Praktycznie zawsze, gdy w grę wchodzi jakaś forma finansowego wsparcia dla przedsiębiorców ze strony państwa, spotykamy się z pojęciem „pomoc de minimis”. To nic innego jak limit pomocy dopuszczalnej przepisami Unii Europejskiej. W jego istnieniu tkwi bardzo konkretny cel. Chodzi o to, by poszczególne państwa członkowskie nie zaburzały konkurencji na wspólnym rynku, wspierając własne firmy strumieniem pieniędzy.
Pomoc de minimis to praktycznie wszystkie pieniądze, które firma otrzymuje od państwa
Przedsiębiorca ubiegający się o jakiekolwiek pieniądze ze strony państwa z pewnością spotkał się z pojęciem „pomoc de minimis”. Od strony czysto słownikowej mamy do czynienia z czymś pozbawionym znaczenia. Ściślej mówić, chodzi o coś na tyle nieistotnego, że można je z powodzeniem zignorować. Z czysto praktycznego punktu widzenia mamy do czynienia z bardzo konkretnym limitem środków, które może otrzymać dana firma.
Jego istnienie w polskim systemie prawnym wynika wprost z prawodawstwa unijnego. Chodzi o to, by pomoc ze strony danego państwa członkowskiego dla przedsiębiorców nie zaburzyła w żaden sposób wspólnego rynku. Kluczowym aktem prawnym jest tutaj rozporządzenie w sprawie stosowania art. 107 i 108 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej do pomocy de minimis. Szczególnie zainteresować powinien nas art. 3 ust. 2.
Całkowita kwota pomocy de minimis przyznanej przez jedno państwo członkowskie jednemu przedsiębiorstwu nie może przekroczyć 300 000 EUR w okresie trzech lat.
Warto wspomnieć, że tak określony limit pomocy de minimis funkcjonuje od niedawna. W 2023 r. podwyższono go z poziomu 200 tys. euro. Przepisy aktualnego rozporządzenia wskazują na jeszcze kilka istotnych kwestii. Przede wszystkim, nie ma znaczenia, czy pomoc przyznana przez państwo członkowskie jest w całości lub częściowo finansowana z zasobów Unii Europejskiej. Limit obowiązuje niezależnie od formy przyznanej pomocy. Co szczególnie istotne: ta forma pomocy jest przeznaczona jedynie dla mikroprzedsiębiorców oraz małych i średnich firm.
Przyjmuje się, że pomoc de minimis przyznano w momencie, gdy dana firmy uzyskała prawo do takowej pomocy. Kwestia faktycznej wypłaty pieniędzy pozostaje drugorzędna. Limit 300 tys. euro to kwota brutto. Nie uwzględnia się potrąceń z tytułu podatków ani innych opłat. Jeżeli pomoc przyznano w innej formie niż dotacja pieniężna, i tak do limitu należy włączyć jej ekwiwalent. Jeśli zaś pomoc de minimis przyznawana jest w transzach, to interesuje nas pomoc jej przyznawania.
Przekroczenie trzyletniego limitu może oznaczać konieczność zwrotu nadwyżki wraz z odsetkami
Tyle teorii. Od strony czysto praktycznej pomoc de minimis będzie miała znaczenia praktyczne zawsze, gdy jako firma otrzymujemy jakieś pieniądze od państwa. Mogą to być dotacje celowe. W grę wchodzą jednak także różnego rodzaju ulgi podatkowe. Są pewne działy gospodarcze, które zostały z mocy prawa wyłączone spod rygoru przywołanego wyżej rozporządzenia. Mam na myśli przede wszystkim rolnictwo oraz rybołówstwo, które obejmuje osobny reżim prawny. W przypadku tych gałęzi gospodarki limit wynosi zaledwie 20 tys. euro w ciągu 3 lat.
Jak się łatwo domyślić, mamy jako przedsiębiorca jeden trzyletni limit, który możemy wykorzystać. Co do zasady, jeśli jakaś mamy do czynienia z pomocą de minimis, to nie będziemy mogli tegoż limitu przekroczyć. W przypadku firm osiągających stosunkowo niskie dochody nie będzie to miało większego znaczenia nawet wtedy, gdy łączymy różnego rodzaju formy wsparcia. Jeśli jednak moglibyśmy przekroczyć kwotę 300 tys. euro, korzystając na przykład z kilku różnych ulg podatkowych, to powinniśmy wziąć jego istnienie pod uwagę.
Wspominałem o ulgach podatkowych, jako najbardziej typowej formie pomocy de minimis. Rzeczywiście: praktycznie każda specjalna ulga dla firm stanowi takową formę pomocy w rozumieniu przepisów rozporządzenia. Istnieją jednak także inne możliwości. W grę wchodzą oczywiście także wszelkiej maści dotacje celowe. Przykładem może być dofinansowanie wyposażenia miejsca pracy dla bezrobotnego skierowanego przez Powiatowy Urząd Pracy.
Pomoc de minimis stanowią także pożyczki i kredyty ze strony państwa. Zaliczamy do niej także tzw. jednorazową amortyzację, z której mogą skorzystać mali przedsiębiorcy oraz ci rozpoczynający w danym roku działalność gospodarczą. Do pomocy de minimis wliczamy chociażby wakacje składkowe od ZUS, dofinansowanie szkoleń, dopłaty do rat kredytów, umorzenie zaległości podatkowych oraz kosztów egzekucyjnych, oraz zwolnienie z odsetek.
Tak naprawdę najprościej założyć, że jeśli otrzymujemy od państwa jakąś korzyść wyrażoną w pieniądzu, to będzie to pomoc de minimis. Może się zdarzyć, że przekroczymy limit 300 tys. euro w ciągu 3 lat. W takim wypadku musimy się liczyć z koniecznością zwrotu nadwyżki wraz z odsetkami.