Zdarzyło ci się dostać paczkę z uszkodzoną zawartością? A może miała pogięte pudełko lub porwaną folię? Nic dziwnego. Do sieci trafiło właśnie nagranie przechodnia, który sfilmował „wyładunek” przesyłek klientów InPostu.
InPost rzuca paczkami jak workami z ziemniakami
Na nagraniu wyraźnie widać, jak z samochodu dostawczego InPost wylatują przesyłki. Paczki rozbijają się o bruk i obijają od siebie. Pracownik bez dbałości o zawartość kartonów ciska nimi jeden za drugim. Zdarzenie uchwycił przechodzień przy paczkomacie pod Galerią Kazimierz w Krakowie.
⚡️⚡️⚡️.@PaczkomatyPL pełna profeska! pic.twitter.com/8FRWfUhg6H
— Jazzowo® (@Jazzowo) November 24, 2017
W kwestii bezpieczeństwa przesyłek – zero tolerancji
Rzecznik grupy Integer.pl, odpowiedzialnej za międzynarodową sieć paczkomatów, tłumaczy, że nagranie zostało już zbadane oraz jest weryfikowane w krakowskim oddziale firmy. Pracownik ponoszący winę za całe zdarzenie został zwolniony dyscyplinarnie. Rzecznik dostawcy podtrzymuje, że w kwestii bezpieczeństwa przesyłek firma prowadzi politykę „zero tolerancji” i każda podobna sytuacja spotka się z natychmiastowymi konsekwencjami. InPost zobligował się pokryć koszty wszelkich uszkodzeń, do jakich mogło dojść wskutek niekompetencji pracownika.
Ubezpieczenie i tak pokryje straty
Z końcem października 2016 r. sieć obiegło nagranie ukazujące podobne zachowanie kurierów firmy DPD. Mimo wyśrubowanych – według rzecznika firmy – standardów, pracownicy nie czują odpowiedzialności za kondycję przesyłek. W przypadku uszkodzenia paczek, doskonale wiedzą co napisać w formularzach reklamacyjnych, by ubezpieczyciel wypłacił odszkodowanie, a pracownik uniknął bezpośredniej odpowiedzialności.
Kurierzy Paczkomatów przepracowani czy bezkarni?
Już kilka tygodni przed świętami firmy dostawcze mają pełne ręce roboty. Od tygodni witryny sklepowe kuszą choinkami i wizjami atrakcyjnych promocji. Zakupowa gorączka nie omija również sklepów internetowych, dlatego listopad to miesiąc wzmożonego ruchu nie tylko dla sprzedawców, ale i dla pracowników firm kurierskich. Praca kuriera jest trudna i wymaga przede wszystkim doskonałej organizacji czasu. By podtrzymać wysokie standardy, firmy kurierskie obiecują doręczać przesyłki na czas. Nierzadko jednak możliwości przerobowe personelu są niewystarczające – czy to z niedoboru etatów, czy z braku organizacji pracy. W efekcie standardy obsługi obniżają się, a klient z rozbitą matrycą laptopa musi przejść biurokratyczną drogę przez piekło by uzyskać odszkodowanie za straty.