ecommerce Finanse Inwestowanie Technologie

Nowy pomysł na PayPala miał zszokować świat, ale póki co zszokował tylko posiadaczy już i tak tanich akcji

Rafał Chabasiński
25.01.2024
Nowy pomysł na PayPala miał zszokować świat, ale póki co zszokował tylko posiadaczy już i tak tanich akcji

Prezes PayPala ogłosił w zeszłą środę, że 25 stycznia jego firma zrewolucjonizuje świat handlu i płatności. Nastał sądny dzień i muszę powiedzieć, że raczej mamy do czynienia z kapiszonem. Innowacje PayPala mogą wyglądać imponująco na nieco archaicznym amerykańskim rynku ecommerce, ale z europejskiej perspektywy ledwo doganiają to, co dzisiaj jest standardem branży. Podobnego zdania są najwyraźniej inwestorzy.

PayPal próbuje gonić Google i Apple poprzez rozszerzenie oferty dla amerykańskiego ecommerce o nowe funkcje

Nie da się ukryć, że PayPal w ostatnim czasie nie miał dobrej passy. Rosnąca konkurencja ze strony Google Pay oraz Apple Pay sprawiają, że jego pozycja nawet na zachodnich rynkach może być zagrożona. Mamy co prawda do czynienia ze znaną marką, ale to w dzisiejszych czasach nie wystarczy do przyciągnięcia nowych użytkowników. Młodsze pokolenia dość często mają odmienne upodobania i przyzwyczajenia od swoich rodziców, czy nawet starszego rodzeństwa. Los PayPala wydaje się być pisany w ciemnych barwach. Nic dziwnego, że spółka zamierza uciec od problemów do przodu i postawić na błyskawiczny rozwój.

Nowy prezes firmy Alex Chriss ogłosił w środę 17 stycznia, że ma dla nas dobre wiadomości. Nowości ogłoszone na konferencji PayPal’s First Look miały wręcz zaszokować cały świat. Wspomniane „niedługo” wypadło bardzo szybko, bo w czwartek 25 stycznia. Czy czuję się zaszokowany? Nie będę was trzymać w niepewności. Obawiam się, że zamiast obiecanej petardy mamy jedynie popularny kapiszon.

Innowacje PayPala sprowadzają się do sześciu nowości, które firma zamierza wdrożyć w tym roku na rynku amerykańskim. Pierwszą z nich jest unowocześniony proces finalizowania zamówienia. PayPal umożliwi swoim klientom logowanie biometryczne za pomocą odcisku palca albo twarzy.

Kolejnym elementem mającym usprawnić dokonywanie transakcji jest Fastlane, a więc dedykowane rozwiązanie tzw. one click checkout mające usprawnić kupowanie jako bez posiadania konta w serwisie sprzedawcy. Pomysł jest zresztą bardzo prosty: Fastlane zapisze dane teleadresowe kupującego, które następnie automatycznie wypełni w trakcie finalizacji zamówienia.

PayPal Smart Receipts również wpisuje się w tegoroczne branżowe trendy świata ecommerce. Mowa bowiem o opartym na AI narzędziu do przewidywania zachowania konkretnych konsumentów. Ma ono wręcz podpowiadać, jaki następny zakup zrobi w naszym sklepie dany kupujący.

Ktoś złośliwy mógłby stwierdzić, że firma sama zamierza stać się serwisem typu marketplace

Kolejnym narzędziem skierowanym do sprzedawców ma być PayPal Advanced Offers Platform. Tym razem chodzi o system do zautomatyzowanego zarządzania sklepem internetowym, ponownie z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. W założeniu ma umożliwić błyskawiczne gromadzenie i analizowanie danych, a także łatwą oraz głęboką personalizację oferty. Firma zapewnia przy tym, że zamierza pobierać opłaty jedynie za osiągane rezultaty sprzedażowe, a nie za same kliki.

Konsumentom z kolei PayPal chce zaoferować dostęp do bardziej dopasowanych do ich oczekiwań ofert oraz więcej szans na zdobywanie nagród w programach lojalnościowych. Nic dziwnego, że firma zapewnia o przygotowywaniu łatwego w użyciu i transparentnego systemu zarządzania ustawieniami prywatności. Ot, na wypadek, gdyby konsument jednak nie chciał się dzielić ze sprzedawcami danymi, które może gromadzić aplikacja.

Innowacje PayPala to także nowa wersja firmowej aplikacji, której coraz bliżej będzie do klasycznej platformy typu marketplace. Serwis chwali się także zintegrowanym systemem CashPass dostępu do „ekscytujących spersonalizowanych ofert typu cashback od czołowych marek w Stanach Zjednoczonych”. Na liście mamy Best Buy, eBay, McDonald’s, Priceline, Ticketmaster, Uber, and Walmart. Oczywiście także to narzędzie ma wykorzystywać AI do segregowania tych ofert.

Wreszcie, PayPal stawia na kolejną generację profili biznesowych w usłudze Venmo. Wśród zapowiadanych nowości znajdziemy między innymi przyciski powiadomień, rankingi profili, oraz możliwość oferowania konsumentom określonych promocji. W założeniu ma to ułatwić generowanie ruchu w sklepie i tym samym generować wzrost sprzedaży.

Rzekome innowacje PayPala tak naprawdę z trudem doganiają rok 2023

Trzeba przyznać, że nowości zaprezentowane na konferencji PayPal’s First Look brzmią nawet nieźle. Być może nawet na amerykańskim rynku mogłyby robić wrażenie na konsumentach. Problem w tym, że innowacje PayPala z europejskiej perspektywy trudno tak naprawdę nazwać innowacjami. Praktycznie ze wszystkim polscy sprzedawcy i kupujący online mogli się już w tej czy innej formie zaznajomić. Niektóre z nich, jak wykorzystanie biometrii oraz one click checkout, stanowią wręcz branżowy standard. Nad wykorzystaniem AI w ecommerce pracują zaś już chyba wszyscy znaczący gracze z tej branży.

Nic dziwnego, że PayPal’s First Look przyniosło nerwową reakcję inwestorów. Po kilku dniach wzrostów spowodowanych podsycaniem oczekiwań przez spółkę nastąpiło załamanie kursu. W ciągu dosłownie kilku minut od konferencji poszybował on w dół o 5 proc. Względem szczytu z dnia 22 stycznia spadki sięgają 15 proc.

Rozczarowanie inwestorów jest zrozumiałe. Alex Chriss obiecał rewolucję, wyszło mu raczej mozolne doganianie 2023 roku. Przerost marketingowej ekscytacji nad treścią rzadko wychodzi na dobre w momencie, gdy następuje zderzenie z rzeczywistością. PayPal oczywiście twierdzi, że nie powiedział ostatniego słowa. Wydaje się jednak, że do takich zapowiedzi należy podejść z dużą dozą ostrożności.