Jak liczyć weekendy w kontaktach z dzieckiem, jeżeli porozumienie z drugim rodzicem nie jest możliwe?

Prawo Rodzina Dołącz do dyskusji (63)
Jak liczyć weekendy w kontaktach z dzieckiem, jeżeli porozumienie z drugim rodzicem nie jest możliwe?

Gdy po rozwodowej bitwie na sali sądowej opadnie już kurz, byli małżonkowie wciąż mają się o co kłócić. Oprócz kredytu, czy decyzji w sprawach wspólnego dziecka, najczęściej spory będą dotyczyć sposobu wykonywania kontaktów z dzieckiem. Problem ten może dotyczyć nie tylko byłych małżonków, ale też po prostu byłych partnerów. Zazwyczaj rodzice po rozstaniu mają problem z ustaleniem odpowiedzi na pytanie: jak liczyć weekendy w kontaktach z dzieckiem? 

Jak liczyć kontakty z dzieckiem?

Prawo rodziców do kontaktów z dzieckiem może być ustalone w treści wyroku rozwodowego lub na wniosek jednego z rodziców w odrębnym postępowaniu. Jeżeli sąd uregulował kontakty z dzieckiem, najczęściej oznacza to, że rodzice nie potrafili się w tej sprawie porozumieć samodzielnie.

A szkoda – bo najważniejsza reguła w tej kwestii jest taka, że kontakty rodzice powinni regulować w porozumieniu. Zawsze warto pamiętać, że kontakty z dzieckiem nie są polem do odgrywania się na byłym partnerze/partnerce. Szkoda zajmować pamięć dziecka widokiem kłócących się rodziców. Jeżeli jednak mamy już ustalone kontakty i powstał spór co do tego, jak je wykonywać, warto zapoznać się z poniższymi wskazówkami. Być może one pomogą rozwiązać problem.

Orzeczenia dotyczące uregulowania kontaktów z dzieckiem często dotyczą czasu świąt, form kontaktu (e-mail, skype, telefon) i np. prawa do odbierania dziecka ze szkoły. Najczęściej będą zawierały także prawo do kontaktów z dzieckiem w czasie weekendów lub innych dni tygodnia.  Problemy między rodzicami z reguły powstają właśnie na kanwie weekendów.

Jak liczyć weekendy w kontaktach z dzieckiem?

Prawo nie definiuje w żaden sposób jak należy rozumieć słowo „weekend”. Nie zmienia to faktu, że posługują się nim wszyscy. Zarówno rodzice przy formułowaniu wniosków o uregulowanie kontaktów, jak i sądy w orzeczeniach używają słowa „weekend”.

Przykładowo sąd może orzec, że rodzic ma prawo do kontaktów z dzieckiem w każdy pierwszy i trzeci weekend miesiąca od godziny 12:00 w piątek do niedzieli godzina 18:00. Bardzo ważnym elementem orzeczenia będzie w tym wypadku fragment znajdujący się po słowie „od (…)”. Treść orzeczenia w tym fragmencie wyznacza, od jakiego momentu należy liczyć jeden pełen weekend.

Załóżmy, że w danym miesiącu weekend będzie wypadał na przełomie miesiąca (np. piątek to będzie 31-szy, czyli ostatni dzień starego miesiąca a sobota to będzie 1-szy dzień nowego miesiąca). W przytoczonym przykładzie weekend będzie się więc zaczynał od godziny 12:00 w piątek (pierwszy i trzeci weekend miesiąca od godziny 12 w piątek (…)). Nie ulega więc wątpliwości, że w podanym przykładzie weekend zaczął się w piątek w zeszłym miesiącu i był w tym miesiącu weekendem ostatnim – mimo że skończył się już w przyszłym.

Innym problemem jest to, że prawo do kontaktów w pierwszym i trzecim weekendzie w miesiącu sprawia, że w miesiącach, w których weekendów jest pięć, każdy z rodziców „dostanie” nierówną ilość weekendów. Jeden z rodziców będzie miał też „dwuweekendową” przerwę. Remedium na to może być ustalenie kontaktów w co drugi weekend miesiąca. W takiej sytuacji rodzice będą sprawować opiekę nad dzieckiem naprzemiennie i żaden weekend nie ucieknie.

A co jeżeli weekend przypada na czas święta, które także zostało objęte orzeczeniem? Przykładowo majówkę zgodnie z orzeczeniem dziecko ma spędzić z jednym rodzicem, ale w tym samym czasie przypada weekend drugiego. W takim wypadku weekend musi ustąpić świętu. Rodzic, któremu z powodu majówki jeden weekend „przepadnie” nie może dostać dodatkowego.

Weekendy w kontaktach z dzieckiem – co zrobić gdy nie da się dogadać?

Najważniejsze jest jednak to, że rodzice mogą się po prostu w powyższych kwestiach porozumieć. Wystarczy zwyczajnie ustalić, w jaki sposób interpretować zapisy orzeczenia o kontaktach.

Inne dwie możliwości to wniosek o wykładnię orzeczenia (art. 352 k.p.c.) lub wniosek o zmianę kontaktów.

Ten pierwszy należy skierować do sądu, który wydał orzeczenie, podając sygnaturę sprawy, w ramach której orzeczenie zostało wydane. W treści należy podać co do jakiej części orzeczenia powstały wątpliwości i dlaczego.  Wraz z wnioskiem należy również dołączyć jego odpis. Nie trzeba natomiast wnosić opłaty – wniosek o wykładnię jest darmowy.

Cel wniosku o zmianę kontaktów wynika wprost z jego nazwy. Trzeba pamiętać tylko, że wniosek ten podlega opłacie w wysokości 100 zł. Wcześniej opłata wynosiła 40 zł, ale nowelizacja KPC 2019 podniosła jej wysokość.

Ostatecznie istnieje też tryb, który przewiduje kary za utrudnianie kontaktów z dzieckiem. To już jest jednak temat na oddzielny wpis.