Jeśli mamy dom czy mieszkanie, musimy mieć też skrzynkę na listy. Poczta Polska narzeka, że nie zawsze jest to oczywistość. A w erze automatów paczkowych można sobie zadawać pytanie, czy faktycznie skrzynka na „tradycyjne” listy jest niezbędna. Przypominamy więc, jakie mogą grozić kary za jej brak.
„W pracy listonoszy często pojawia się problem spowodowany brakiem dostępu do skrzynek odbiorczych, a także całkowitym brakiem skrzynek oraz brakiem oznaczenia posesji tabliczkami z nazwą ulicy lub miejscowości i numerem domu” – przypomina Poczta Polska w najnowszym komunikacie prasowym.
Czemu Poczta Polska o tym przypomina? Boom na maszyny do paczek to jedno. Poczta dodaje, że listonoszom często trudno jest się dostać do skrzynek przez coraz powszechniejsze grodzenie osiedli.
Poczta zatem przypomina, że każdy „właściciel lub współwłaściciel nieruchomości mieszkalnej albo gruntu, na którym znajduje się budynek mieszkalny, jest zobowiązany umieścić skrzynkę pocztową w łatwo dostępnym miejscu”.
Jak powinna wyglądać skrzynka pocztowa?
To regulują ściśle przepisy:
- w budynkach jednorodzinnych skrzynka pocztowa powinna znajdować się przed drzwiami budynku lub w ogólnodostępnej części nieruchomości,
- w budynkach wielorodzinnych (w których jest więcej niż 3 lokale) skrzynka musi być ulokowana w części ogólnodostępnej. Każdy lokal to oddzielna skrzynka pocztowa.
Jeśli już odpowiedzieliśmy na pytanie, czy skrzynka pocztowa to obowiązek, to warto wspomnieć o karach, które reguluje Prawo pocztowe. Otóż za brak skrzynki na listy lub jej montaż niezgodnie z przepisami można otrzymać mandat. Kary tu są jednak mocno zróżnicowane – i wynoszą od 50 zł aż do 10 tys. zł.
Kara zależy oczywiście od skali przewinienia. Za „ukrytą”, ale jednak istniejącą skrzynkę możemy dostać symboliczną karę. Ale już za jej zupełny brak musimy się liczyć z większymi konsekwencjami. Nie od razu oczywiście musi się skończyć na karach. Poczta może poprosić o podanie kodu wejściowego czy nawet kluczy do bramki, by móc swobodnie przekazywać przesyłki.
Czy obowiązek posiadania skrzynki jest kontrowersyjny? Cóż, korespondencje o sprawach sądowych – czy też np. powołaniu do wojska – idą drogą pocztową. Więc z punktu widzenia państwa na razie np. automat InPostu nie jest żadną alternatywą dla klasycznej skrzynki.