Konstytucja dla biznesu – pakiet ustaw mających zmienić polską przedsiębiorczość na lepsze – wchodzi w życie już w poniedziałek, 30 kwietnia. Co się zmieni? Co musisz wiedzieć o nowym prawie? Wyjaśniamy.
Nie ma polityka, który nie mówił, że „przedsiębiorcy są najważniejsi”, czy czegoś podobnego. Każda władza mniej lub bardziej oficjalnie hołubi przedsiębiorców. W praktyce oznacza to niestety częste zmiany w prawie, które raz poprawiają, a raz pogarszają warunki prowadzenia działalności biznesowej. Obecny premier Mateusz Morawiecki jeszcze w czasach, gdy był ministrem finansów, zapowiadał wprowadzenie pakietu ustaw nazwanego Konstytucją dla biznesu. Zmiany mają, oczywiście, ułatwić prowadzenie działalności, wprowadzić nowe instytucje prawne i uporządkować chaos w przepisach.
I słowo stało się ciałem. Parlament przegłosował stosowne ustawy, prezydent je podpisał, a rząd – opublikował. 30 kwietnia 2018 r. Konstytucja dla biznesu wchodzi w życie. Co to oznacza w praktyce? Przedstawię to Wam w telegraficznym skrócie.
1. Powitajmy Prawo przedsiębiorców
30 kwietnia żegnamy kilkunastoletnią Ustawę o swobodzie działalności gospodarczej. Zamiast niej obowiązywać będzie ustawa Prawo przedsiębiorców. Wagę nowej ustawy podkreślono nie tylko samą nazwą („prawo” jest zarezerwowane dla kluczowych w danej dziedzinie aktów prawnych), ale i tym, że na jej początku znajdziemy preambułę – podniosły fragment aktu prawnego podkreślający, że dobro przedsiębiorców szczególnie leżało na sercu autorom tego aktu.
Podkreślając to mają m.in. takie przepisy, jak art. 8, stanowiący, że
Przedsiębiorca może podejmować wszelkie działania, z wyjątkiem tych, których zakazują przepisy prawa. Przedsiębiorca może być obowiązany do określonego zachowania tylko na podstawie przepisów prawa.
To nic innego, niż przyznanie, że „co nie jest zabronione, jest dozwolone”. Ustawa wprowadza m.in. zasady:
- domniemania uczciwości przedsiębiorcy,
- rozstrzyganie wątpliwości na korzyść przedsiębiorcy,
- przyjaznej przedsiębiorcom interpretacji przepisów,
- pogłębiania zaufania do organów władzy publicznej,
- pewności prawa.
Nie pozostaje mieć nic innego, niż nadzieję, że te zasady nie pozostaną suchymi przepisami, ale będą rzeczywiście stosowane w codziennej praktyce urzędników.
2. Ulga na start
Konstytucja dla biznesu miała ulżyć początkującym biznesmenom – i wprowadzono rozwiązanie, które ma to zrealizować. Zgodnie z art. 18 ustawy Prawo przedsiębiorców przedsiębiorca będący osobą fizyczną, który podejmuje działalność gospodarczą po raz pierwszy albo podejmuje ją ponownie po upływie co najmniej 60 miesięcy od dnia jej ostatniego zawieszenia lub zakończenia może nie podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym przez pierwsze 6 miesięcy. To oznacza spore oszczędności na początku prowadzenia biznesu. Z drugiej strony – brak ubezpieczenia równa się braku świadczeń społecznych. Dlatego przewidziano możliwość dobrowolnemu poddania się obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu.
3. Działalność nieewidencjowana
Kolejną ulgą – o bardziej stałym charakterze – jest wprowadzenie kategorii tzw. działalności nieewidencjonowanej. Jeśli działalność przynosi dochody niższe niż 50% minimalnego wynagrodzenia za pracę – nie jest działalnością gospodarczą. Będąc precyzyjnym: nie musi być działalnością gospodarczą, bowiem można z tego przywileju zrezygnować i zarejestrować swoją firmę w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej.W każdym razie okazyjna sprzedaż rzeczy na Allegro czy sporadyczne świadczenie usług nie będzie już uznane przez fiskusa za działalność gospodarczą. To sensowne rozwiązanie, i fakt jego wprowadzenia należy ocenić pozytywnie.
4. Prokurent dla każdego
Do tej pory prawnicy prowadzili spory, czy prokurenta – pełnomocnika przedsiębiorcy – może ustanowić wyłącznie przedsiębiorca działający w formie spółki, czy również osoba fizyczna. Spór ten jednak został rozstrzygnięty przez autorów Konsytucji dla biznesu, którzy odpowiednio znowelizowali art. 1091 Kodeksu cywilnego:
Prokura jest pełnomocnictwem udzielonym przez przedsiębiorcę podlegającego obowiązkowi wpisu do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej albo do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego, które obejmuje umocowanie do czynności sądowych i pozasądowych, jakie są związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa.
Informacja o ustanowieniu prokury będzie ujawniona w CEIDG, a zatem każdy kontrahent będzie mógł zweryfikować uprawnienia prokurenta. To dobra zmiana.
5. Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców
Zgodnie z art. 16 ust. 1 ustawy Prawo przedsiębiorców:
Na straży praw mikroprzedsiębiorców oraz małych i średnich przedsiębiorców stoi Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Rzecznika powoływać będzie, na 6-letnią kadencję (bez możliwości ponownego wyboru), premier na wniosek ministra właściwego do spraw gospodarki. Jego niezależność ma natomiast gwarantować nieodwoływalność przed upływem kadencji (za wyjątkiem takich okoliczności jak skazanie za przestępstwo czy utrata obywatelstwa).
Rzecznik ma stać na czele praw przedsiębiorców m.in:
- opiniując projekty aktów prawnych dotyczących interesów przedsiębiorców,
- pomagając w mediacji między przedsiębiorcami a rządem,
- współpracując z organizacjami pozarządowymi, społecznymi i zawodowymi,
- edukując społeczeństwo.
Rzecznik będzie mógł też m.in. wstępować do postępowań administracyjnych na takich prawach, jak prokurator, czy składać skargę nadzwyczajną.
Reasumując, Konstytucja dla biznesu zawiera ciekawe i zasadne rozwiązań. Wiele z nich jednak będzie można ocenić dopiero po dłuższym czasie funkcjonowania w obrocie prawnym.