Ostatnio nie ma zbyt wielu dobrych wiadomości dla osób, które planują zakup nieruchomości. Rośnie wprawdzie zdolność kredytowa, ale rosną też i ceny mieszkań. Cieszyć może zatem fakt, że okazuje się, że w poprzednim miesiącu nastąpiła stabilizacja cen nieruchomości w dużych miastach – a przynajmniej tych z rynku wtórnego. Nie wiadomo jednak, jak długo to potrwa.
Stabilizacja cen nieruchomości we wrześniu. Sprzedający zrezygnowali z mocnych podwyżek
Wrzesień okazał się kolejnym miesiącem, w którym ceny nieruchomości pozostawały na stosunkowo stabilnym poziomie. To dobra wiadomość dla kupujących, zwłaszcza że w ostatnich miesiącach odnotowywano niewielkie wzrosty cen mieszkań – co mogło zwiastować początek kolejnej fali podwyżek. Nadal oczywiście nie ma pewności, że ceny nie zaczną gwałtowniej rosnąć w następnych miesiącach – zwłaszcza jeśli rządzący podejmą decyzję o wprowadzeniu Kredytu na start. Na razie jednak kupujący mają powody do zadowolenia.
Jak zatem kształtowały się ceny nieruchomości we wrześniu w największych miastach? Z danych GetHome.pl wynika, że ceny na rynku wtórnym praktycznie nie zmieniły się w porównaniu do sierpnia w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Poznaniu (zmiany w cenie wyniosły maksymalnie kilkadziesiąt złotych na metrze). W stolicy średnia cena metra kwadratowego mieszkania „z drugiej ręki” wyniosła 18 186 zł, w Krakowie – 17 464 zł, we Wrocławiu – 14 341 zł, natomiast w Poznaniu – 12 021 zł. Wzrost cen odnotowano tylko w Trójmieście, gdzie ceny w porównaniu do sierpnia wzrosły średnio o 2 proc. (z 15 494 do 15 769 zł). Co ciekawe, w Łodzi i Aglomeracji Katowickiej (czyli miastach wchodzących w skład Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii) średnie ceny za metr kwadratowy nawet nieco spadły; o 1 proc. w Łodzi (z 8678 zł do 8580 zł), w Aglomeracji Katowickiej – o 2 proc. (z 8593 zł do 8411 zł).
Oczywiście nieco inaczej sytuacja wygląda, jeśli porównamy średnie ceny za metr kwadratowy nieruchomości z września do tych z grudnia 2023 r.; okazuje się, że ceny wzrosły przez ten czas od 4 proc. (Warszawa, Trójmiasto) do nawet 7 proc. (Wrocław, Aglomeracja Katowicka). To natomiast oznacza ceny wyższe o kilkaset złotych na metrze kwadratowym.
Podaż na rynku wtórnym na stosunkowo stabilnym poziomie. W niektórych miastach przybywa ofert
Co natomiast z liczbą mieszkań na sprzedaż w poszczególnych miastach? W Krakowie, Wrocławiu i Katowicach, w porównaniu do sierpnia, podaż nieruchomości utrzymywała się na zbliżonym poziomie. Wzrosła natomiast liczba ofert mieszkań na sprzedaż w Warszawie (o 5 proc.), Trójmieście (1 proc.) oraz Łodzi (4 proc.). Delikatny spadek liczby ofert odnotowano w Poznaniu (o 2 proc.). Dla kupujących to zatem całkiem niezła wiadomość – choć z pewnością sporo osób liczy na to, że ceny mieszkań spadną w kolejnych miesiącach. Nadal nie wiadomo jednak, jak będzie wyglądać sytuacja w najbliższych miesiącach – i czy zamiast spadków nie czekają nas kolejne wzrosty cen.
