Jeśli szef zalega z wypłatą wynagrodzenia, to będzie go to słono kosztować

Praca Prawo Dołącz do dyskusji
Jeśli szef zalega z wypłatą wynagrodzenia, to będzie go to słono kosztować

Pracodawca nie wypłaca pieniędzy na czas? To nie tylko nie dba o pracowników, ale popełnia również wykroczenie, które może go sporo kosztować. Niestety, spóźniona wypłata wynagrodzeń to zmora wielu Polaków, dlatego kodeks pracy przewiduje dotkliwe grzywny dla wszystkich szefów, którzy zalegają z wypłatą pieniędzy swoim podwładnym.

Kwestie wypłaty są uregulowane w kodeksie pracy

Wszyscy wiedzą, że kwestie wysokości wynagrodzenia są uregulowane w przepisach, a płaca minimalna wciąż rośnie. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę, że prawo dokładnie określa nie tylko minimalną wysokość wynagrodzenia, ale również szczegóły związane z jego wypłacaniem. O wypłacie dosyć wyczerpująco traktuje art. 85 kodeku pracy.

Zgodnie z kodeksem pracy, wypłaty wynagrodzenia dokonuje się przynajmniej raz w miesiącu, w stałym, ustalonym z góry terminie. Ten termin nie może jednak przekraczać 10. dnia miesiąca kalendarzowego, następującego po miesiącu, za który pracownik otrzymuje wynagrodzenie (co więcej, wynagrodzenie jest płatne z dołu, a więc dopiero po pierwszym przepracowanym miesiącu). Gdy ustalony termin wypłaty przypada na dzień wolny od pracy, pracodawca musi zadbać, aby pieniądze na koncie znalazły się wcześniej.

Oznacza to, że pracodawca zobowiązany jest płacić pracownikowi przynajmniej raz w miesiącu (prawo dopuszcza jednak możliwość krótszych niż miesiąc okresów rozliczeniowych, czyli na przykład tygodniówek, chociaż jest to praktykowane niezmiernie rzadko). Co więcej, pracownik nie może na swoje pieniądze czekać zbyt długo – wypłata musi trafić na jego konto najpóźniej 10. dnia kolejnego miesiąca. Pracodawca nie może ustalić, że pracownik będzie otrzymywał pieniądze z miesięcznym opóźnieniem. Nie może również wprowadzić wypłat kwartalnych. Co, jednak gdy pracodawca nie wypłaca pieniędzy na czas?

Pracodawca nie wypłaca pieniędzy na czas – pracownik może z nim skutecznie walczyć

Niestety, pracodawcy w Polsce nie zawsze liczą się z sytuacją materialną swoich pracowników. Wypłaty często są opóźnione, a pracownicy muszą się upominać o wynagrodzenie. Jeżeli pracodawca nie wypłaca pieniędzy na czas, pracownik może wystosować do niego pisemne wezwanie do zapłaty, a także naliczyć odsetki za każdy dzień opóźnienia. Jeżeli te kroki nie poskutkują, nieuczciwego pracodawcę można zgłosić do Państwowej Inspekcji Pracy.

To właśnie tego kroku pracodawcy boją się najbardziej, ponieważ Państwowa Inspekcja Pracy w takiej sytuacji może przeprowadzić kontrolę, a gdy stwierdzi naruszenie prawa, może na pracodawcę nałożyć grzywnę – w wysokości nawet 30 000 złotych. Podstawą prawną jest w tej sytuacji art. 286 kodeksu pracy, który stanowi, że:

Kto, wbrew obowiązkowi nie wypłaca w ustalonym terminie wynagrodzenia za pracę lub innego świadczenia przysługującego pracownikowi albo uprawnionemu do tego świadczenia członkowi rodziny pracownika, wysokość tego wynagrodzenia lub świadczenia bezpodstawnie obniża albo dokonuje bezpodstawnych potrąceń (…) podlega karze grzywny od 1000 do 30 000 złotych.

Sądy bezlitosne dla nieuczciwych pracodawców

Gdy pracodawca nie wypłaca pieniędzy na czas, nie może liczyć na taryfę ulgową, nawet jeżeli sam ma problemy finansowe. Prowadzenie firmy wiąże się z olbrzymią odpowiedzialnością, z której nie zwalniają nawet sytuacje losowe. Przykładowo, zdaniem sądów pracy, nawet problemy pracodawcy z płynnością finansową, nie zwalniają go z obowiązku terminowego wypłacania wynagrodzenia podwładnym. Podkreślił to, chociażby sąd w Kaliszu w 2018 roku (II W 245/18):

Pracodawca, który nie wypłaca pracownikowi w terminie całego należnego wynagrodzenia, narusza swój podstawowy obowiązek z winy umyślnej, nawet jeśli niepozyskanie środków finansowych na ten cel było przezeń niezawinione.

W świetle prawa nie jest więc istotna sytuacja pracodawcy, który prowadzi firmę na własną odpowiedzialność i odpowiada za swoich pracowników. Wypłaty wynagrodzeń są jednym z podstawowych i najważniejszych obowiązków właścicieli firm, a z terminami nie można igrać, w przeciwnym razie sytuacja finansowa firmy może się jeszcze pogorszyć, gdy PIP nałoży karę grzywny.