W środę miała miejsce awaria BLIK-a. Klienci polskich banków pierwsze problemy z dokonywaniem płatności za pomocą tej popularnej metody zaczęli zgłaszać już około godziny 10:00. Jako pierwszy swoich klientów ostrzegł mBank, niedługo później zrobiły to między innymi Bank Pekao oraz Bank Millenium. O 13:29 awarię potwierdził sam BLIK.
Pierwsze problemy z płatnościami pojawiły się w środę około godziny 11:00
Okazjonalne awarie w bankowości to niestety coś, co realnie może się przytrafić. Tym razem chodzi o awarię BLIK-a, którą od okolic godziny 11:00 zgłaszają klienci różnych polskich banków. Jak to zwykle w takich przypadkach bywa, rezultatem zdarzenia jest między innymi niemożność zapłacenia za zakupy. Banki najwyraźniej mają problem z rozliczaniem transakcji potwierdzanych za pomocą kodów BLIK.
Warto przypomnieć, że można za nimi płacić nie tylko w sklepach internetowych, gdzie najczęściej brak natychmiastowej zapłaty za towar nie stanowi jakiejś większej tragedii. Większość sprzedawców umożliwiają odczekanie jakiegoś czasu pomiędzy złożeniem zamówienia a jego opłaceniem. Problem w tym, że ta konkretna awaria BLIK-a trwa już dobrych kilka godzin. To nie koniec potencjalnych niedogodności. Płatności BLIK coraz częściej są akceptowane także w sklepach stacjonarnych. Odcięcie od możliwości zapłaty tuż przy kasie z pewnością powoduje jeszcze większy dyskomfort.
Jak do tego doszło? Przyczyny awarii na razie nie są znane. Co wiemy na pewno to przybliżona chronologia zdarzeń. Wydaje się, że pierwsi problemy zgłaszali klienci mBanku, nawet tuż przed godziną 11:00. Bank oficjalnie potwierdził taki stan rzeczy o godzinie 12:00 za pomocą swojego profilu na Facebooku.
W tej chwili nie skorzystasz z BLIKA. Nie zapłacisz nim w sklepach stacjonarnych i w internecie, nie wykonasz przelewu na nr telefonu oraz nie wypłacisz za jego pośrednictwem gotówki z bankomatu. Problemy występują po stronie operatora usługi.
Skorzystaj z innej metody płatności: tradycyjnego przelewu, mTransferu lub karty płatniczej.
Przepraszamy za utrudnienia.
Bardzo szybko okazało się, że awaria BLIK-a objęła także inne polskie banki. Lista potwierdzonych przypadków w tym momencie obejmuje Alior Bank, Millenium Bank, Pekao SA oraz BNP Paribas.
Awaria BLIK-a to w gruncie rzeczy mało istotny incydent, który nie przekreśla zalet tej formy płatności
Co na to sam BLIK? Operator płatności o godzinie 13:29 potwierdził, że takie zdarzenie rzeczywiście miało miejsce.
Odnotowujemy czasowe problemy z realizacją transakcji. Intensywnie pracujemy nad tym, aby usługa działała bez zakłóceń. O wszelkich zmianach w tym zakresie będziemy informować na bieżąco.
W momencie, gdy piszę te słowa, nie pojawił się jeszcze oficjalny komunikat ze strony BLIK-a, że awaria została już usunięta. Business Insider opublikował natomiast informację z biura prasowego Banku Pekao z godziny 17:20, która zawiera znakomitą wiadomość dla jego klientów.
Informujemy, że w Banku Pekao autoryzacje płatności BLIK odbywają się aktualnie bez zakłóceń.
Wygląda na to, że problem zmierza w stronę pomyślnego rozwiązania. Liczba zgłaszanych raportów w serwisie downdetector.pl również systematycznie spada. Nie zmienia to rzecz jasna niezadowolenia, które wylewa się z komentarzy internautów. Używanie mają przede wszystkim osoby szczególnie nieufne wobec jakichkolwiek form cyfryzacji pieniądza i zarazem przywiązane do gotówki.
Dlatego warto podkreślić, że środowa awaria BLIK-a w żadnym wypadku nie przekreśla korzyści dla konsumentów, jakie niesie ze sobą ta forma płatności. BLIK pozostaje jednym z najwygodniejszych i najbezpieczniejszych sposobów płacenia oraz przelewania pieniędzy przez konsumentów w Polsce. Jest również najpopularniejszą formą dokonywania płatności w polskim ecommerce.