacji (choć ta opcja pojawi się dopiero w przyszłości).
Czy Revolut Pro mnie przekonał?
Ja nie będę póki co korzystał z Revolut Pro, ale też uczciwie przyznam, że po prostu nie używam aktywnie Revoluta. Tak sobie jednak myślę, że jest tam cała masa na przykład dzieciaków, które nawet nie wiedzą o klasycznych bankach, a za rok, trzy, może pięć będą chciały otworzyć swoją działalność gospodarczą. I będzie dla nich naturalne, że takiej funkcji poszukają w dobrze sobie znanym ekosystemie. Trochę na tej samej zasadzie – inwestycji w młode pokolenie – Bezprawnik pojawił się niedawno na TikTok-u.
Revolut Pro ma kilka intrygujących rozwiązań technologicznych, a więc wspomniany terminal w perspektywie, być może docelową integrację z popularnymi aplikacjami typu Glovo czy Uber (nic takiego nie jest formalnie wedle mojej wiedzy planowane, ale teoretycznie jest taka możliwości). No i wspomniany cashback 1%, co dla wydających dużo może się okazać interesujące. Wprawdzie na chłodno przeliczyłem sobie, że to raptem 100 zł za każde wydane (kartą) 10 000 złotych, ale to nadal dość ciekawa oferta na rynku.