Można przypuszczać, że obecnie zdecydowana większość Polaków nie boi się już zarażenia koronawirusem – albo raczej nie zastanawia się nad taką ewentualnością na co dzień. Nie oznacza to jednak, że zagrożenie całkowicie zniknęło. Od lipca 2024 r. odnotowywany jest wzrost liczby zakażeń koronawirusem. GIS rekomenduje noszenie maseczek; pojawiły się zatem pytania, czy sytuacja jest na tyle poważna, że rząd ponownie wprowadzi niektóre restrykcje. Główny Inspektor Sanitarny odniósł się do tej kwestii.
Czy możliwe są ponowne restrykcje ze względu na wzrost liczby zakażeń koronawirusem? GIS komentuje
Obecnie dominującym wariantem koronawirusa jest FLiRT; liczba zakażeń rośnie, co potwierdza również Główny Inspektorat Sanitarny. Jak niedawno informował na antenie Polsat News dr Michał Sutkowski, prezes Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce, tylko w poniedziałek odnotowano 1603 przypadki; dwie osoby zakażone koronawirusem zmarły. Lekarz podkreśla jednak, że to oficjalne dane, a większość osób mających łagodne objawy nie robi testu; w związku z tym należy pomnożyć oficjalną liczbę zakażeń przez 10, lub nawet 15. To z kolei oznaczałoby, że w rzeczywistości możliwych jest nawet ok. 20 tys. zakażeń dziennie.
Wszystko wskazuje też na to, że prawdziwa fala zachorowań jest dopiero przed nami; Główny Inspektor Sanitarny Paweł Grzesiowski jest zdania, że szczyt zachorowań przypadnie na drugą połowę października. Jak stwierdził w rozmowie z PAP,
Żeby zapobiegać rozprzestrzenianiu się Covid-19, ale też grypy, czy RSV, będziemy zalecać noszenie maseczek i zwiększenie uważności, jeśli chodzi o higienę rąk, czy dezynfekcję powierzchni. Będziemy bardzo mocno namawiać do tego, żeby testować szerzej, by osoby chore były wykrywane, diagnozowane i miały również zalecenia domowej izolacji, po prostu pozostania w domu.
Nie powinno zatem dziwić, że wobec informacji o znaczącym wzroście liczby zakażeń koronawirusem w ostatnim czasie, pojawiły się pytania, czy możliwe są ponowne restrykcje – a jeśli tak, to w jakiej formie. Główny Inspektor Sanitarny odniósł się do tej kwestii.
Rekomendacje nie są nowe. A o restrykcjach nie ma na razie mowy
Po pierwsze, Główny Inspektor Sanitarny podkreśla, że nawet rekomendacje i zalecenia wydawane w tym momencie, dotyczące noszenia maseczek czy częstszej higieny rąk, nie są obligatoryjne; dodatkowo nie są też nowe, ponieważ obowiązują zawsze, gdy pojawia się wzrost zachorowań – nie tylko na Covid, ale też np. na grypę. Szef GIS stwierdził również, że na razie nie ma mowy o żadnych dodatkowych restrykcjach. I wszystko wskazuje na to, że raczej się to nie zmieni.