Pompa ciepła to najtańsze ogrzewanie domu w 2025 r. Polacy jednak wybierają inne rozwiązania

Energetyka Finanse Nieruchomości Dołącz do dyskusji
Pompa ciepła to najtańsze ogrzewanie domu w 2025 r. Polacy jednak wybierają inne rozwiązania

Najtańsze ogrzewanie domu z początkiem 2025 roku zapewnia pompa ciepła. Tak wynika z badania, jakie przeprowadził w styczniu Polski Alarm Smogowy. Polacy jednak już niezbyt chętnie montują pompy ciepła. W NFOŚiGW częściej bowiem wnioskowali o dotacje choćby na kotły gazowe, które dzisiaj należą do najdroższych źródeł ogrzewania.

Najdroższe i najtańsze ogrzewanie domu w 2025 roku według PAS

Z końcem stycznia 2025 r. Polski Alarm Smogowy (PAS) opublikował na swojej stronie wyniki badania dotyczącego kosztów ogrzewania. Porównanie dotyczyło różnych źródeł ciepła przeznaczonych na CO i c.w.u. według cenników ze stycznia. Zostało ono wykonane dla przeciętnego domu jednorodzinnego o powierzchni 150 m2, ze średnim standardem ocieplenia i zamieszkanego przez rodzinę składającą się z 4 osób.

Według szacunków PAS roczny koszt ogrzewania domu i ciepłej wody użytkowej w I kwartale 2025 roku w zależności od źródła ciepła przedstawia się następująco:

  • kocioł kondensacyjny na olej opałowy – 11 008 zł,
  • kocioł kondensacyjny na gaz ziemny – 9 911 zł,
  • pozaklasowy kocioł na kawałki drewna – 8 148 zł,
  • kocioł na pelet A1 ekoprojekt – 7 352 zł,
  • kocioł węglowy pozaklasowy – 7 297 zł,
  • pompa ciepła powietrzna (grzejniki) – 6 930 zł,
  • kocioł na kawałki drewna ekoprojekt – 6 235 zł,
  • pompa ciepła gruntowa (grzejniki) – 5 954 zł,
  • kocioł węglowy ekoprojekt – 5 584 zł,
  • pompa ciepła powietrzna (ogrzewanie podłogowe) – 5 267 zł,
  • pompa ciepła gruntowa (ogrzewanie podłogowe) – 4 530 zł.

Najtańsze ogrzewanie domu w 2025 roku zapewniają więc pompy ciepła, a także nowoczesne, niskoemisyjne kotły węglowe. Z kolei na najwyższe rachunki za ogrzewanie muszą się nastawić użytkownicy kotłów na olej opałowy oraz popularnych kotłów gazowych.

Co ciekawe, jak wynika z wyliczeń PAS, koszty ogrzewania gazowego wzrosły w 2025 roku aż o 27% w porównaniu do roku ubiegłego. Z kolei w przypadku pomp ciepła koszty te rok do roku zmniejszyły się i to nawet o 22%.

Zamiast pomp ciepła Polacy wybierają kotły gazowe i na biomasę

Pompy ciepła zapewniają nie tylko najtańsze ogrzewanie domu, ale też są najbardziej przyjazne dla naszego zdrowia i środowiska naturalnego. Mimo to ich sprzedaż w Polsce spada. Według szacunków Stowarzyszenia Producentów i Importerów Urządzeń Grzewczych (SPiIUG) w I kwartale 2024 r. spadek ten wyniósł o 71%, a w II kwartale o 61% w porównaniu rok do roku.

Powyższe tendencje potwierdzają także dane NFOŚiGW. Jak się bowiem okazuje, w Programie Czyste Powietrze tylko jedna trzecia wniosków o dotacje dotyczyła pomp ciepła (29,9% pomp powietrznych i 2,8% pomp gruntowych). Ponad połowa wnioskujących ubiegała się natomiast o dofinansowanie do zupełnie innych źródeł ciepła – głównie kotłów gazowych (33,2%) oraz ogrzewania biomasą (25,6%).

Trzeba uczciwie przyznać, że spadek zainteresowania pompami ciepła widoczny jest nie tylko w Polsce, ale i całej Unii Europejskiej. Głównym tego powodem jest wzrost cen energii elektrycznej, które zwiększają koszty eksploatacji tych urządzeń.

U nas dodatkowym problemem okazały się też nieuczciwe praktyki sprzedawców (na rynek trafiły pompy niskiej jakości) oraz wadliwe działanie samego Programu Czyste Powietrze, który miał skomplikowane procedury i sprzyjał nadużyciom. Ten ostatni jednak właśnie przechodzi „remont” i w nowej odsłonie ma ruszyć wiosną 2025 r. Będzie to póki co główny sposób na uzyskanie dotacji do pompy ciepła. Od jesieni 2024 r. nie można się już bowiem o nią ubiegać w ramach programu Mój Prąd 6.0.