W mediach społecznościowych pojawiły się informacje sugerujące, że Ministerstwo Edukacji Narodowej rozważa wprowadzenie języka ukraińskiego jako drugiego języka obcego w polskich szkołach. Resort edukacji jednoznacznie zaprzeczył tym doniesieniom. Są one nieprawdziwe – uciął dyskusję MEN.
Internet zalały informacje mówiące, że minister Barbara Nowacka podczas majowego spotkania z ukraińską delegacją zadeklarowała poparcie dla inicjatywy, by w polskich szkołach język ukraiński mógł być wybierany jako drugi język obcy.
Ministerstwo Edukacji Narodowej: to fake news. Język ukraiński nie będzie drugim językiem obcym w polskich szkołach
Resort edukacji jednoznacznie oświadczył, że w internetowych plotkach nie ma nawet ziarna prawdy. Minister Barbara Nowacka nigdy nie zadeklarowała ani wsparcia, ani tym bardziej planów narzucania języka ukraińskiego jako drugiego języka obcego w polskich szkołach. I nie ma rządowych pomysłów, które zakładałyby takie zmiany w podstawie programowej.
Jak przekazał MEN, nie zlecał i nie finansuje prac nad programem nauczania języka ukraińskiego. Resort nic nie wie o działalności dra Pawła Lewczuka, który według plotek miał zająć się opracowaniem tego typu programu. Wszelkie decyzje dotyczące programów nauczania podejmowane są zgodnie z obowiązującymi procedurami. W przypadku potrzeby wdrożenia nowego programu MEN poinformowałby o tym opinię publiczną w oficjalnym komunikacie.
W polskim systemie edukacji języki obce nauczane są zgodnie z podstawą programową
Szkoły najczęściej oferują język angielski jako pierwszy język obcy oraz język niemiecki, francuski lub hiszpański jako drugi. Język ukraiński można wprowadzić do oferty szkoły na wniosek rodziców (społeczności lokalnej).
W przypadku dzieci ukraińskich uczących się w polskich szkołach możliwe jest organizowanie dodatkowych zajęć wspomagających naukę ich języka ojczystego. Jednak nie są to zajęcia obowiązkowe dla pozostałych uczniów.
Ukraińskie rodziny w Polsce: dzieci, praca i miliardy złotych w budżecie
Dane rządowe z końcówki stycznia 2025 roku pokazują, że niemal 80 proc. ukraińskich uchodźców pracuje legalnie w Polsce. Według ZUS-u w 2024 roku wypłaty świadczeń dla ukraińskich dzieci pochłonęły niespełna 3 miliardy złotych. Wpływy do budżetu państwa od emigrantów z Ukrainy w 2024 roku wyniosły 15,21 mld zł. Tak wynika z raportu Banku Gospodarstwa Krajowego. Najwięcej Ukraińców pracuje w sektorach przemysłowym, budowlanym, usługach oraz transporcie. Niecałe 3 proc. transakcji zakupu nieruchomości w Polsce w 2023 roku przeprowadzono z udziałem Ukraińców.
Na początku 2025 roku w Polsce przebywało niemal 400 tys. ukraińskich dzieci z nadanym numerem PESEL z oznaczeniem „UKR”.