Zmiany w aplikacji e-Toll od 1 lutego. Kierowcy mogą mieć problem z płatnością za przejazd autostradą

Moto Technologie Dołącz do dyskusji
Zmiany w aplikacji e-Toll od 1 lutego. Kierowcy mogą mieć problem z płatnością za przejazd autostradą

Lutowa aktualizacja aplikacji e-Toll dla niektórych kierowców może być powodem do pospiesznej wymiany urządzenia pokładowego. Wprowadzenie usprawnień sprawi, że aplikacje e-Toll PL i e-Toll Bilet będą wymagały systemu operacyjnego Android w wersji co najmniej 8.0 lub iOS 14. Jeśli twój telefon nie spełni tych wymagań, to nie będziesz w stanie zapłacić za przejazd autostradą.

Aplikacja e-Toll od 1 lutego będzie wymagała systemu operacyjnego Android w wersji co najmniej 8.0 lub iOS 14

Aktualizacje oprogramowania dotykają także kluczowych aplikacji wykorzystywanych przez szeroko rozumiane organy administracji. W tym także te, których posiadanie może być niezbędne do dokonywania pewnych czynności. Ze wdrażaniem nowych rozwiązań informatycznych bywa tak, że starszy sprzęt w pewnym momencie nie jest w stanie za nimi nadążyć. Przykładem może być lutowa aktualizacja aplikacji e-Toll.

Na stronie internetowej aplikacji w rządowym portalu gov.pl znajdziemy bardzo istotne ostrzeżenie:

UWAGA! 31 stycznia 2023 r. zakończymy wsparcie techniczne dla aplikacji e-TOLL PL oraz e-TOLL PL BILET zainstalowanych na urządzeniach z systemem operacyjnym Android poniżej wersji 8.0. oraz iOS poniżej wersji 14.

Co to oznacza w praktyce? Bez posiadania urządzenia spełniającego wymagania nie będziemy po prostu w stanie zapłacić za przejazd autostradą. Oczywiście taki stan rzeczy w żadnym wypadku nie zwalnia nas z obowiązku uiszczenia takiej opłaty. Nie jest to na szczęście problem nie do rozwiązania. Portal Bankier.pl zwraca uwagę na to, że na stacjach benzynowych Orlenu możemy kupić bilet autostradowy w formie papierowej.

Taka możliwość może się przydać również wtedy, gdy aplikacji e-Toll używamy za pomocą smartfona, a ten nam się akurat rozładował. Warto pamiętać, że w takiej sytuacji grozi nam mandat w wysokości 500 zł. Kara w identycznej wysokości grozi nam również wówczas, gdy przez dłużej niż 15 minut nie będziemy emitować sygnału GPS. W przypadku różnego rodzaju niedomagań z urządzeniem powinniśmy zjechać na najbliższym zjeździe.

Aktualizacja aplikacji e-Toll to dobra informacja dla kierowców. Chodzi w końcu o bezpieczeństwo danych

Ktoś mógłby zadać sobie pytanie: po co właściwie Ministerstwo Finansów zawraca kierowcom głowę aktualizacjami i jeszcze straszy mandatami? Odpowiedzi na to pytanie udzieliła sama instytucja.

Regularne aktualizacje minimalnej wersji systemu operacyjnego, dla których są dostępne aplikacje, stanowią na rynku normę ze względów bezpieczeństwa i wydajności działania. Systemy Android w wersji niższej niż 8.0 oraz iOS poniżej wersji 14 uniemożliwiają wprowadzanie usprawnień, które są kluczowe dla komfortu użytkowników, płynności działania aplikacji oraz podnoszenia poziomu bezpieczeństwa danych.

Bezpieczeństwo danych jest w dzisiejszych czasach kluczowe. Różnego rodzaju cyberprzestępcy co rusz szukają sposobów, by dobrać się do naszych pieniędzy. Jedną z wielu metod jest wyszukiwanie luk i słabości oprogramowania zainstalowanego na naszych smartfonach. Aktualizacja aplikacji e-Toll jest więc dobrą wiadomością dla kierowców.

Warto przy tym wspomnieć, że to konkretne dedykowane oprogramowanie jest nam potrzebne na tych drogach, które w ogóle są objęte systemem e-Toll. Ściślej mówiąc: chodzi o dwa konkretne odcinki autostrad: A2 z Konina do Strykowa oraz A4 z Wrocławia (Bielany Wrocławskie) do Gliwic (Sośnica). To drogi należące do państwa. Rok temu zlikwidowano na nich tradycyjne punkty poboru opłat. Do korzystania z systemu e-Toll są zobowiązani kierujący pojazdami osobowymi o masie powyżej 3,5 tony oraz wszystkimi autobusami.