Znalazłeś smartfona po okazyjnej cenie? Uważaj, bo jeśli będzie kradziony, możesz odpowiadać z pomoc w paserstwie.
Kradzież i sprzedaż cudzych rzeczy jest z oczywistych powodów czynem zabronionym. Nie wszyscy jednak wiedzą, że także kupowanie przedmiotów pochodzących z nielegalnych źródeł stanowi wykroczenie lub nawet przestępstwo. Można za to odpowiadać grzywną lub karą pozbawienia wolności. Stanowi o tym kodeks karny:
Art. 291. § 1. Kto rzecz uzyskaną za pomocą czynu zabronionego nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Istotne w tej kwestii jest jedno pytanie – skąd możemy wiedzieć, że rzecz jest kradziona? Złodziej, ani paser raczej nam o tym nie powiedzą. Niestety, z perspektywy sądu musimy wykazać się zdrowym rozsądkiem i udowodnić, że nic nie wskazywało na to, żeby przedmiot pochodził z nielegalnego źródła.
Co powinno budzić nasze podejrzenia? Na przykład smartfon, który jest sprzedawany bez pudełka, ładowarki i dokumentów. Warto wtedy zapytać o jego pochodzenie, a nawet uzyskać pisemne oświadczenie, że sprzedający jest jego prawowitym właścicielem. Możliwa jest przecież sytuacja, że opakowanie wraz z instrukcją zostało wyrzucone, a kabel zaginął. Gdy jednak okaże się, że telefon jest kradziony, będziemy potrzebowali argumentów w sądzie, które pomogą nam wyjaśnić dlaczego myśleliśmy, że transakcja jest zgodna z prawem.
Kolejną istotną kwestią jest też niższa cena. Gdy nowy laptop udaje nam się dostać za kwotę o kilkaset złotych niższą niż w sklepie, należy zorientować się dlaczego kosztuje tak niewiele. Zdarzają się sytuacje, kiedy ludzie potrzebujący pilnie gotówki kupują komputer na nieoprocentowane raty, po czym – nawet ze stratą – wystawiają go do komisu. Dzięki temu oni mają błyskawicznie pieniądze, a klient może dostać nieużywany sprzęt za niższą cenę. Ponownie, wszystko należy jednak mieć udokumentowane, żeby móc się wybronić w razie wątpliwości sądu.
Pamiętajmy o ostrożności przy okazyjnych zakupach. Gdy kupimy kradzione, bardzo możliwe że sprzętu i tak mieć nie będziemy, bo ten zostanie zwrócony prawowitemu właścicielowi. Do tego jeszcze przyjdzie nam zapłacić karę, a także usłyszeć wyrok, taki jak kara pozbawienia wolności w zawieszeniu.
Obawiasz się o to, czy partnerzy handlowi działają zgodnie z prawem i nie wiesz jakie mogą być ewentualne konsekwencje, potrzebujesz pomocy prawnika? Z redakcją Bezprawnik.pl współpracuje zespół prawników specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym kontakt@bezprawnik.pl, a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.
Fot. tytułowa: shutterstock.com
