Większość osób podczas zakupu mieszkania nie sprawdza jego metrażu i ufa w związku z tym deklaracjom sprzedawcy. Stanowi to spory błąd, bo powierzchnia dostępnych na rynku lokali często nie zgadza się z oficjalnymi danymi na ich temat. Sprzedawcy zwykle podają klientom metraż mieszkania z księgi wieczystej, który następnie uwzględniany jest w akcie notarialnym podczas transakcji zakupu. Ale wcale nie musi się on pokrywać z rzeczywistością.

Błędy w powierzchni mieszkań pojawiają się na rynku wtórnym
Cena m2 mieszkania w wielu miastach wojewódzkich w Polsce znacznie przekracza obecnie 10 tys. zł. Stąd szukając wymarzonej nieruchomości, warto zweryfikować to, czy deklarowana przez sprzedawcę powierzchnia pokrywa się z rzeczywistością.
Niezgodności w tym zakresie dotyczą przede wszystkim mieszkań oferowanych na rynku wtórnym. W przypadku lokali spółdzielczych własnościowych w budynkach z wielkiej płyty dane odnośnie do metrażu są zwykle odpowiadające ich realnemu stanowi.
Niezgodności powierzchni z sytuacją faktyczną często dotyczą natomiast kamienic i powojennych bloków z cegły. Wynika to z tego, że znajdujące się w nich lokale niejednokrotnie były dzielone lub adaptowane.
Powierzchnia mieszkania może być mniejsza lub większa niż w księdze wieczystej
Mieszkania nieprawidłowo zmierzone mogą być zarówno mniejsze, jak i większe niż w rzeczywistości. O ile wielu nabywców mogłoby ucieszyć się z dodatkowych metrów, o tyle z ich niedoboru względem oficjalnych danych raczej nikt nie byłby zadowolony.
Z tego powodu mieszkanie, które chcemy kupić, warto zmierzyć przed transakcją, gdyż ewentualne nieprawidłowości w tym obszarze mogą stanowić podstawę do negocjacji jego ceny.
Usługi pomiarowe lub samodzielne zmierzenie mieszkania z użyciem dalmierza
Aby sprawdzić powierzchnię mieszkania, można skorzystać ze specjalistycznych usług pomiarowych lub zmierzyć je samodzielnie, np. z wykorzystaniem dalmierza laserowego.
Warto w tym miejscu dodać, że zweryfikowanie metrażu lokalu przy pomocy zwykłej miarki budowlanej nie jest dobrym pomysłem. Dane uzyskane w ten sposób mogą nie być bowiem precyzyjne.
Samodzielne zmierzenie mieszkania zwykle wymaga odrobiny znajomości matematyki. Dzieje się tak dlatego, że dalmierze zliczają linie tworzące prostokąty. Ewentualne wnęki czy uskoki trzeba od zawartych w nich danych dodać lub odjąć.
To zresztą jeden z przypadków, w których matematyka, a ściślej rzecz biorąc, geometria przydaje się nam w codziennym życiu. Zaniedbanie pomiaru mieszkania może być kosztownym błędem.
Bo np. zakup lokalu o parę m2 mniejszego, niż wskazują na to oficjalne dane, oznacza stratę co najmniej kilkudziesięciu tysięcy złotych.
To prawda, że po nabyciu nieruchomości, także używanej, przez pięć lat obowiązuje nas rękojmia. Ale przecież znacznie łatwiej zmierzyć mieszkanie przed transakcją, niż wszczynać proces przeciwko sprzedawcy, który może np. nie mieć środków, by je nam zwrócić.
09.07.2025 8:26, Aleksandra Smusz
09.07.2025 6:21, Joanna Świba
08.07.2025 20:20, Jakub Bilski
08.07.2025 16:32, Joanna Świba
08.07.2025 15:26, Jakub Bilski
08.07.2025 12:46, Edyta Wara-Wąsowska
08.07.2025 11:38, Mateusz Krakowski
08.07.2025 10:51, Mariusz Lewandowski
08.07.2025 10:41, Edyta Wara-Wąsowska
08.07.2025 9:54, Mateusz Krakowski
08.07.2025 9:08, Mateusz Krakowski
08.07.2025 8:28, Edyta Wara-Wąsowska
08.07.2025 7:04, Aleksandra Smusz
08.07.2025 6:55, Miłosz Magrzyk
08.07.2025 6:30, Aleksandra Smusz
08.07.2025 0:00, Mariusz Lewandowski
07.07.2025 18:18, Miłosz Magrzyk
07.07.2025 16:45, Aleksandra Smusz
07.07.2025 15:22, Miłosz Magrzyk
07.07.2025 15:07, Jakub Kralka
07.07.2025 14:04, Miłosz Magrzyk
07.07.2025 13:03, Edyta Wara-Wąsowska
07.07.2025 12:53, Mariusz Lewandowski
07.07.2025 12:45, Mariusz Lewandowski