Pracownicy Biedronki dostali dziś bardzo miły prezent od kierownictwa Jeronimo Martins Polska. Bezprawnik dotarł do pisma, które otrzymali pracownicy.
Listy dyrektora generalnego Biedronki i nagroda 1500 złotych
„Koleżanki i Koledzy, rok 2022 jest kolejnym okresem pełnym wyzwań – społecznych, ekonomicznych i biznesowych. Świat wokół nas nadal cechuje się, wielką niepewnością i zmiennością, co wpływa zarówno na działalność naszej firmy, jak i na komfort życia oraz poczucie bezpieczeństwa każdego z nas. W tym wymagającym czasie solidarność, poczucie wspólnego celu i wzajemne wsparcie wydają się kluczowe, abyśmy z sukcesem podejmowali kolejne rynkowe wyzwania.
Takie właśnie poczucie wspólnoty, współpraca i duch zespołu charakteryzują pracowników Biedronki od zawsze. To Wasz wysiłek, elastyczność i zaangażowanie pozwalają nam z sukcesem mierzyć się z kolejnymi wyzwaniami. Dzięki Wam osiągnęliśmy solidne wyniki finansowe za ostanie 8 miesięcy, które okazały się, bardzo wymagające.
Jako pracodawca wierzymy w robienie właściwych rzeczy i pragniemy wspierać Was – naszych pracowników w sklepach, centrach dystrybucyjnych i biurach w całej Polsce – bo to właśnie Wy każdego dnia, nie tylko stajecie na wysokości zadania, ale stale podnosicie poprzeczkę i stanowicie o ciągłym rozwoju naszej firmy. Chcemy, abyście wiedzieli, ze tak jak my, jako firma, możemy na Was liczyć, tak i Wy zawsze możecie liczyć na nasze wsparcie.
Doceniając Wasz wysiłek i postawę w ostatnich miesiącach, z przyjemnością informuję, że zarząd Grupy Jeronimo Martins podjął decyzje o przyznaniu dodatkowej nagrody specjalnej w wysokości 1500 zł brutto dla pracowników Biedronki zatrudnionych nie później niż w dniu 7 stycznia 2022 r. i pozostających w zatrudnieniu na dzień 30 września br. Nagroda zostanie wypłacona do końca września br. Dziękuję za Wasz wysiłek, wsparcie i zaangażowanie. Czuję wielką dumę, że mogę zarządzać tak zgranym i silnym zespołem.
Luis Araujo, dyrektor generalny Biedronki”
Biedronka rozdaje starej gwardii premię
Ten bardzo miły gest został już doceniony przez pracowników Biedronki, a także pozytywnie odbił się w oczach opinii publicznej – do mediów powędrowały pierwsze komunikaty.
Paweł Mering dowodził dziś, że ceny rosną, ale sklepy podnoszą je głównie po to, by zarobić na Polakach, więc cieszy, że chociaż pracownicy Biedronki odbiją sobie nieco te straty za sprawą tak nieoczekiwanej premii. Jednocześnie przypominamy, że od kwoty 1500 złotych brutto należy jeszcze odjąć kilkaset złotych doli dla premiera Morawieckiego. Chodzi oczywiście o podatek. Na konto spłynie więc kwota zauważalnie mniejsza.