Pierwsze wypłaty świadczenia w ramach programu Rodzina 500 plus miały miejsce w 2016 r. Od tamtego czasu przybyło sporo świadczeń „plusowych” – i jeszcze więcej propozycji takich świadczeń. Jedna z nich zakłada wprowadzenie 500 plus dla małżeństw w ramach nowego programu Małżeństwo plus. Rząd poczynił już pewne pracy i obliczył, ile kosztowałaby reforma.
Małżeństwo plus
O propozycji 500 plus dla małżeństw zrobiło się głośno w czerwcu br. Co ciekawe, nie był to wcale pomysł polityków, a obywateli, którzy skierowali się z petycją do posłów z propozycją uchwalenia programu Małżeństwo plus. Jak argumentowali autorzy petycji, pary z długoletnim stażem wprawdzie otrzymują medal, będący uhonorowaniem dotrzymywania przysięgi małżeńskiej, ale, jak zwrócili uwagę – sam medal nie pomoże w trudnych chwilach. Tymczasem małżeństwa z długoletnim stażem to najczęściej małżeństwa seniorów, którzy w dodatku nie zawsze są w dobrej kondycji zdrowotnej; często bywa tak, że jeden z małżonków musi opiekować się drugim. I nie otrzymuje w tym zakresie żadnego dodatkowego wsparcia od państwa. Właśnie ten problem miałby rozwiązać program Małżeństwo plus, proponowany przez autorów petycji. Pary mogłyby przeznaczyć otrzymane pieniądze właśnie na opłacenie pomocy przy małżonku, ale też na przykład na leki czy produkty pielęgnacyjne. Świadczenie miałyby otrzymywać wyłącznie małżeństwa z co najmniej 40-letnim stażem.
Nie ma wątpliwości, że taki program wpisywałby się w działania partii rządzącej, przyznającej różne świadczenia wybranym grupom społecznym w skali, jakiej do tej pory nie było. Dodatkowo rząd podkreśliłby przy tym znaczenie rodziny i docenił długi staż małżeński. Posłowie, w odpowiedzi na apel twórców petycji, postanowili zwrócić się do rządu z wnioskiem o oszacowanie kosztów ewentualnego wprowadzenia programu Małżeństwo plus. Jak informuje „Fakt”, posłowie mieli już otrzymać odpowiedź.
Promocja małżeństwa jest ważna, ale…
Początek odpowiedzi przesłanej przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej (a konkretnie przez wiceminister Barbarę Sochę) może napawać optymizmem. Wiceminister przyznaje w nim, że uwzględniając obecną sytuację demograficzną i fakt, że w związkach małżeńskich rodząca się liczba dzieci jest na poziomie wskaźnika dzietności pozwalającego na zastępowalność pokoleń, promocja małżeństwa jest bardzo ważna. Jest tylko jeden problem – i są nim oczywiście koszty takiego świadczenia.
W przypadku małżeństw z 40-letnim stażem koszt wypłaty świadczenia wyniósłby 78,3 mln zł; z 45-letnim stażem – 68,6 mln zł. Dla małżeństw z 50-letnim stażem byłoby to 48,4 mln zł, z 55-letnim stażem – 23,5 mln zł. Jeśli natomiast świadczenie trafiłoby do wszystkich par z co najmniej 40-letnim stażem, koszt wypłaty świadczenia opiewałby na blisko ćwierć miliarda złotych.
Z pisma ministerstwa wynika również, że na razie nie zamierza występować z inicjatywą legislacyjną w sprawie programu Małżeństwo plus. Przeanalizowana za to ma być gruntownie sytuacja wszystkich osób starszych. Wiceminister zwróciła przy tym szczególną uwagę na sytuację samotnych osób starszych, dla których prowadzenie gospodarstwa domowego może być szczególnym wyzwaniem. Wydaje się zatem, że jeżeli rząd zdecyduje się na jakieś dodatkowe świadczenie, to nie będzie to 500 plus dla małżeństw, ale raczej np. dodatek dla osób samotnych z najniższymi dochodami.