Ruszyła krucjata przeciwko nieuczciwym absolwentom uczelni wyższych

Edukacja Prawo Zbrodnia i kara Dołącz do dyskusji
Ruszyła krucjata przeciwko nieuczciwym absolwentom uczelni wyższych

Trzy znane uczelnie w Polsce – Uniwersytet Jagielloński, Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet SWPS – złożyły zawiadomienia do prokuratury w sprawie podejrzenia fałszowania dyplomów.

Sprawa wyszła na jaw, gdy okazało się, że w internecie można bez większego problemu nabyć podrobione dyplomy wielu uczelni, w tym UW i UJ. Dyplomy określane jako „dokumenty kolekcjonerskie” można znaleźć na kilku stronach internetowych, które bezprawnie posługują się logotypami i wzorami dokumentów akademickich. Uczelnie postanowiły zawalczyć z tym problemem.

Podrobione dyplomy są bardzo łatwo dostępne w internecie, wystarczy wpisać prostą frazę

Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę frazę „dyplomy kolekcjonerskie”, aby znaleźć strony oferujące ich sprzedaż. Niektóre firmy kuszą klientów anonimowością i deklarują natychmiastowe usunięcie danych po realizacji zamówienia.

Popularną formą płatności są kryptowaluty. Jedna z firm oferuje 20-procentowy rabat na płatności bitcoinami. Co ciekawe, część stron zaznacza, że nie można używać dokumentów w żadnej oficjalnej sytuacji, ale ich posiadanie jest legalne. Inne twierdzą, że dyplomy nawet nie są drukowane na terenie Polski. Ta informacja ma być ważna zwłaszcza z jednego punktu widzenia: wtedy trudniej ścigać sprawców.

Uniwersytet Jagielloński walczy z podrabianiem dokumentów

Uniwersytet Jagielloński wykrył oferty sprzedaży fałszywych dyplomów na czterech stronach internetowych. Rzecznik UJ, Marcin Kubat, podkreślił, że uczelnia nigdy nie udostępniała swojego logotypu ani wzorów dokumentów tym podmiotom. Zdecydowano się na skierowanie zawiadomienia do Prokuratury Rejonowej Kraków-Śródmieście Zachód o możliwości popełnienia przestępstwa. Oprócz samej sprzedaży dyplomów sprawa dotyczy także nielegalnego wykorzystywania znaków towarowych UJ.

Dodatkowo w ramach działań prewencyjnych uczelnia przekazała wzorce swoich dyplomów Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz odpowiednim służbom. Dane będą podstawą do prowadzenia Rejestru Dokumentów Publicznych, który ma ułatwić weryfikację autentyczności dyplomów w przyszłości.

UW i SWPS również mają dość fałszywek krążących po sieci

Uniwersytet Warszawski również podjął kroki prawne poprzez złożenie zawiadomienia o podejrzeniu fałszowania dyplomów.

Uniwersytet SWPS, podobnie jak UW, postanowił zgłosić sprawę do prokuratury i podjąć działania mające na celu identyfikację osób odpowiedzialnych za fałszerstwa, ponieważ ten proceder szkodzi zarówno uczelniom, jak i społeczeństwu, gdyż umożliwia zdobycie pracy osobom bez wymaganych kwalifikacji.

Zgodnie z art. 270 § 1. Kodeksu karnego: kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.