Już od dłuższego czasu zdecydowana większość analityków wskazuje, że pierwsza obniżka stóp procentowych powinna mieć miejsce w 2025 r. Co więcej, dość prawdopodobna jest jeszcze pierwsza połowa roku – dzięki czemu już za kilka miesięcy kredytobiorcy mogliby cieszyć się choć nieco niższymi ratami kredytów. Prezes NBP hamuje jednak optymizm w tej kwestii i twierdzi, że obniżki stóp procentowych mogą zostać odroczone nawet do 2026 r.
Obniżki stóp procentowych obniżone do 2026 r. To możliwy scenariusz według prezesa NBP
Obniżka stóp procentowych w 2025 r. już od dłuższego czasu wydaje się niemal pewna; analitycy raczej zastanawiają się, czy pierwsza obniżka nastąpi między I a II kwartałem roku, czy może jednak między II a III kwartałem (przy czym na ten moment bardziej prawdopodobna wydaje się ta druga opcja). Zaledwie kilka dni temu ekonomistka PKO BP Urszula Kryńska wskazała konkretny miesiąc, w którym możliwa jest pierwsza obniżka:
Inflacja osiągnie swój szczyt dopiero pod koniec I kwartału i zacznie spadać. W marcu pojawi się też nowa projekcja inflacji, która pokaże ten spadek. Jednak według nas, w marcu nie będzie decyzji o obniżce. Pierwszej obniżki spodziewamy się dopiero w maju, a łącznie w całym 2025 r. stopy spadną o 100 pkt. bazowych, co oznacza, że będą łącznie cztery obniżki
Nikogo nie zdziwiło też raczej to, że na ostatnim, grudniowym posiedzeniu RPP zdecydowała się utrzymać stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Z perspektywy kredytobiorców niepokojące mogą być jednak słowa prezesa NBP Adama Glapińskiego. Na konferencji wskazywał, że zgodnie z aktualnymi projekcjami inflacja może spaść czasowo w II i III kwartale 2025 r., ale potem może znowu rosnąć. Prezes NBP wskazywał m.in. na fakt, że ceny energii elektrycznej w drugiej połowie roku znowu wzrosną – z jednej strony ze względu przywrócenie tzw. opłaty mocowej, z drugiej – przez wygaśnięcie mechanizmu ceny maksymalnej na energię elektryczną. To z kolei najprawdopodobniej przyczyni się do ponownego wzrostu inflacji. Jak stwierdził Glapiński,
Gdy rozpoczyna się proces spadku inflacji, wtedy będzie ta debata, kiedy obniżamy, ale nie wtedy gdy przewidujemy, że inflacja będzie rosła. Wtedy nikt zdrowy na ciele i umyśle, nie będzie obniżał stóp procentowych, kiedy projekcja wskazuje na jej przyszły wzrost.
Dyskusja o obniżkach stóp już w marcu, ale…
Prezes NBP przekazał też, że prawie połowa członków RPP chce dyskusji o obniżce stóp procentowych po marcu 2025 r.; teraz jednak pojawiają się głosy, by dyskusję odłożyć do października. Sam Glapiński twierdzi natomiast, że obniżki mogą przesunąć się na 2026 r. Dla kredytobiorców oznaczałoby to, że raty kredytowe utrzymają się na niemal takim samym poziomie jeszcze kolejny rok (można przypuszczać, że wahania WIBOR-u bez zmiany stóp procentowych byłyby raczej niewielkie).