Marnowanie majątku wspólników albo zarządzanej przez siebie firmy stanowi poważne przestępstwo. Za działanie na szkodę spółki w skrajnych przypadkach grozi nawet 10 lat więzienia. Wbrew pozorom, wcale nie trzeba być wspólnikiem albo menadżerem spółki kapitałowej. Wina nieumyślna jedynie łagodzi zagrożenie karą do 3 lat pozbawienia wolności.
Okazuje się, że popularne działanie na szkodę spółki wcale dotyczy kadry zarządzającej nie tylko spółkami
Prawo chroni majątek powierzony drugiej osobie przed nadużyciami oraz przypadkami rażącej bezmyślności w zarządzaniu. Dotyczy to także przedsiębiorstw. Jednym z fundamentów tej ochrony stanowi art. 196 kodeksu karnego. „Działanie na szkodę spółki” to popularna nazwa przestępstwa o dużo szerszym zastosowaniu. Wcale nie musi chodzić o spółkę, sprawca nie musi też być jej wspólnikiem. Bardziej precyzyjnym określeniem byłoby wyrządzenie szkody w obrocie gospodarczym.
Podstawową formę tego przestępstwa znajdziemy w §1 przywołanego aktu prawnego.
§ 1. Kto, będąc obowiązany na podstawie przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, wyrządza jej znaczną szkodę majątkową,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Kto w takim razie może odpowiadać za wyrządzenie szkody w obrocie gospodarczym? Siłą rzeczy będą to wspólnicy wszelkiego rodzaju spółek. Przede wszystkim jednak przepis ten można zastosować przeciwko kadrze zarządzającej wszelkiego rodzaju firmami. Mowa o prezesach, członkach zarządu czy po prostu pracownicy wyższego szczebla. W grę wchodzą nie tylko spółki osobowe i kapitałowe, ale także działalność gospodarcza osoby fizycznej. Menadżerowie w jednoosobowej działalności gospodarczej także mogą popełnić to konkretne przestępstwo i ponieść za to karę.
Przesłanką zastosowania art. 196 k.k. jest także ciążący na sprawcy obowiązek zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą danej firmy. Nie musi on wynikać bezpośrednio z przepisów którejś z ustaw. Do odpowiadania za działanie na szkodę spółki wystarczy zawarta z nią umowa. Wystarczy, że na przykład zarząd nad sprawami majątkowymi wchodzi w zakres obowiązków danej osoby. Nie ma przy tym znaczenia, jak właściwie to stanowisko się nazywa. Warto także wspomnieć, że pod pojęciem „znaczna szkoda” kryją się kwoty powyżej 200 tysięcy złotych.
Odpowiedzialności karnej może uniknąć ten sprawca, który w porę zwróci stracone przez firmę pieniądze
Działanie na szkodę spółki, albo po prostu firmy, może mieć wiele oblicz. Prawnicy zajmujący się tego typu sprawami najczęściej wskazują na zawieranie niekorzystnych umów, uparte kontynuowanie nierentownej działalności, prowadzenie konkurencyjnej działalności względem danego przedsiębiorstwa, uchylanie się od jego obowiązków podatkowych, nieupoważnione wypłaty firmowych pieniędzy, bezpodstawne zrzeczenie się roszczeń w imieniu przedsiębiorstwa oraz fałszowanie dokumentacji.
Powyższe wyliczenie nie stanowi oczywiście katalogu zamkniętego. Ustawodawca w treści art. 196 k.k. nie podaje konkretnych przykładów wyrządzenia szkody w obrocie gospodarczym. W przypadku podstawowego typu tego przestępstwa wymagana jest wina umyślna. Sprawca może działać całkowicie celowo, może też działać z zamiarem ewentualnym: zdaje sobie sprawę z ryzyka popełnienia przestępstwa i się na to godzi. Co w przypadku winy nieumyślnej, a więc przypadkach lekkomyślności albo niedbalstwa? Odpowiedź znajdziemy w §4.
§ 4. Jeżeli sprawca przestępstwa określonego w § 1 lub 3 działa nieumyślnie, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
W §3 znajdziemy jeden z dwóch przepisów przewidujących surowszą odpowiedzialność za szczególnie szkodliwe przypadki działania na szkodę przedsiębiorstwa.
§ 2. Jeżeli sprawca przestępstwa określonego w § 1 lub 1a działa w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 3. Jeżeli sprawca przestępstwa określonego w § 1 lub 2 wyrządza szkodę majątkową w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Zauważalnie wyższa kara grozi tym osobom, które wyrządziły szkodę o wartości przekraczającej 1 milion złotych, lub działają w celu powiększenia własnego majątku. Na uwagę zasługuje także §1a. Zgodnie z tym przepisem łagodniejszą odpowiedzialność: do 3 lat więzienia grozi sprawcom, którzy jedynie sprowadzili bezpośrednie niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody majątkowej. Odpowiedzialności za działanie na szkodę spółki można uniknąć, jeśli sprawca dobrowolnie naprawił w całości wyrządzoną szkodę przed wszczęciem postępowania karnego.
Ściganie w przypadku szkód na szkodę Skarbu Państwa następuje z oskarżenia publicznego. W pozostałych przypadkach potrzeba wniosku o ściganie złożonego przez pokrzywdzonego, wspólnika, akcjonariusza lub udziałowca pokrzywdzonej spółki, lub członka pokrzywdzonej spółdzielni.