Już niedługo czeka nas kolejne rozliczenie roczne podatku. Po otrzymaniu od pracodawcy druku PIT-11, musimy złożyć do Urzędu Skarbowego odpowiedni druk. Najczęściej jest to PIT-37. Tym samym rozliczamy się ze wszystkich dochodów, jakie osiągnęliśmy w roku poprzednim. Jak jednak wykazać dochód jeśli pracodawca nie przyśle nam naszego PITa? Czy możemy liczyć na ulgowe traktowanie w US?
Termin na składanie deklaracji
Wszyscy podatnicy otrzymujący dochody ze stosunku pracy, muszą złożyć rozliczenie roczne do 30 kwietnia roku następującego po roku podatkowym. Zatem za rok 2023 deklarację musimy złożyć do 30 kwietnia 2024 roku. Aby jednak złożyć deklarację roczną, musimy dysponować PITem od pracodawcy (płatnika). Ci, mają czas na wypełnienie deklaracji i przesłanie ich do urzędu skarbowego do końca stycznia. Pracownik powinien natomiast otrzymać swoją deklarację od pracodawcy najpóźniej do końca lutego.
Pracodawca może zostać ukarany grzywną
Przekazanie pracownikowi PIT-11 w terminie jest obowiązkiem pracodawcy. Jeżeli nie wywiązuje się on z tego obowiązku, a co gorsza, w ogóle nie dostarczył deklaracji do urzędu, może zostać ukarany grzywną. Przysługuje nam w takiej sytuacji prawo zawiadomienia Urzędu Skarbowego o niedostarczeniu przez pracodawcę naszej deklaracji. Co jednak istotne, kara dla pracodawcy nie ma wpływu na nasz obowiązek rozliczenia rocznego. Jeśli nie złożymy w terminie deklaracji, Urząd Skarbowy rozliczy PIT za nas, bez prawa do ulg czy odliczenia 1,5% na organizację pożytku publicznego. Dodatkowo, grozi nam odpowiedzialność za wykroczenie lub przestępstwo skarbowe.
Lepiej złożyć deklarację z błędami niż czekać na pracodawcę
Jeśli więc nie otrzymaliśmy deklaracji od pracodawcy, a termin do upływu rozliczenia rocznego upływa, powinniśmy wypełnić odpowiednie pola sami. Możemy w tym zakresie oprzeć się na kwotach przelewów bankowych, jakie dostaliśmy. Lepiej bowiem złożyć PIT w terminie, ale z błędami, niż w ogóle go nie złożyć. Przy błędnym lub niepełnym rozliczeniu możemy bowiem skorzystać z możliwości korekty.
Warto zebrać dowody
Jeśli pracodawca zwleka z wysyłką naszego PITa lub podejrzewamy, że w ogóle nam go nie wyśle, warto zainterweniować. Możemy złożyć do pracodawcy ponaglenie. Najlepiej zrobić to na piśmie. Dzięki temu, będziemy mogli dołączyć dowód do ewentualnego zawiadomienia do Urzędu Skarbowego. Być może, już sama interwencja, w której poinformujemy pracodawcę o możliwych konsekwencjach spowoduje, że PIT zostanie nam wysłany. Warto też, na początku wyjaśnić, co jest przyczyną braku naszej deklaracji. Możliwe, że to wcale nie pracodawca, a na przykład, listonosz zawinił. W takiej sytuacji, warto poprosić o ponowną wysyłkę lub odebrać ją osobiście.
Oczywiście, jeśli rozliczamy się internetowo, papierowy PIT nie będzie nam niezbędny, jeśli pracodawca dostarczył go do US. Na koncie podatkowym, dane z PITu zostaną automatycznie wprowadzone przez urząd. Nie zapomnijmy mimo wszystko sprawdzić ich poprawności, bo może nas czekać korekta, nawet jeśli błąd popełnił urząd lub pracodawca.