Zaskakujące skutki wakacji kredytowych. Nawet banki mają pewne powody do zadowolenia

Finanse Lokowanie produktu Dołącz do dyskusji
Zaskakujące skutki wakacji kredytowych. Nawet banki mają pewne powody do zadowolenia

Nadal nie znamy decyzji rządu w sprawie wakacji kredytowych – i tego, czy zostaną one przedłużone w kształcie proponowanym wcześniej przez Ministerstwo Finansów. Wiadomo jednak coraz więcej na temat tego, jaki wpływ na jakość portfela kredytów miały wakacje kredytowe obowiązujące przez ostatnie dwa lata – oraz komu faktycznie pomogły.

Podsumowanie wakacji kredytowych: najchętniej korzystano z nich w przypadku zobowiązań na wysoką kwotę

Zarówno w 2022, jak i w 2023 r. kredytobiorcy, którzy zaciągnęli kredyt hipoteczny na zakup mieszkania przed 1 lipca 2022 r. (o ile umowa była zawarta w polskich złotych) mogli skorzystać z wakacji kredytowych, czyli możliwości zawieszenia spłaty rat zobowiązania – i to zarówno w części kapitałowej, jak i odsetkowej. Termin na spłatę rat został przedłużony bez żadnych odsetek.

Kredytobiorcy, co potwierdzają statystyki, chętnie skorzystali z wakacji kredytowych – jednak tylko raczej niewielka część dlatego, że terminowa spłata zobowiązania stała się niemożliwa. Z raportu „Sytuacja gospodarstw domowych ze zobowiązaniami hipotecznymi w złotych o zmiennym oprocentowaniu w latach 2022-2023”, opracowanego na zlecenie Programu Analityczno-Badawczego Fundacji Warszawski Instytut Bankowości wynika, że blisko połowa beneficjentów wykorzystała wakacje kredytowe do… nadpłaty zobowiązania. Jednocześnie 20 proc. przeznaczyło środki, które w zwykłych okolicznościach byłyby uiszczone na spłatę kredytu, na wydatki, które nie były konieczne, ale poprawiały jakość życia. Zbliżone wnioski można wyciągnąć z danych BIK – wynika z nich, że z wakacji kredytowych skorzystały głównie osoby młodsze, z dużych miast, które raczej nie miały problemów ze spłatą zobowiązania. Warto jednak zwrócić uwagę na jeszcze dwie kwestie. Po pierwsze – najczęściej wakacje kredytowe dotyczyły kredytów na wysoką kwotę, zaciąganych głównie w okresie niskich stóp procentowych. Po drugie, z danych BIK wynika również, że osoby, które skorzystały z wakacji kredytowych, zaciągnęły w zeszłym roku nowe zobowiązania na łączną kwotę 24 mld zł. Jak komentuje Dagmara Sudoł, ekspertka Totalmoney.pl,

Wysokokwotowe kredyty zaciągnięte przez młodych mieszkańców dużych miast wzrastały znacząco, wraz z podnoszeniem stóp procentowych. Dla osób, które podpisały umowy kredytowe w okresie wyjątkowo niskiego oprocentowania, było to duże zaskoczenie, ale przede wszystkim ogromny wydatek. Nie dziwi więc fakt, że to właśnie ta grupa kredytobiorców chętnie skorzystała z pomocy rządu, aby choć na chwilę zawiesić spłatę i przeczekać trudny okres.

Banki paradoksalnie też mają pewne powody do zadowolenia

Banki szybko zaczęły argumentować, że przedłużanie wakacji na rok 2024 jest pozbawione sensu – i przy okazji będzie stanowić dla nich kolejne obciążenie. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że wprowadzenie wakacji kredytowych przyniosło pewne pozytywne skutki również dla banków. Jak podaje BIK w raporcie za 2023 r.,

Na jakość portfela złotowych kredytów mieszkaniowych wpływ miały wakacje kredytowe. Według danych BIK, w całym okresie ich funkcjonowania, wakacje objęły 1,157 miliona rachunków kredytowych na kwotę 286 miliardów złotych. Wakacje kredytowe wpłynęły na jakość portfela kredytów złotowych, ograniczając możliwy wzrost szkodowości kredytów złotówkowych udzielonych przed czerwcem 2022 roku.

Tym samym wakacje kredytowe obniżyły też statystyki przeterminowanych rat kredytów – co powinno ucieszyć zarówno kredytobiorców, jak i banki. Dodatkowo należy podkreślić, że kredytobiorcy, którzy skorzystali z wakacji kredytowych, mieli dobrą jakość kredytów i zaciągali kolejne zobowiązania (co też powinno satysfakcjonować banki). Co ciekawe, dużą popularnością cieszyły się kredyty ratalne. Udział klientów wakacyjnych wśród kredytów ratalnych wyniósł w 2023 r. aż 27,7 proc. Wśród pożyczek celowych udział ten wynosił 11,9 proc., natomiast wśród kredytów gotówkowych – 9,1 proc. Aktualne warunki różnego rodzaju kredytów i pożyczek można porównać dzięki porównywarce finansowej od Totalmoney.pl.

Jaka będzie ostateczna decyzja rządu?

To, że wakacje kredytowe zostaną przedłużone na 2024 r., wydaje się w zasadzie pewne. Jak komentuje Dagmara Sudoł, ekspertka Totalmoney.pl,

Nowa wersja programu zakłada bardziej rygorystyczne zasady, więc będzie dotyczyła węższego grona kredytobiorców niż w latach ubiegłych. Niemniej jest to wciąż oczekiwana i potrzebna pomoc. Mimo prognozowanego spadku stóp procentowych, raty większości kredytów hipotecznych pozostaną znacznie wyższe niż pierwotnie i wciąż będą uszczuplać domowy budżet. Powrót Wakacji Kredytowych to zatem dobra informacja dla wielu osób.

Problem polega na tym, że na razie nie wiadomo, czy rząd przyjmie gotowy już projekt wakacji kredytowych, czy też dojdzie do wniosku, że warunki są jednak zbyt rygorystyczne (z wakacji miałyby móc skorzystać osoby, u których wysokość raty kredytu przekracza 35 proc. dochodu, a sam kredyt nie jest wyższy niż 1,2 mln zł). Minister finansów poinformował kilka dni temu, że na posiedzeniu rządu został poproszony o przedstawienie dodatkowych scenariuszy.

Złagodzenie warunków mogłoby przyczynić się nie tylko do wzrostu zadowolenia kredytobiorców, ale też m.in. do przeznaczenia „zaoszczędzonych” w ten sposób środków np. na zakup produktów lub usług, których nabycie odkładali na później. Teoretycznie wciąż możliwe jest też całkowite wycofanie się rządzących z pomysłu przedłużenia wakacji kredytowych – to jednak najprawdopodobniej nie zostałoby zaakceptowane przez kredytobiorców. Nie ma natomiast wątpliwości, że rząd musi podjąć decyzję jak najszybciej, tak, by ewentualni beneficjenci mogli skorzystać ze wsparcia.

Artykuł powstał we współpracy z Totalmoney.pl