Wszystko wskazuje na to, że być może już wkrótce poznamy ostatecznego następcę wskaźnika WIBOR. Bardzo długo wydawało się, że będzie nim wskaźnik WIRON; szans na to już jednak nie ma. Co ciekawe, prezes Związku Banków Polskich uważa, że harmonogram reformy wskaźnika referencyjnego zostanie utrzymany.
Jaki wskaźnik zastąpi WIBOR? Prawdopodobnie przekonamy się już wkrótce
Pomysł zastąpienia WIBOR-u innym wskaźnikiem padł ze strony poprzedniej ekipy rządzącej jeszcze podczas prac nad wakacjami kredytowymi; Narodowa Grupa Robocza ds. wskaźników referencyjnych opracowała nawet specjalną „mapę drogową” opublikowaną później przez Urząd Komisji Nadzoru Finansowego. W dokumencie zawarto harmonogram etapów reformy.
Początkowe założenia okazały się, delikatnie ujmując, mało realistyczne; zakładano bowiem, że WIBOR zostanie całkowicie zastąpiony przez inny wskaźnik (najprawdopodobniej WIRON) już w 2025 r. Ostatecznie jednak w zaktualizowanej mapie drogowej wyznaczono nową, bardziej realną datę – czyli 2027 r. Sęk w tym, że dość długo panowało jednocześnie przekonanie, że WIBOR zostanie zastąpiony przez WIRON, podczas gdy stosunkowo niedawno pojawiły się nieoczekiwane problemy. Wykryto m.in. nieprawidłowości dotyczące danych użytych do wyliczania wskaźnika. Mowa o tzw. danych wejściowych, dostarczanych przez banki; najprawdopodobniej dane te były błędne (co zresztą skończyło się tym, że Komisja Nadzoru Finansowego wszczęła w związku z tym postępowanie przeciwko kilku bankom).
Jaki wskaźnik zastąpi zatem WIBOR? Na wczorajszej konferencji prasowej prezes Związku Banków Polskich Tadeusz Białek poinformował, że ostateczna decyzja jest coraz bliżej. Dodał też, że nowym wskaźnikiem referencyjnym nie będzie WIRON.
Co ciekawe, prezes ZBP uważa, że mimo zmiany wskaźnika można utrzymać planowane terminy reformy:
Harmonogram reformy będzie utrzymany i nie przewidujemy na ten moment zmian w ostatecznym terminie reformy, który jest rozpisany do końca 2027 roku. Jesteśmy po konsultacji, które zostały ogłoszone w maju i trwały cały czerwiec. Jesteśmy w tej chwili na etapie konkluzji wniosków wynikających z tych rekomendacji. W niedługim czasie, raczej licząc w dniach, będziemy publikować komunikat ze strony Narodowej Grupy Roboczej o dalszych działaniach.
Jacy są potencjalni kandydaci? O tych wskaźnikach spekulowano już wcześniej
Już wcześniej, gdy pojawiły się spekulacje, że WIRON jednak nie zastąpi WIBOR-u, zaczęto wymieniać dwa inne wskaźniki – WIRF i WRR. Komitet pracujący nad reformą miałby też móc brać pod uwagę stopę referencyjną NBP – choć to akurat wydaje się mało prawdopodobne rozwiązanie. Ostatecznego następcę WIBOR-u powinniśmy jednak poznać już niebawem.