Opublikowano ranking czystości polskich miast. Gdzie lepiej nie dotykać poręczy?

Codzienne Zdrowie Dołącz do dyskusji (149)
Opublikowano ranking czystości polskich miast. Gdzie lepiej nie dotykać poręczy?

Na najwyższym stopniu podium Łódź, a za nią Bydgoszcz i Kraków. Na samym końcu Poznań. Najwięcej bakterii znaleziono na dworcach PKP oraz w komunikacji miejskiej. Najmniej bakterii wykryto w galeriach handlowych. Warszawa z kolei posiada najbrudniejsze bankomaty w Polsce.

Ranking czystości polskich miast. Wygrywa Łódź

Od marca ubiegłego roku zmuszani jesteśmy do zachowania reżimu sanitarnego. Pandemia koronawirusa wymusza na nas noszenie maseczek, dezynfekowanie rąk oraz noszenie rękawiczek w wielu miejscach. Konieczna jest częsta dezynfekcja powierzchni w przestrzeni publicznej. W listopadzie i grudniu 2020 r. zespół badawczo-analityczny PSG Polska we współpracy z Centrum Badań Mikrobiologicznych i Autoszczepionek z Krakowa przeprowadził badanie w 10 największych miastach Polski polegające na analizie bakteriologicznej 5 wybranych miejsc, z którymi każdy z nas ma najczęstszy kontakt na co dzień. Testowaniu poddano bankomaty, poręcze w komunikacji miejskiej, wózki w sklepach spożywczych, klamki w galeriach handlowych oraz poręcze na dworcach PKP. Próbki do badań zostały pobrane w Krakowie, Warszawie, Łodzi, Bydgoszczy, Białymstoku, Gdańsku, Wrocławiu, Lublinie, Poznaniu oraz Katowicach.

Warto jednak zaznaczyć, że nie sprawdzano obecności wirusa SARS-CoV-2 na badanych powierzchniach, a jedynie występowanie bakterii. Niemniej można wyciągnąć pewnie wnioski, które miejsca są najbardziej narażone i powiedzmy wprost – najbrudniejsze. Przecież jeśli są tam obecne bakterie, to obecny może być i koronawirus. Raport pokazuje, jak dużym problemem są zanieczyszczone powierzchnie w przestrzeni publicznej.

W których miastach drobnoustrojów jest najwięcej?

Najmniej bakterii znaleziono w Łodzi. Następna pod względem pod tym względem jest Bydgoszcz, a potem Kraków. W dalszej kolejności są Białystok, Lublin, Wrocław i Warszawa. Ranking zamykają Gdańsk, Katowice i Poznań. W „najczystszej” Łodzi jest prawie dziesięć razy mniej bakterii niż w „najbardziej niebezpiecznym” Poznaniu.

Których miejsc powinniśmy się obawiać najbardziej?

Najwięcej bakterii znaleziono na poręczach na dworcach PKP. Prawie tyle samo drobnoustrojów pokrywało poręcze w komunikacji miejskiej. Kolejne były klawiatury i ekrany bankomatów. Bezpieczniejsze były wózki i koszyki w sklepach spożywczych. Najlepiej sytuacja wyglądała na klamkach i poręczach w galeriach handlowych. Nasuwa się w związku z tym myśl, czemu w takim razie galerie handlowe w czasie pandemii są zamykane. Wszystko wskazuje na to, że zarówno mniejsze sklepy, jak i galerie handlowe dostosowały się do wymogów reżimu sanitarnego.

Dworce PKP największym zagrożeniem

Okazuje się, że nie we wszystkich miastach jest źle. Najczystszy dworzec PKP jest w Białymstoku. Znaleziono tam tylko 16 bakterii. Trochę więcej było ich we Wrocławiu, bo 60. Stosunkowo nieźle wygląda sytuacja na dworcach w Bydgoszczy, Lublinie, Warszawie czy Krakowie. Natomiast w Katowicach znaleziono 4 tys. bakterii, w Łodzi – 5 tys. Najgorzej sytuacja wygląda na dworcu w Poznaniu. Tu wykryto aż 6,5 tys. bakterii. To dużo więcej niż w siedmiu najczystszych dworcach razem wziętych. W zakresie bezpieczeństwa epidemiologicznego na dworcach jest sporo do zrobienia, szczególnie w Poznaniu, Łodzi i Katowicach. Ale to również sygnał dla podróżujących, by na dworcach zachowali szczególne środki ostrożności.

W komunikacji publicznej też nie jest bezpiecznie

Najbardziej o pasażerów komunikacji miejskiej troszczy się Łódź. Tu na poręczach znaleziono jedynie 30 bakterii. W Krakowie było ich 40. Zdecydowanie więcej wykryto w zamykającym trójkę liderów Lublinie, bo 300. Przedostatnie równorzędne miejsce zajmują Wrocław i Katowice, po 2,5 tys. bakterii w każdym z nich. Najgorzej sytuacja wygląda w Poznaniu. Tu wykryto 5 tys. bakterii.

Bankomaty najbrudniejsze w Warszawie

W Gdańsku, Łodzi, Bydgoszczy, Białymstoku, Krakowie, Lublinie i Wrocławiu łącznie znaleziono mniej bakterii niż na ekranach i klawiaturach w bankomatach warszawskich. W stolicy wykryto 3 tys. drobnoustrojów. Przedostatni jest Poznań z 2,5 tys. bakterii. Trzecie od końca są Katowice – 2 tys. Spośród testowanych 10. miast najbezpieczniej jest korzystać z bankomatów w Gdańsku. Wykryto 44 bakterie. W Łodzi bakterii było 200, a w Bydgoszczy 240. Biorąc pod uwagę jak często ludzie korzystają z wypłat gotówki, czystość bankomatów nie jest zła.

Koszyki i poręcze wózków w sklepach spożywczych są na ogół dezynfekowane

Okazuje się, że sklepy dość dobrze radzą sobie z reżimem sanitarnym. Pod tym względem Poznań jest zdecydowanie najlepszy. Jedynie 20 bakterii zostało wykrytych. W Katowicach 60, a w Łodzi 180. Przedostatni jest Białystok z tysiącem drobnoustrojów. Na szarym końcu plasują się sklepy w Gdańsku z 2,5 tys. bakterii. Warto podkreślić, że w 8 pierwszych miastach w rankingu łącznie wykryto tylko nieznacznie więcej bakterii niż w najgorszym pod tym względem Gdańsku.

Galerie handlowe są w miarę bezpieczne

Pod względem czystości w galeriach handlowych wygrywa Gdańsk (30 bakterii) oraz Bydgoszcz (40 bakterii). Trzecia jest Łódź. W łódzkiej galerii handlowej znaleziono 60 bakterii. Najgorzej sytuacja wygląda w Krakowie (800 bakterii) oraz w Lublinie i Katowicach (po tysiąc bakterii).

Warto zaznaczyć, że badanie zostało przeprowadzone w wybranych punktach użyteczności publicznej, a nie we wszystkich. Dlatego mieszkańcy trzech najczystszych miast – Łodzi, Bydgoszczy oraz Krakowa – również powinni zachować daleko idącą ostrożność. I nie chodzi tylko o unikanie zakażenia koronawirusem. Drobnoustrojów jest mnóstwo.

Może jakąś korzyść wyniesiemy z pandemii – większą wagę przykładamy do dezynfekcji rąk a zarządzający obiektami publicznymi bardziej zatroszczą się o czystość miejsc, które często dotykamy.