Od marca wejdą w życie przepisy korzystne dla osób, które oszczędzały na zakup nieruchomości, ale nie zebrały dostatecznie dużo

Nieruchomości Dołącz do dyskusji
Od marca wejdą w życie przepisy korzystne dla osób, które oszczędzały na zakup nieruchomości, ale nie zebrały dostatecznie dużo

Dobra wiadomość dla osób, które rozważały skorzystanie z programu Mieszkanie bez wkładu własnego. Już 1 marca mają wejść w życie przepisy, które poszerzą grono uprawnionych do korzystania z gwarancji BGK i tzw. spłaty rodzinnej. 

Zmiany w programie Mieszkanie bez wkładu własnego w 2023 r.

W połowie zeszłego roku rządzący zdecydowali się na zmiany w programie Mieszkanie bez wkładu własnego – nie zaczęły one jednak obowiązywać od razu. Nowe przepisy wejdą w życie 1 marca 2023 r. Co się zmieni?

Po pierwsze – podniesiony zostanie limit ceny za metr kwadratowy. Cena zostanie podniesiona o 1/10 wartości wskaźnika odtworzeniowego lokalu. Zmiana została wymuszona tym, że pierwotnie przyjęte limity nie odzwierciedlały cen nieruchomości. Korekta wskaźnika wydaje się jednak kosmetyczna – co może oznaczać, że nie będzie mieć żadnego realnego wpływu na możliwość zakupu mieszkania w ramach programu.

Nieco bardziej interesujące się zmiany dotyczące gwarancji BGK do wkładu własnego. Dzięki nowym przepisom więcej osób będzie mogło skorzystać z proponowanej w ramach programu gwarancji i tzw. spłaty rodzinnej. Zniesiona zostanie bowiem minimalna kwota gwarancji, wynosząca obecnie 10 proc. Po wejściu w życie zmian z programu będą mogły skorzystać również osoby, które posiadają już pewne oszczędności zgromadzone z myślą o wkładzie własnym, stanowiące więcej niż 10 proc. wkładu. Tym samym jeśli ktoś będzie posiadać np. 15 proc. wkładu własnego, a bank będzie wymagał 20 proc., to BGK udzieli gwarancji na pozostałe 5 proc. Wyższy wkład własny (możliwy dzięki połączeniu własnych oszczędności i gwarancji w ramach programu) pozwoli też na płacenie niższych rat kredytu. Do skorzystania z gwarancji zostaną uprawnione osoby z wkładem własnym, nieprzekraczającym 20 proc. kwoty wydatków, na który zostanie udzielony kredyt (przy zastrzeżeniu, że jednocześnie nie może to być kwota wyższa niż 200 tys. zł). Rządzący postanowili przy tym zrobić wyjątek dla kredytów o stałej lub okresowo stałej stopie procentowej – w tym przypadku wkład własny nie może wynieść więcej niż 30 proc.

Takie rozwiązanie pozwoli na zakup nieruchomości przede wszystkim osobom, które mają zdolność kredytową i zebrały już pewną kwotę, ale jednocześnie nie na tyle wysoką, by samodzielnie sfinansować cały wkład własny wymagany przez bank (zazwyczaj wymagany jest 20-procentowy wkład własny).

Rząd rusza z ofensywą mieszkaniową

Teoretycznie zmiany są korzystne, jednak należy pamiętać, że nadal zdolność kredytowa Polaków jest bardzo niska – a tym samym z programu skorzysta tylko część uprawnionych. Zainteresowane osoby mogą jednak upatrywać nadziei w ofensywnie mieszkaniowej rządu – czyli niskooprocentowanych kredytach hipotecznych. Razem z wprowadzeniem zapowiadanego programu Pierwsze Mieszkanie obniżony ma zostać bufor KNF dla kredytów o stałej lub okresowo stałej stopie procentowej. W takim wypadku szansa na otrzymanie kredytu znacząco wzrasta – zwłaszcza, jeśli ktoś zgromadził chociaż część oszczędności na wkład własny.