Jakiś czas temu mieliśmy dobre wieści dla klientów Millennium Bank, natomiast dzisiaj jeszcze lepsze dla abonentów Multimedia Polska.
Okazuje się, że popularny operator dostarczający do naszych domów między innymi internet, telewizję oraz usługi telekomunikacyjne nie zawsze był przykładnym zwolennikiem respektowania praw konsumenta.
Wątpliwości Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wzbudził sposób zawierania lub zmiany umów w latach 2015 i 2016. UOKiK przeanalizował telefoniczne rozmowy sprzedażowe i skrypty rozmów, zaś jego wątpliwości wzbudziła ich treść. Multimedia Polska wprowadzała w błąd konsumentów w zakresie terminu w jakim mogą odstąpić od umowy zawieranej przez infolinię – konsultanci mówili, że mamy na to 10 dni. A przecież od końca 2014 roku przysługuje ich nam tak naprawdę 14.
Konsultanci twierdzili, że nie jest możliwe odstąpienie od umowy po tym jak świadczenie usług się już rozpoczęło. Klienci nie dostawali też potwierdzenia warunków umowy (np. poprzez e-mail lub listownie).
Multimedia Polska zwróci pieniądze
Na skutek postępowania prowadzonego przez UOKiK od grudnia 2016 roku, Multimedia Polska zobowiązała się zmienić swoje praktyki i usunąć skutki dotychczasowych działań. Operator poinformuje konsumentów o przysługujących im rekompensatach. Ci, którzy nie mogli odstąpić od umowy z powodu narzucanych przez spółkę bezprawnych warunków otrzymają zwrot abonamentu za 2 miesiące. Jeśli ktoś odstąpił mimo to i musiał zapłacić karę (czyli, jak to się mówi, zwrócić przyznaną ulgę) – dostaną zwrot tych pieniędzy.
Część konsumentów otrzyma korzyści w formie dodatkowych usług, np. dostęp do katalogu filmów, 50 darmowych minut rozmów telefonii komórkowej lub 5 GB internetu.