Częste korzystanie z toalety w pracy, czy w tak delikatnej materii można zastosować w ogóle jakąś ogólnie przyjętą normę? Czy pracodawca może ograniczyć pracownikom korzystanie z toalety? I w końcu, czy za zbyt częste korzystanie z toalety można stracić pracę? Tak wiele pytań, na które wciąż brak odpowiedzi.
Temat może wydać się zabawny, w końcu dotyka dość delikatnej materii. Z drugiej strony nie jest chyba tajemnicą, że skorzystanie z toalety to częsta wymówka pracowników, niepodlegająca dyskusji. Badania pokazują, że nawet 44 procent pracowników ucieka przed pracą do toalety. Może więc warto przyjrzeć się tej kwestii od strony przepisów prawa pracy. Kiedy często to zbyt często?
Czy pracodawca może zabronić korzystania z toalety?
Czasy, kiedy pracownikom zabraniano odchodzić od stanowiska pracy nawet w celu załatwienia potrzeb fizjologicznych mamy już na szczęście za sobą. Słusznie zauważamy, że jest to sfera stanowiąca o naszej godności. Polskie przepisy prawa pracy nie odnoszą się do tej kwestii i nie regulują w żaden sposób korzystania z toalety w czasie pracy. Co do zasady, jeżeli mówimy o korzystaniu z toalety w czasie przerwy, to warto zauważyć, że zgodnie z art. 134 Kodeksu pracy pracownik może swobodnie dysponować swoim czasem, pracodawca nie może więc w tym zakresie ingerować.
Co prawda przepisy nie przewidują dodatkowych przerw na korzystanie z toalety, jednak z uwagi na fakt, że jest to czynność fizjologiczna, należy w tej kwestii zachować ostrożność. Pracodawca nie może ingerować ani w ilość wizyt w toalecie, ani zabronić pracownikowi korzystania z toalety w czasie pracy. Z całą pewnością nie powinien wyciągać z tego tytułu dodatkowych konsekwencji. Wszelkie tego typu działania mogłyby zostać uznane za nadużycie i naruszenie dóbr osobistych pracownika, szczególnie jego godności.
Częste korzystanie z toalety w pracy
Warto pamiętać, że pracodawcy, który zakazuje pracownikowi korzystania z toalety w czasie pracy lub nakazuje odpracować czas poświęcony na korzystanie z toalety, może być postawiony zarzut nadużycia prawa. Zastosowanie znajdzie tu art. 8 Kodeksu pracy, który zakazuje czynienia ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Jak było już kilkakrotnie wspomniane wyżej, zachowanie pracodawcy może uderzyć w godność pracownika. Sąd może ocenić to jako naruszenie dóbr osobistych. W konsekwencji ewentualne wyciąganie konsekwencji służbowych jedynie z tego powodu, że pracownik skorzystał z toalety w czasie pracy, może skończyć się w sądzie.