Ubezpieczenie domu lub mieszkania to naprawdę dobry pomysł. Zawarcie umowy z ubezpieczycielem to jednak nie jedyna rzecz, o której należy pamiętać, by nie spotkała nas odmowa wypłaty odszkodowania. Zapłata składki, montaż odpowiedniego zamka, czy zamykanie okien i drzwi to tylko niektóre obowiązki pojawiające się w OWU.
Chcesz mieć ochronę to zapłać składkę
Zawarcie umowy ubezpieczenia domu, czy mieszkania powinno być jednym z pierwszych punktów na liście rzeczy do zrobienia przez nowego właściciela. Jest to o tyle ważne, że wielu kredytobiorców nie zdaje sobie sprawy, iż ubezpieczenie przy kredycie hipotecznym chroni głównie bank, a nie ich interesy. W przypadku większych szkód pozostaje nam więc polegać jedynie na sobie lub żądać wypłaty odszkodowania od ubezpieczyciela. Wcześniej jednak trzeba spełnić kilka obowiązków.
Zapłata składki to najważniejszy z nich. Niekiedy jednak zdarza się, że część osób o tym po prostu zapomina. Dzieje się tak zwłaszcza w sytuacji, gdy umowa zawarta jest na dłuższy czas, a składka płatna jest w systemie ratalnym. Sam też doświadczyłem kiedyś podobnej sytuacji, gdy ostatniego dnia przypomniało mi się o konieczności zapłaty ubezpieczycielowi. Tymczasem konsekwencje nieopłacenia składki mogą być poważne.
Zgodnie z przepisami zasadą jest, że odpowiedzialność ubezpieczyciela rozpoczyna się w dniu następującym po dniu zawarcia umowy. Nie następuje to jednak wcześniej niż od dnia następnego po zapłaceniu składki lub jej pierwszej raty. W sytuacji braku zapłaty składki w ustalonym terminie i jednoczesnego zajścia zdarzenia, które miało być objęte ubezpieczeniem, ubezpieczyciel najpewniej odmówi wypłaty odszkodowania, gdyż okres ochronny w ogóle się nie rozpoczął.
Składki są regulowane jednorazowo lub w ratach. W tym drugim przypadku brak zapłaty kolejnej raty w uzgodnionym terminie może spowodować ustanie odpowiedzialności ubezpieczyciela, jednak taka sytuacja musi być wyraźnie przewidziana w umowie lub OWU. Ponadto ubezpieczyciel musi wezwać ubezpieczonego do zapłaty składki w terminie 7 dni od otrzymania wezwania pod rygorem ustania jego odpowiedzialności.
Otwarty dom to zaproszenie dla złodzieja i w konsekwencji odmowa wypłaty odszkodowania
Zapłata składki w uzgodnionym w umowie terminie to rzecz jasna nie jedyny obowiązek ciążący na ubezpieczonym. Pozostałe zawarte są zwykle w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia, gdzie aż roi się od wyłączeń odpowiedzialności ubezpieczyciela. Wiele z nich stanowi de facto rozwinięcie zasady płynącej z przepisów. Mowa tu o umyślnym wyrządzeniu szkody, a zwłaszcza rażącym niedbalstwie ubezpieczonego, które pozwalają na odmowę wypłaty odszkodowania.
W ubezpieczeniach nieruchomości warto zwrócić uwagę na zapisy dotyczące odpowiedniego zabezpieczenia mienia. W OWU często pojawiają się obowiązki związane z zamontowaniem solidnego zamka, a także montażu innych zabezpieczeń. Nade wszystko trzeba jednak zachować zdrowy rozsądek. Ubezpieczyciel na pewno nie wypłaci pieniędzy, gdy okaże się, że do kradzieży doszło dzięki pozostawieniu niezamkniętych drzwi przez właściciela. Domaganie się odszkodowania za zalanie przy jednoczesnym otwarciu okien w burzową noc również skazane jest na porażkę w starciu z ubezpieczalnią.
Każdy właściciel mieszkania czy domu powinien też dbać o stan instalacji. Kluczowe są przede wszystkim regularne przeglądy kominiarskie oraz gazowe. Jeżeli w trakcie postępowania likwidacyjnego okaże się, że szkoda na mieniu powstała w wyniku braku realizacji wspomnianych obowiązków, ubezpieczyciel będzie miał dobry pretekst do wydania decyzji odmownej.
Zemsta żony lub kradzież rzeczy przez najemcę również może być problemem
W ustaleniu odpowiedzialności ubezpieczyciela znaczenie ma także osoba sprawcy szkody. Jeżeli bowiem okaże się, że została ona spowodowana umyślnie przez członka rodziny wspólnie zamieszkującego z ubezpieczonym to odmowa wypłaty odszkodowania jest więcej niż pewna. Z taką sytuacją możemy się spotkać w przypadku zniszczeń spowodowanych przez małżonka lub dziecko na przykład w trakcie kłótni.
Ubezpieczyciele zwykle nie chcą też odpowiadać za wszelkie uszkodzenia spowodowane w następstwie spożywania alkoholu lub pozostawania pod wpływem środków psychotropowych. Co oczywiste, na wypłatę środków nie ma także szans w sytuacji wykrycia próby wyłudzenia świadczenia. Takie działania dodatkowo mogą spotkać się z odpowiedzialnością karną.
Szczególnie istotne jest sprawdzenie OWU przez osoby ubezpieczające nieruchomość, w której same nie mieszkają. Mowa tu głównie o wynajmujących. W wielu przypadkach ubezpieczalnie wyłączają swoją odpowiedzialność w przypadku na przykład kradzieży lub dewastacji dokonanej przez najemcę. Podobnie sytuacja wygląda przy innych osobach wpuszczonych dobrowolnie do mieszkań, czy budynków. Na rynku istnieją jednak specjalne oferty skrojone stricte pod zabezpieczenie interesów wynajmujących.
Podane przykłady stanowią jedynie wierzchołek wyłączeń, na które powołują się ubezpieczyciele w procesach likwidacyjnych. Stąd też zawierając umowę ubezpieczenia nieruchomości warto zwrócić uwagę nie tylko na wysokość składki oferowanej przed dany zakład, ale w szczególności na zakres jego odpowiedzialności. Czytanie OWU dopiero w momencie zaistnienia szkody z perspektywy ubezpieczonego z pewnością nie jest dobrym pomysłem. Na taką ignorancję liczy jedynie nasz ubezpieczyciel.