Mężczyźnie za kradzież kamieni z rzeki grozi 5 lat więzienia. Dlaczego w ogóle takie działanie jest przestępstwem, skoro natura to dobro wspólne?
Serwis Kraków w Pigułce opisał dosyć niestandardową (jedynie pozornie) sytuację. Pewien mężczyzna ukradł znad rzeki trochę kamieni, za co grozi mu do 5 lat więzienia. Dlaczego kara może być aż tak surowa? Czyżby kamienie miały niezwykle dużą wartość?
Artykuł / 14.07.2019