Jedyną przeszkodą w wycięciu drzewa we własnym ogródku wcale nie jest tylko biurokracja. Trzeba pamiętać o czymś jeszcze

Codzienne Prawo Środowisko Dołącz do dyskusji
Jedyną przeszkodą w wycięciu drzewa we własnym ogródku wcale nie jest tylko biurokracja. Trzeba pamiętać o czymś jeszcze

Wydawać by się mogło, że jedyną istotną przeszkodą w wycięciu drzewa we własnym ogródku jest biurokracja. W końcu cały czas musimy zgłaszać taki zamiar gminie, co od konieczności uzyskania zezwolenia różni się głównie nazwą. Jest jednak jeszcze jeden problem, na który trzeba wziąć poprawkę. Wycięcie drzewa z gniazdem stanowi co najmniej wykroczenie, o ile jest ono zamieszkane.

Zgłoszenie zamiaru wycinki drzewa to nie wszystko

Mnogość przeszkód natury biurokratycznej przy wycince drzewa we własnym ogródku od dawna budzi kontrowersje. Nawet konieczność zgłoszenia takiego zamiaru wydaje się nieuzasadnioną ingerencją ze strony państwa. W końcu w praktyce gminy drobiazgowo weryfikują, czy aby na pewno możemy to konkretne drzewo wyciąć. Tym samym zgłoszenie nie różni się zbytnio od wymogu uprzedniego uzyskania zezwolenia ze strony gminy. Różnica jest taka, że hipotetyczna bezczynność albo zbyt wolne działanie ze strony organu skutkuje automatyczną „milczącą zgodą”.

Są jednak przypadki, w których tego typu ograniczenia są jak najbardziej uzasadnione. Mam na myśli konieczność ochrony zwierząt, które mogły się zagnieździć w danym drzewie albo krzewie. Z tego samego założenia wychodzą przepisy rozporządzenia w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt. Wycięcie drzewa z gniazdem co do zasady jest zabronione. Wynika to z treści §6 ust. 1 pkt 8) oraz w §8 ust. 1 pkt 6) rozporządzenia.

§6.
1. W stosunku do dziko występujących zwierząt, należących do gatunków objętych ochroną ścisłą oraz częściową, o których mowa w lp. 1-478 i 480-592 w załączniku nr 1 do rozporządzenia oraz w lp. 1-210 w załączniku nr 2 do rozporządzenia, wprowadza się następujące zakazy:
[…]
7) niszczenia siedlisk lub ostoi, będących ich obszarem rozrodu, wychowu młodych, odpoczynku, migracji lub żerowania;
8) niszczenia, usuwania lub uszkadzania gniazd, mrowisk, nor, legowisk, żeremi, tam, tarlisk, zimowisk lub innych schronień;
9) umyślnego uniemożliwiania dostępu do schronień;

[…]

§8
1. W stosunku do dziko występujących ptaków należących do gatunków, o których mowa w lp. 479 w załączniku nr 1 do rozporządzenia, wprowadza się następujące zakazy:
[…]
6) niszczenia, usuwania lub uszkadzania gniazd;
[…]
8) umyślnego płoszenia lub niepokojenia w miejscach noclegu, w okresie lęgowym w miejscach rozrodu lub wychowu młodych.

Zakaz usuwania zamieszkałych gniazd z drzew rosnących w przydomowych ogródkach obowiązuje przez cały rok

Jak widać, zakazy obejmują także inne bardzo zbliżone zachowania. W końcu wycięcie drzewa z gniazdem przy okazji stanowi umyślne płoszenie ptaków, które mogą akurat je zamieszkiwać. Za okres lęgowy dla większości gatunków ptaków przyjmuje się okres od 1 marca do 15 października. W praktyce sytuacja się nieco komplikuje, bo na przykład okres lęgowy wróbli może się zacząć już w lutym.

Czy powyższe przepisy oznaczają, że wycięcie drzewa z gniazdem jest zupełnie niemożliwe? Ależ skąd. Rozporządzenie zawiera kilka wyjątków. Przede wszystkim, wskazane wyżej zakazy ujęte w §6 nie dotyczą gołębia miejskiego. Warto przy tym zauważyć, że w polskich miastach możemy spotkać także inne gatunki gołębi, na przykład sierpówki i grzywacze. O wiele ważniejszy wyjątek znajdziemy w §9 rozporządzenia.

§ 9. Wprowadza się następujące odstępstwa od zakazów:
[…]
2) zakaz usuwania gniazd, o którym mowa w § 6 ust. 1 pkt 8 oraz w § 8 ust. 1 pkt 6, nie dotyczy usuwania od dnia 16 października do końca lutego gniazd ptasich z obiektów budowlanych lub terenów zieleni, jeżeli wymagają tego względy bezpieczeństwa lub sanitarne;

[…]

Problem w tym, że powyższy przepis wcale nie obejmuje naszych przydomowych ogrodów. „Tereny zieleni” to nie to samo, co „tereny zielone”. To pierwsze pojęcie oznacza obszary dostępne publicznie. Kiedy w takim razie możemy się pozbyć drzewa albo krzewu z ptasim gniazdem? Wtedy, kiedy nie narusza to wskazanych wcześniej zakazów. Ściślej mówiąc: wtedy, kiedy gniazdo przestaje być gniazdem w ścisłym tego słowa rozumieniu. Wystarczy się upewnić, że ptaki je porzuciły i pozostaje nam dokonanie pomiarów pnia oraz ewentualne zgłoszenie zamiaru wycinki.

Przybliżony okres lęgowy wskazany wyżej stanowi wówczas ogólną wskazówkę, a nie wiążący termin. Musimy pamiętać, że usuwanie zamieszkałych gniazd z drzew rosnących w ogrodach jest zabronione przez cały rok. Teoretycznie możemy też zgłosić się po stosowne zezwolenie do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska lub Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Zgłoszenie zamiaru wycięcia drzewa w gminie w przypadku gniazd nie ma akurat znaczenia.

W skrajnych przypadkach wycięcie drzewa z gniazdem może się okazać przestępstwem

Jeżeli jednak zdecydujemy się na wycięcie drzewa z gniazdem, które pozostaje zamieszkanie, to popełniamy przynajmniej wykroczenie. Zgodnie z art. 164 kodeksu wykroczeń:

Kto wybiera jaja lub pisklęta, niszczy lęgowiska lub gniazda ptasie albo niszczy legowiska, nory lub mrowiska znajdujące się w lesie albo na nienależącym do niego gruncie rolnym, podlega karze grzywny, albo karze nagany.

Zagrożenie karą nieznacznie rośnie w przypadku zniszczenia gniazda gatunku chronionego. Zastosowanie ma wówczas art. 131 pkt 14) ustawy o ochronie przyrody.

Kto:

[…]
14) bez zezwolenia lub wbrew jego warunkom narusza zakazy w stosunku do roślin, zwierząt lub grzybów objętych ochroną gatunkową

– podlega karze aresztu albo grzywny

Z przestępstwem możemy mieć do czynienia wtedy, gdy objęte ochroną gatunkową ptaki w jakiś sposób ucierpią w trakcie wycinania drzewa albo krzewu. Może się tak stać na przykład wtedy, gdy zabijemy pisklaki. Wówczas łamiemy przepisy art. 181 §3 kodeksu karnego.

[…]

§ 3. Karze określonej w § 2 podlega także ten, kto niezależnie od miejsca czynu niszczy lub uszkadza rośliny, zwierzęta, grzyby pozostające pod ochroną gatunkową lub ich siedliska, powodując istotną szkodę.
[…]

§ 5. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 2 lub 3 działa nieumyślnie, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.