Jednym z najważniejszych atutów gospodarek, jaki można sobie wyobrazić, jest innowacyjność. Nowe technologie i rozwiązania pchają biznesy do przodu wraz z PKB całych państw. Polska, delikatnie rzecz ujmując, zbyt innowacyjną gospodarką nie jest. Co nie znaczy, że się nie stara. Jednym z przejawów jest ulga na badania i rozwój, na którą mogą liczyć przedsiębiorcy. To jednak nie koniec.
Firmy stawiające na nowe rozwiązania mogą liczyć nie tylko na IPBox
Rozwój i wdrażanie nowych technologii oraz badania rozwojowe prowadzone przez przedsiębiorców kojarzą się zazwyczaj z niemałymi kosztami. Nie ma się co dziwić: odkrycia kosztują, podobnie jak praca wykwalifikowanych specjalistów, zaawansowane narzędzia, oraz energia niezbędna do ich zasilania. Można jednak ograniczyć te koszty. Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że w Polsce obowiązuje ulga na badania i rozwój oraz kilka pokrewnych rozwiązań.
Ich istnienie nie powinno dziwić. W końcu innowacyjność stanowi prawdziwe koło zamachowe gospodarki. Nowoczesne rozwiązania wykreowane w kraju służą nie tylko samej firmie, ale także przyczyniają się do zwiększenia PKB. Mogą z czasem generować nowe miejsca pracy albo nawet całe nowe przedsiębiorstwa. Nie wspominając już o tym, że zacofana gospodarka musi pozyskiwań rozwiązania techniczne dzięki zagranicznym licencjom. To z kolei nie tylko kosztuje, ale także nie daje gwarancji, że kraj rzeczywiście się w ten sposób rozwinie.
Chyba najbardziej znaną zachętą skierowaną do innowacyjnych przedsiębiorców w Polsce jest słynny IPBox. To nic innego, jak preferencyjne opodatkowanie dochodów z praw własności intelektualnej, które podlegają ochronie prawnej. Przykładem takiego prawa może być patent. Dochody uzyskiwane dzięki własności intelektualnej firmy są opodatkowane preferencyjną stawką 5 proc. Już teraz warto wspomnieć, że IP Box i ulga na badania i rozwój mogą być stosowane równocześnie.
Czym jednak ta ulga na badania i rozwój jest? Najprościej rzecz ujmując, pozwala odliczyć od podstawy opodatkowania wydatki związane z prowadzeniem prac badawczo-rozwojowych. Odliczeniu podlegają koszty uzyskania przychodu wskazane w ustawie o PIT lub CIT. Siłą rzeczy skorzystanie z ulgi podatkowej wymaga właściwej formy opodatkowania dochodów z działalności gospodarczej. W grę wchodzi skala podatkowa, podatek liniowy oraz oczywiście podatek CIT.
Ulga na badania i rozwój to jedynie część systemu podatkowego wspierania innowacyjności
Wspomniane wyżej koszty to tzw. koszty kwalifikowane. Możemy do nich zaliczyć między innymi:
- Wynagrodzenia pracowników w części związanej z badaniami i rozwojem wraz ze składkami na ubezpieczenie społeczne;
- Umowy zlecenia lub umowy o dzieło zawarte z takimi pracownikami;
- Nabycie niebędącego środkiem trwałym sprzętu specjalistycznego, materiałów i surowców;
- Ekspertyzy, opinie, usługi doradcze i usługi równorzędne;
- Odpłatne korzystanie z aparatury naukowo-badawczej;
- Wydatki na nabycie usługi wykorzystania aparatury naukowo-badawczej;
- Część kosztów uzyskania i utrzymania patentu, prawa ochronnego na wzór użytkowy, prawa z rejestracji wzoru przemysłowego;
- Odpisy amortyzacyjne od środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych wykorzystywanych w prowadzonej działalności badawczo rozwojowej.
Przy czym warto pamiętać, że koszty te muszą być ściśle związane z działalnością badawczo rozwojową. W ostatnim przypadku wyłączono samochody osobowe, budowle, budynki i lokale będące osobną własnością. Przedsiębiorcy posiadający status centrum badawczo-rozwojowego mogą nawet zaliczyć do kosztów kwalifikowanych odpisy amortyzacyjne od budowli, budynków i lokali, które są odrębną własnością i które są wykorzystywane w prowadzonej działalności oraz koszty ekspertyz, opinii usług doradczych i usług równorzędnych ponoszone na rzecz innych podmiotów.
Ulga na badania i rozwój wynosi aż 200 proc. kosztów kwalifikowanych związanych z wynagrodzeniami pracowników zatrudnionych do działalności badawczo-rozwojowej. W pozostałych przypadkach limit wynosi 100 proc. Centra badawczo-rozwojowe będące mikroprzedsiębiorcą, małym lub średnim przedsiębiorcą może uzyskać ulgę do 200 proc. kosztów kwalifikowanych niezależnie od rodzaju wydatku. Większe firmy z takim statusem muszą się liczyć z limitem 100 proc. kosztów uzyskania i utrzymania patentu, prawa ochronnego na wzór użytkowy, prawa z rejestracji wzoru przemysłowego.
Warto także pamiętać o innych ulgach podatkowych wspierających innowacyjność polskich firm. Ulga na prototyp pozwala na odliczenie do 30 proc. kosztów produkcji próbnej i wprowadzenia na rynek nowego produktu. Ulga na robotyzację pozwala sfinansować do 50 proc. kosztów na ten cel. Z kolei ulga na zatrudnienie innowacyjnych pracowników jest skierowana do przedsiębiorców, którzy w roku podatkowym ponieśli stratę. Obejmuje także firmy, których wysokość osiągniętego dochodu nie pozwala na odliczenie kosztów kwalifikowanych w ramach ulgi na badania i rozwój.