Choć odejście bliskiej osoby to wydarzenie niezwykle bolesne, to musi znaleźć się ktoś, kto szybko załatwi pierwsze formalności po śmierci członka rodziny. Wezwanie lekarza, zgłoszenie do Urzędu Stanu Cywilnego oraz wybranie zakładu pogrzebowego to najważniejsze z nich. Podpowiadamy jak zachować się w tej trudnej sytuacji.
Wezwanie lekarza i telefon do zakładu pogrzebowego to pierwsze kroki po śmierci bliskiej osoby
Szacuje się, że w Polsce rocznie ok. 150 tysięcy osób umiera w domach. W odróżnieniu od szpitali, czy hospicjów, gdzie wykwalifikowany personel załatwi za rodzinę część spraw, odejście w warunkach domowych wymaga samodzielnego działania niemal od zaraz. W pierwszej kolejności niezbędne jest stwierdzenie samego zgonu.
Tutaj wszystko zależy od tego w jakiej porze dnia nastąpił zgon. W przypadku, gdy było to w ciągu dnia właściwym będzie wezwanie lekarza POZ. Jeśli śmierć przyszła w nocy niezbędne będzie wezwanie karetki pogotowia. Czasami zdarza się, że ze względu na brak dostępnych zespołów ratownictwa medycznego lekarz przyjeżdża dopiero po kilku godzinach. Zgodnie z przepisami ciało w domu może być przechowywane do 72 godzin, jednak nie jest zalecane. Utrzymywanie zwłok w temperaturze pokojowej przyspiesza bowiem ich rozkład.
Następną czynnością powinien być kontakt z wybranym przez rodzinę zakładem pogrzebowym. Pracownicy odbiorą ciało, a następnie przewiozą je do chłodni, gdzie będzie przebywało aż do dnia pogrzebu. To na zakładzie pogrzebowym spoczywa też ciężar przygotowania zmarłego do ostatniego pożegnania. W ramach zawartej umowy firma pogrzebowa pomoże też w innych kwestiach związanych z organizacją pogrzebu takich jak wybór daty pogrzebu lub kremacji, cmentarza, trumny, czy stworzenie nekrologów.
Karta zgonu to klucz do uzyskania aktu zgonu
Absolutnie kluczowym dokumentem jest akt zgonu. Do jego wystawienia uprawniony jest kierownik Urzędu Stanu Cywilnego właściwy ze względu na miejsce śmierci zmarłego. Akt zgonu sporządzany jest na podstawie dwóch dokumentów – karty zgonu oraz protokołu podpisywanego przez zgłaszającego oraz kierownika USC. Katalog osób, które mogą zgłosić zgon jest tożsamy z tym wskazanym w przypadku uprawnionych do organizacji pochówku. W pierwszej kolejności obejmuje małżonka, krewnych wstępnych i zstępnych, krewnych bocznych do 4 stopnia pokrewieństwa i powinowatych w linii prostej do 1 stopnia.
Czasu na zgłoszenie nie ma zbyt wiele. Zgodnie z przepisami należy to zrobić w ciągu 3 dni od otrzymania karty zgonu. Akt wystawiany jest w tym samym dniu, w którym dokonano zgłoszenia. Zwykle całość twa mniej więcej pół godziny. Warto wskazać, że pierwszy odpis aktu zgonu wydawany jest bezpłatnie – za kolejne trzeba już będzie zapłacić. Sugerowałbym od razu zaopatrzyć się w co najmniej 3 odpisy. Będą one niezbędne do wypłaty zasiłku pogrzebowego, czy wniosku o stwierdzenie nabycia spadku.
Formalności po śmierci – o czym jeszcze warto pamiętać?
Jak wspomniałem w większości spraw związanych z organizacją ostatniego pożegnania pomoże zakład pogrzebowy. Pomimo tego, w zależności od posiadanych sił w tym trudnym czasie, zalecane jest samodzielne zwrócenie się do zarządu cmentarza celem omówienia szczegółów pochówku. Tam również niezbędny będzie rzecz jasna akt zgonu.
Pozostałe kwestie zależne są od tego, czy ceremonia ma mieć wymiar wyznaniowy, czy też świecki. W tym pierwszym przypadku swoje kroki warto też skierować do kancelarii przy danej parafii. Przy pochówkach świeckich zwykle prowadzi je wybrany przez bliskich zmarłego mistrz ceremonii. Jego wybór spoczywa na barkach rodziny.
Zwyczajem jest też organizacja poczęstunku, który odbywa się bezpośrednio po uroczystości. Należy zatem zastanowić się ilu żałobników zaprosimy na tzw. stypę i gdzie ona się odbędzie. Z wyborem miejsca nie powinno być większego problemu. Pogrzeby najczęściej organizowane są w dni robocze, w godzinach przedpołudniowych, a więc w porze, gdy restauratorzy nie przeżywają zbyt dużego obłożenia.
Wydatków związanych z ostatnim pożegnaniem może być sporo, a zatem warto pamiętać, że możliwości pokrycia kosztów pogrzebu jest co najmniej kilka. O wolne w pracy rodzina także nie powinna się martwić, gdyż w sytuacji śmierci bliskiej osoby pracownikom przysługuje urlop okolicznościowy.