Podczas drugiego dnia konwencji programowej PiS prezes partii Jarosław Kaczyński poinformował, że od przyszłego roku nastąpi waloryzacja świadczenia 500 plus – a jego wysokość wzrośnie do 800 zł miesięcznie. To, co ucieszy jednych, może jednak rozczarować innych. Mowa zwłaszcza o kredytobiorcach, którzy prawdopodobnie mogą na jakiś czas zapomnieć o potencjalnej obniżce stóp procentowych. Już teraz pojawiają się prognozy, że obniżka stóp procentowych jest możliwa dopiero w 2025 r.
Obniżka stóp procentowych dopiero w 2025 r.
O potencjalnej obniżce stóp procentowych mówi się już od dłuższego czasu; część ekonomistów niedawno wskazywała, że pierwsza obniżka możliwa jest jeszcze pod koniec 2023 r. Bardziej realistycznym terminem wydawał się natomiast rok 2024. Wczorajsza zapowiedź Jarosława Kaczyńskiego może jednak znacząco zmienić prognozy ekonomistów. Już teraz pojawiają się głosy, że pierwsza możliwa obniżka stóp procentowych jest możliwa dopiero w 2025 r. Wszystko przez zapowiedzianą waloryzację świadczenia 500 plus – i podwyższenie jego kwoty do poziomu 800 zł miesięcznie.
Jak w rozmowie z money.pl prognozuje prof. Marian Noga, były członek Rady Polityki Pieniężnej, waloryzacja świadczenia 500 plus spowoduje dosypanie pieniędzy na rynek. Nadmierne zasoby pieniężne społeczeństwa, których wysokość szacuje się dzisiaj na ok. 300 mld zł, wzrosną o kolejne 30 mld zł. To natomiast, co raczej nie powinno nikogo zdziwić, prawdopodobnie wydłuży dojście do wyznaczonego przez NBP celu inflacyjnego aż do 2027 r. (przy czym cel inflacyjny ustalono na poziomie 2,5 proc.). To z kolei – czego również można się spodziewać – wpłynie na możliwe obniżki stóp procentowych. Jak tłumaczy prof. Noga, obniżki będą możliwe w sytuacji, gdy NBP będzie widzieć możliwość osiągnięcia celu inflacyjnego w ciągu 24 miesięcy. A skoro cel mógłby zostać osiągnięty najwcześniej w 2027 r., to pierwsza obniżka stóp procentowych byłaby możliwa dopiero w 2025 r. Dla kredytobiorców oznacza to zatem, że w ciągu najbliższych miesięcy nie powinni liczyć na znaczące zmiany, jeśli chodzi o wysokość rat kredytów; WIBOR może wprawdzie delikatnie spadać (co przełoży się na wysokość miesięcznego zobowiązania względem banku), jednak będą to zmiany raczej kosmetyczne.
Wakacje kredytowe jednak będą przedłużone?
Kredytobiorcy powinni zatem upatrywać szansy w ewentualnym przedłużeniu wakacji kredytowych w 2024 r. Obecnie premier Mateusz Morawiecki nie wyklucza takiego rozwiązania; wiceminister finansów Artur Soboń wskazuje natomiast, że wiele będzie zależeć od poziomu inflacji w lipcu/sierpniu br. Możliwe jednak, że wydłużone wakacje kredytowe będą dostępne z pewnymi ograniczeniami – i jedynie dla kredytobiorców, którzy zaciągnęli zobowiązanie jeszcze przed podwyżkami stóp procentowych.